rzadkie materiały archiwalne z czasów około II w.ś. zmontowane z wywiadami z żyjącymi jeszcze Niemcami i Austriakami, którzy byli stamtąd wysiedleni i z tymi, którzy tam później pracowali w funkcjach gospodarczych i ochronnych.
Zaczęło się od wysiedlania rdzennych Niemców pod groźbą zesłania do Dachau. A skończyło na tym jak zawodowy żołnierz niemiecki ocenił bunkry jako "pułapkę" i przez to Hitler spędził w nich tylko 1 dzień. Po zbombardowaniu przez aliantów lokalny burmistrz pozwolił ludności grabić zgromadzony zapasy żywności.
Tylko budynki nadziemne były normalnie użytkowane w celach reprezentacyjnych a alianci całkowicie je rozebrali po wojnie bo zaczynały przybierać znamiona miejsca kultu Hitlera.