Obecność

The Conjuring
2013
7,4 253 tys. ocen
7,4 10 1 252767
6,7 45 krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Posrałem się.

ocenił(a) film na 10

A to chyba wystarczający argument oceny tego filmu

ocenił(a) film na 8
Cadavera

Jak Grudge wg Ciebie może być dobrym filmem, jak tam zabija klątwa, "jak się mozna bać czegoś co nie istnieje?"
Jeśli jesteś tak blazowana w tym temacie to lepiej przerzuć się na thrillery, bo horrory widać Ci nie odpowiadają.
Uściślijmy horror - film z mniejszą lub większą nutą SF, mający wystraszyć widza. Tobie polecam thrillery, tam są zabójcy z krwi i kości...

ocenił(a) film na 4
Cadavera

Zgadzam się bajka jakich mało,ni to straszne ni to śmieszne,takie strachy na lachy he he;D,ja ci polecam obejrzeć ten nowy Amityville,o wiele straszniejszy;),pozdro

ocenił(a) film na 6
Cadavera

Z tej wypowiedzi wnioskuje,ze jesteś ateistą.Prawda to?;)

Berith7777

Aaa, czyli demony prześladują tylko katolików, no dobra to jestem bezpieczny hehe LOL ROTFL LMAO XDDDDD

Albo jak będzie kogoś prześladował demon to wystarczy temu demonowi powiedzieć że jest się ateistą i będzie spoko luz.

ocenił(a) film na 6
lesiu234

Nigdzie nie napisałem ,że demony "prześladują tylko katolików.

ocenił(a) film na 5
Cadavera

myślałam że w tym filmie wypada drewniana "hohla" i czekałam na nią cały film </3 so disappointed

ocenił(a) film na 8
nillvo

Jestem tego samego zdania. Horror mega, ostatni raz tak sie balam jak w wieku 8 lat ogladalam wiedzme z blair. Musialam 4 razy zatrzymywac aby chwile odetchnac. Film trzymal mnie w napieciu i nie dawal chwili na psychiczny odpoczynek. Tego oczekuje od horroru :)

użytkownik usunięty
nillvo

Nie no film wy*****y w kosmos :D Nie ma nawet sensu zwracać uwagi na komentarze 'koneserów' wielkiego kina, którzy polecają 'Grudge' jako dobry i straszny horror... Chyba że coś strasznego w 'Klątwie' przeoczyłem, bo niestety nic takiego nie zauważyłem xD

nillvo

Zgadzam się, jeden z lepszych horrorów jakie ostatnio się pojawiły. I nie ma co czytać biadolenia Cadavery - dziewczyna nie ma pojęcia o horrorach i o zachowaniu się w kinie.

ocenił(a) film na 7
migh82

Parafrazując jednak wolałbym w kinie siedzieć obok kogoś kto się z horroru śmieje niż obok kogoś kto się właśnie "zesrał" ze strachu.

ocenił(a) film na 6
Dealric

A tam zaraz śmiech.Dwa razy sobie cichutko zachichotałam.

ocenił(a) film na 6
Cadavera






Uważam , że pewnie srałas na tym filmie ze strachu, ale się nie przyznasz. Po co coś piszesz skoro twoje komentarze sa nie uczciwie?

ocenił(a) film na 7
karol10104

Może srała, a może nie - nie wiesz tego i nie ma sposobu by to udowodnić. Natomiast całkowicie możliwe jest, że ten film jej nie przestraszył. Fabuła i konwencja filmu zakłada dość wąską gamę sposobów osiągnięcia tego, i być może nie trafiły one po prostu w gusta Cadavery.

I w tym miejscu uwaga do samej zainteresowanej. Po co wartościujesz i hierarchizujesz? Jeden boi się tego, a drugi tamtego - zależy to od osobistych doświadczeń. Według jakiego kryterium "wypadająca z szafki drewniana chochla" miałaby być mniej "ambitna" w straszeniu od duchów czy demonów? Bo Ty tak to odbierasz? Oczywiście nie znaczy to, że prawdziwe jest twierdzenie odwrotne; po prostu nie da się tego obiektywnie stwierdzić. Dalej wywiązała się bardzo zabawna dyskusja o dojrzałości, której wszyscy uczestnicy zachowywali się jak dzieci. A dojrzałość polega m. in. na zaakceptowaniu, że inni ludzie mogą mieć różny od Waszego punkt widzenia, zwłaszcza w kwestiach opierających się w 100% na subiektywizmie. Czyli takich jak "straszność" poszczególnych zjawisk.

ocenił(a) film na 7
nightshark115

Akurat "ambitność" straszenia rozróżnić jest bardzo łatwo.
Ambitny film będzie to robił przede wszystkim opierając się na budowaniu klimatu, trzymaniu widzu w napięciu. Rzeczy wypadające z ciemności to pójście na łatwiznę, w zasadzie najmniej ambitny sposób na straszenie widza. Nie potrzeba tu żadnego przygotowania, nie trzeba budować napięcia, ot jedna scena i tyle. Nie wyszło? Zawsze można spróbować za 10 min.

Tylko mam wrażenie, że po trochu mieszasz tu ambitność filmu z jego strasznością:)
To czy film jest ambitny można relatywnie łatwo określić. To czy jest straszny to odczucie 100% subiektywne i zależne od danej osoby.

Osobiście nie dziwię się, że Cadavera postanowiło ponabijać się z autora tematu, który "posrał się" przez film. Powiedziałbym, że sam autor wręcz prosi się tutaj, żeby go wyśmiać.

ocenił(a) film na 7
Dealric

No tak, bo Cadavera odnosiła się zarówno do ambitności sposobów straszenia, jak i do jej osobistych wrażeń.

Żeby nie było - ten film mnie nie powalił. Starał się jednak wystraszyć widza w miarę subtelny jak na dzisiejsze czasy sposób, z pewnością subtelniejszy od przytoczonego przez Cadaverę Grudge'a (tym bardziej, że wymieniła wersję amerykańską). Nie jest to oczywiście poziom np. "Dziecka Rosemary", ale dawno już byłem zmuszony obniżyć oczekiwania względem współczesnych horrorów. Natomiast tematyka filmu (nawiedzony dom) wymuszała takie a nie inne sposoby straszenia widza. I zostało to moim zdaniem zrealizowane od strony technicznej całkiem sprawnie. Można to było zrobić zdecydowanie gorzej, z wyskakującymi nagle z ciemności animowanymi komputerowo duchami, znikającymi członkami rodziny i korytarzami obsmarowanymi juchą. Wtedy można by było powiedzieć z pełnym przekonaniem, że twórcy poszli na łatwiznę.

Co do autora tematu, wszyscy doskonale wiemy, że była to jedynie metafora tego, że film go (bardzo) przestraszył. Późniejsza dyskusja przerodziła się jednak w prymitywną pyskówkę, połączoną z przechwalaniem się, czego to się kto nie boi, i w jaki sposób to o nim świadczy.

ocenił(a) film na 8
Cadavera

Szanowna pani "strachooporna", to może poda pani chociaż tytułów na prawdę strasznych filmów, skoro "Obecność" to takie lekkie kino? Kurcze, znam takie typy jak pani, strach ukrywają właśnie za fasadą humoru, zauważyłem że na horrorach najwięcej komentują i najgłośniej się śmieją ci, którzy najbardziej się boją. Taka forma dowartościowania się i maskowania przerażenia.

Dealric

Owo "sranie" było metaforą w tym przypadku, natomiast śmianie się było w dosłownym znaczeniu tego słowa. Nie rozumiem więc po co ten komentarz???

ocenił(a) film na 7
migh82

Tego w jakim stopniu była to metafora a w jakim nie, nie wiesz. Tak samo czytając odpowiedz Cadavery na mój post można zauważyć, że to śmianie się też jest dośc metaforyczne skoro dwa razy cichutko zachichotała.
Warto brać pod uwagę wszystkie fakty prawda?;)

Po drugie nawet przyznając metaforyczność zesrania się, to osoba która panikuje na fotelu obok jest nie mniej irytująca niż taka lekko podśmiewająca się.

Po trzecie, napisałem komentarz bo taka moja wola. Ja przynajmniej nie napisałem tego tylko po to, by dopiec osobie która nawet z tobą nie rozmawiała.

ocenił(a) film na 8
migh82

Ja tam czulam zazenowanie czytajac jej komentarze wiec przestalam:)

ocenił(a) film na 6
nillvo

Obecnośc nic nie wnosi do gatunku i dotego jest średnio straszna, więc jak widać srasz z byle powodu...
Może jakiegoś katola, który wierzy, że te bzdury sa oparte na faktach film przestraszy, ale normalnych ludzi conajwyżej średnio. Nawet gdy ogląda się w klimatycznych warunkach.

ocenił(a) film na 4
nillvo

a, ja się nie bać tego "horrorka" i co mi zrobisz?? funny to było, jak ten chop skoczył na dziołchę z szafy! ja się bałam tylko w życiu "Laleczki Chucky", zawsze myślałam że wyskoczy by mnie zaszlachtować tym nożem z takim upiornym uśmiechem na mordce...haha, za to boje sie thrillerów, bo tam na realu jakieś świry ich ścigają i wybebeszają, np "Eden Lake", to dla mnie było straszne jak ona biegła pod tymi słupami wysokiego napięcia...

ocenił(a) film na 10
lila_O

nic Ci nie zrobię, zadanie domowe już odrobiłaś ?

ocenił(a) film na 8
nillvo

Obejrzałam nie wiecej niż 25% filmu. Resztę przeczekałam pod kocem, pytając co chwila - i co się dzieje?
Niech to będzie rekomendacja dla wielbicieli gatunku.

nillvo

Przyłączam się do grona - również się posrałam. A niestety jestem osobą, która zazwyczaj na horrorach się śmieje. Prawdopodobnie, że nie jestem znawcą tego gatunku i jak już się na coś decydowałam to były te, które naprawdę bawiły swoją głupotą. Ale też dlatego, że mam taką przypadłość, że jak napięcie wzrasta, nieważne z jakiego powodu, to daje upust emocjom poprzez śmiech. W przypadku tego filmu jedyny upust emocji na jaki chciałam sobie pozwolić to jak najszybsze wy******enie z sali kinowej. Niestety chęć obejrzenia tego filmu była równie silna, jak sam strach. Nadzieja w horrory została mi przywrócona!

nillvo

"Posrałem się"? Naprawdę komentarz "górnych lotów". Takie wypowiedzi utwierdzają mnie w przekonaniu, że Internet powinien być przynajmniej od 18 lat.

ocenił(a) film na 10
Mavelius

wtedy nie musiałbym czytać Twoich komentarzy...

nillvo

Ja 18 przekroczyłem już dawno, za to wygląda, że ty nie wyszedłeś jeszcze z gimnazjum.

nillvo

Fakt nie musiałbyś, a nawet byś nie mógł. W końcu skoro internet byłby od 18 lat to nie miałbyś do niego dostępu :]

ocenił(a) film na 10
Mavelius

strasznie dużo mówisz, a mało w tym sensu. Obawiam się (i to mnie przeraża) że mógłbym być Twoim ojcem, jeśli już spieramy się o wiek.

nillvo

Przecież napisałem, że dawno przekroczyłem 18 lat. To zdanie nie ma dla ciebie sensu? Współczuję :-/ Jak więc chcesz być moim ojcem mając mniej lat niż ja?

ocenił(a) film na 10
Mavelius

nawet jeżeli faktycznie biologicznie przekroczyłeś 18 lat, dalej mógłbym być Twoim tatą. Oczywiście, nie ma możliwości aby z moich genów powstało coś takiego ...

nillvo

Powala mnie twoja logika. Nie możliwe żebyśmy byli powiązani genetycznie. Ja nie wypisuję komentarzy tak niskich lotów jak ty. Patrz wyżej: "Posrałem się". Żenujący poziom wypowiedzi. Nie będę jednak zniżał się do twojego poziomu i zakończę na tym tą "dyskusję". Nie potrafisz nawet obronić swojej wypowiedzi.

ocenił(a) film na 10
Mavelius

Żenujące jest to, jak prostolinijne jest myślenie niszy społecznej, którą reprezentujesz. Myślę, że nie ma sensu abym Ci tłumaczył, jaki był cel założenia tego wątku z użyciem takiego a nie innego słownictwa :) Z twarzą z tej dyskusji nie wyjdziesz, chociaż pojawia się iskierka nadziei, jeżeli faktycznie więcej się tutaj nie wypowiesz :)

nillvo

Ty straciłeś twarz już pisząc sam żenujący tytuł. A niszą społeczną jesteś ty, co udowodniłeś.

ocenił(a) film na 10
Mavelius

Więc jednak :) Jak już wysączyłeś swój jad weź się za coś bardziej pożytecznego. Ja Cie więcej czytać nie będę.

nillvo

Racja, jeszcze znowu wypalisz z jakimś głupim tekstem.

ocenił(a) film na 7
nillvo

To już wiem, czemu tak śmierdziało na sali.