A ja się uśmiałam na sali kinowej,Moj Luby powiedział że więcej ze mną na żaden horror nie pójdzie bo robię mu siarę.:D
He he...nawzajem :} jak się mozna bać czegoś co nie istnieje? Jesteście jak dzieci obawiające się cienia rzucanego przez stary płaszcz w szafie.
To co piszesz nie jest warte komentarza.
Ja tylko w tym miejscu zaznaczę, że horrory ogląda się po to, aby się bać. Więc czym więcej starań włożymy w to aby się wkręcić, tym większą satysfakcje osiągniemy z seansu. A dziewczynki, które śmieją z takich filmów, są po prostu...dziecinne.
Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak oglądasz ten film sama w domu, w nocy, na słuchawkach. Kupa śmiechu!
Czy ty też sie boisz jak nagle z szafki wypada ci drewniana hohla? Co to za horror?
Horrory oglądam przeważnie kiedy jestem w domu sama około 2 w nocy :) nie wyciszam głośników.
Grudge z 2004 albo Oko z 2002 to niezłe filmy.
Żadne latające sprzęty AGD na mnie nie działają.
Mam wrażenie że wiekowo jestem dużo starsza od ciebie, a dziecinny wydaje mi się strach przed czymś co opiera sie na trzaskaniu drzwiami, latających szafkach czy zsuwających się kołdrach.
Albo (jak w większości dzisiejszych "horrorów") straszą tylko nagłym jebudu i uszy wysadza, albo jak z ciemności nagle zaczną ci w oczy świecić... Słabe te filmy teraz robią... W ogóle brakuje elementu zaskoczenia. (nie mam tu na myśli właśnie szybkiego machania kamerą i tego typu pospolitych chwytów tegoż podupadającego gatunku)
Tutaj ,,kolega'' mnie nawet do psychiatry odsyła ale chyba mu podziękuję bo brałam dziś rano moje tabletki :D
Tak serio leczę się na nadciśnienie i niedoczynność tarczycy. :D
ale te leki nie są wskazane przy problemach ze zwieraczami, jeszcze ktoś to przeczyta i będziesz miała człowieka na sumieniu :D
znam się na farmacji i doskonale o tym wiem, pewnie sama je zażywasz. Pytanie moje było skierowane do Angela4b, chyba że to Twoje drugie konto :)
nie atakuje tylko rozmawiam, nie chcę aby ta druga osoba poczuła się gorsza i pokrzywdzona
Znasz się na farmacji. Znaczy ze studiujesz ją? Ja miałam ten przedmiot rozłożony na dwa działy ale z całym szacunkiem nie mogę powiedzieć że znam się na farmacji.
co mam powiedzieć, że znam podstawy - mam z nią kontakt na co dzień, nie studiowałem i studiować nie będę, ale że jest to moje hobby to troszku się znam
,,Angela4b, chyba że to Twoje drugie konto :)''
Nie ale jeżeli pan stosuje takie sztuczki to nic dziwnego ze taka głupota przyszła panu do głowy.,
Ja urywam ta dyskusję bo zachowuje się pan jak troll-wszyscy którzy prezentuja inna opinie niż pan sa dziecinni, głupi, niedouczeni, nienormalni. Atakuje pan personalnie wysmarowujac czlowieka od stóp do głów za to ze ma odrebne zdanie. Nie wiem jak może wytykać infantylność ktos tak wulgarny , ktos kto zaczyna temat od słów ,,Posralem się'' gwarantuje że żaden magister, doktor ani profesor w publicznym miejscu się tak raczej nie wypowie
Zarzucasz załozycielowi tematu,że oczernia ludzi(nazywajac ich np.dziecmi)którzy maja inne zdanie od niego,ale ty równiez okreslasz ludzi jako dzieci albo niedorozwinieci jesli boją się "latajacy ch rzeczy,skrzypienia drzwi" itd.I gdzie tu sens nie wspominajac o sprawiedliwosci?
Nigdy w życiu też jako pierwsza nie powiedziałabym komus by się leczył bo jest psychicznie chory czy dziecinny. Trzeba naprawdę byc niepowaznyb by to komus zarzucać na podstawie stwierdzenia ze jakis film jest mało straszny. To co widzisz powyżej to moja proba obrony przed wysmarowaniem mnie łajnem przez nillvo. No ale jesli zarzucanie komuś rzeczy nie zwiazanych z gustem/upodobaniami filmowymi jest ok to hmm...nie moge sie zgodzić. Trzeba też nie być gentlemanem wobec kobiety żeby bez powodu i bezpodstawnie oskarżać ją o to co jest nie prawdą-wątpic w jej poczytalnosć i dojżałość psychiczną na podstawie tego że nie spodobał jej się nudny,przeciętny horror.
tak swoja droga fajnie że przyłączyłeś się do palenia czarownicy na stosie.Dyskutować można i można się nie zgadzac ale nie będę traktowala jako cos normalnego oceniania mojej poczytalnosci,inteligencji czy dojrzałosci na podstawie OPINII O FILMIE.
swoją drogą czy zauważyłeś może że rzekome oczernianie które jest kontratakiem na ciągły atak nie jest oczernianiem ludzi ale czlowieka który mnie zaatakował o nicku nillvo?
Nie, mam jedno konto- nie mam aż takiej fantazji, żeby komentować własne wypowiedzi :) Co do leków od "zwieraczy", nie znam się, więc ci nie podam nic sprawdzonego... Ale skoro jesteś specjalistą, to możesz podać jakieś sprawdzone środki. Mamy już na tarczyce i nadciśnienie, można zakładać klub lekomanów- może będzie ciekawiej niż w tym filmie :D
Ja generalnie jestem stracho oporna :D ale są horrory które lubię bo mają świetną fabułę i potrafią wzbudzić u mnie minimalny niepokój (a to juz coś). Obecność do takich filmów nie należy. Przyznaję ze w Obecności mamy fajna fabułę,spójną, bardzo ładne zdjęcia, ciekawe postaci i fajne oddanie klimatu dawnych lat ale w tym filmie nie ma ani jednej sceny chociażby ,,protegującej'' do bycia niepokojącą. Po za tym prawie kazdy normalny podskoczy jak właśnie jebudu się pojawi ale to nie jest prawdziwy niepokój. No i wreszcie samo jebudu może byc różne. Może to byc jebudu od trzaskających drzwi jak w ,,Obecności'' a może to byc straszny dżwięk kiedy dziewczyna-duch z filmu Shutter-Widmo z 2004 r obraca nagle głowe na zdjęciu na ktoym sie objawiła.Wreszcie straszne mogą byc charakterystyczne dżwięki (dosć prymitywne,przyznaję bo kazdy z nas może je wyprodukować) wydawane przez Kayako z klątwy z 2004 r. A nie jakaś drewniana hohla wypadająca nagle z kuchennej szafki
Piszesz coś w stylu "jak się można bać gdy z szafki wypada hohla" to jest to element zaskoczenia i chyba każdego widza przestraszy to najbardziej, nawet scena w której wiesz, że coś zaraz wyskoczy potrafi przestraszyć. Jak się śmiejesz na sali kinowej na horrorze to zobacz czy ci twój luby nie podmienia tabletek na nadciśnienie (bez urazy nie bierz tego do siebie). Swoją drogą słowo chochla pisze się raczej przez ch.
Jeśli nigdy w życiu nie zrobiłeś/nie zrobiłaś błędu ortograficznego to możliwe że jesteś cyborgiem bo myślę ze każdemu się zdarza :]
jak ja uwielbiam te złośliwe żarciki i ortograficzne wtręty :) Nie wiem jak można się bać czegoś co jest fikcyjną bzdurą, bajeczką dla dorosłych. Bawią mnie ludzie oglądający horrory ,,przez dłonie'' zakrywające oczy i osoby chowajace się za pop cornem.Jeśli ktoś boi się stukających drzwi i szaf to gratuluję. Polecam nocowanie w lesie pod namiotem. Bardzo odpręża choć pewnie połowa tych podskakujących osób po pół godzinie wrócilaby z płaczem do ciepłych mieszkanek juz po pół godzinie.
Muszę dodać że lubię horrory ale tylko takie, które maja ciekawa fabułę lub naprawdę straszne sceny a nie jakieś latające po mieszkaniu sprzęty AGD :D Jesli ,,straszny' film ma się opierać na stukaniu, pukaniu łupaniu (niepotrzebne skreslić) to co to za horror u diaska? Gdzie ten irracjonalny lęk przed uosobieniem zła, jakąś spersonifikowaną, nadnaturalna mocą? Nie. Zamiast tego mamy trzaskające drzwi. Straszne doprawdy.
To zapodaj proszę jakiś dobry horror. Akurat jestem po seansie "Obecność" i kiepsko wypadło pod względem strachu.
Moje zdziwienie odniosłam do osoby która otworzyła ten temat. Cytuję ,,Posrałem się'' (ze strachu)
Obecność złym filmem nie jest. Maspójną choć mało interesującą fabułę, jest tu dobry klimat dawnych czasów, świetne są zdjęcia i gra aktorska ale mnie osobiście ten film nie straszy nawet minimalnie. Oglądam horrory przede wszystkim dla dobrej fabuły a jeśli dodatkowo któryś mnie nieco zaniepokoi (nie nazwałabym tego strachem) to jestem zawsze pełna uznania dla twórców takiego obrazu.Obecność nie ma dla mnie racji bytu jako horror ale to moje odczucia i mam do nich prawo. Zawsze bawiły mnie filmy typu ,,Paranormal Activity'' przedstawiające widzom prymitywne sceny spadających na kafelki garnków. Jeśli ktoś uważa ze to jest straszne to jego sprawa, dla mnie to nawet nie ociera się o najmniejszy niepokoj czy dyskomfort a wywołuje chichot z powodu braku oryginalności i pomysłowości twórców. Już to widzę : ,,Peng wiesz co teraz dobrze by było wrzucić jakąś scenkę z zaskoczenia, może trzaskające drzwi? Albo wiesz co, może lepiej nie bo to było dziesięć minut temu może lepiej żeby wybuchł telewizor, pewnie wszystkim puszczą zwieracze!''
"straszą tylko nagłym jebudu i uszy wysadza" nawet to mnie nie straszy wręcz przeciwnie ;<
Źle ujęłam w słowa moją myśl :) Chodziło mi o to, że w kinie często podskoczysz, ale nie z wrażenia, tylko właśnie dlatego, że długą cisze przerywa takie "jebut". Nie straszy, tylko bardziej irytuję- tak powinnam napisać :)
mi chodzi o to, że nawet nie podskoczę z braku jakiegokolwiek wrażenia, mogę ewentualnie być zainteresowany tym co na ekranie.
Mam 25 lat, jeżeli jesteś starsza to niedojrzała, wnioskuję po tym w jaki sposób się wypowiadasz. Zresztą skoro masz czas na oglądanie filmów "o drugiej w nocy" to z pewnością nie pracujesz, ani nie studiujesz, czyli jesteś małolata :) Oko to dobry horror, skoro Ci się podobał to dziwie się, dlaczego wyśmiewasz Obecność, no chyba że to objaw choroby o której wcześniej już pisaliśmy
W styczniu będę miec 25 lat,studiuję i jestem na ostatnim roku Analityki Medycznej a ponieważ jestem osoba zajętą lubię co jakiś czas sobie w nocy obejrzeć film dla relaksu.
Ty zacząłeś dyskusje o dojrzałości więc po co się tak miotać :} no ale jeśli w nocy boisz się że zaatakuje cie jakaś szafka....to dopiero jest dojrzałe! Oceniać kogoś po tym czy się boi głupiego filmu. Weź namiot i spedź noc w lesie tak jak ja to pogadamy.Jeśli znowu puszcza ci zwieracze to przepraszam.
Ćwierćwiecze Ci się zbliża więc pora dojrzeć. Nie wiem co Ci tak kurczowo trzymasz tej szafki, musisz mieć jakiś uraz z dzieciństwa...
Fakty są takie, że śmianie się podczas oglądania filmu o egzorcyzmach, gdzie nie ma żadnych zabawnych scen, to albo oznaka infantylności albo jakiś zaburzeń, więc nie doszukuj się miotania mojej osoby, tylko zwykłej lekarskiej diagnozy (powinnaś coś o tym wiedzieć, jeśli w tym co piszesz, jest ziarnko prawdy)
Kaidy ma prawo do własnej opinii a ty zaatakowałeś mnie dlatego ze dla mnie ten film był nudny. Cóz za dojrzałość! Zazwyczaj jeśli ktoś poleca komuś bezpodstawnie terapię może sugerowac ze sam ma jakieś schorzenia psychiczne i potrzebuje pomocy. Proponuje telefon zaufania dla dorosłych i tolerancje dla pogladow innych ludzi które niestety mogą się różnić od twoich. To ze ty drżysz jak jakieś tam drzwi skrzypią czy otwiera się szafa to jest twój problem bo dla mnie takie sceny są po prostu głupie. Polecam porządny horror taki jak Oko z 2002 albo klatwa z 2004 roku a nie jakieś tanie chwyty w Obecności.
Aha . To ze jestes ode mnie starszy o kilka miesięcy nie świadczy o twojej dojrzałości natomiast kultura twojej wypowiedzi juz tak.Wyraziłam swoja opinię a ty zacząłeś atakować mnie personalnie. Jaki wniosek?Widać nie dopuszczasz tego że niektórzy internauci tacy jak ja lub Angela4b uwazają ze Obecnosc strasznym filmem nie jest a chwyty w niej wykorzystane sa tanie i nudne.Niestety nie jest pan pepkiem świata i miliardy osob moga miec inne zdanie z czym nalezy sie pogodzić. Równiez bardzo dojżałe jest stawianie w watpliwym swietle mojej poczytalnosci i dojrzałości która prosze wybaczyć-na pewno nie jest niższa od Pańskiej a może nawet ją przewyzsza.
A poniewaz pańskie wypowiedzi sa dziecinne topodażam tym samym tropem. To pan ma jakiś uraz z dzieciństwa skoro kilka skrzypnięć czy trzaśnięć doprowadza pana do zbrązowienia bielizny co przyznał pan na samym początku tematu. Jesli ktos nie jest w sanie zapanować nad swoim ciałem w momęcie niegroźnej sytuacji lękowej nazywa się to fobia i czasem wymaga to leczenia. To podażajac pańskim infantylnym, złosliwym i personalnym atakiem na mnie do tego się sprowadza
Dzięki że nazwałeś mnie małolata ..wróciła mi młodość :) dla kobiety nie ma nic lepszego niz 10 lat w plecy :D
dziwne podejście, raczej kobieta mająca powyżej 35 lat mogła by się ucieszyć z tego powodu :)