Nawet w filmie są pokazani agenci ATF czytalem o tej kacji wiele rzeczy, to byli agenci ATF. Jest to amerykańska agencj rządowa do walki z nielegalnym przemytem i narkotykami. Wtedy zginęło 4 agentów tej organizacji. Najkrwawsza akcja w historii tej agencji, naszczęście kilka dni później Koresh zginął, zabierając ze sobą 99 osób!!
nie tyle co nielegalnym przemytem ale nielegalnym handlem alkoholem, tytoniem i bronią palną co sama nazwa wskazuje (Alcohol, Tobacco and Firearms)
od narkotyków jest DEA.
JASNE TYLKO BYLI TAM JESZCZE - biuro emigracyjne, gwardia narodowa, i policja stanowa, FBI, to była zbieranina - byłem osobiście na tym miejscu, pokazują jako ciekawostkę :*(
ten dokument przeszedł ostrą korektę cenzorów. Polecam przeczytać biografie 2 osób które przeżyły masakrę.Niestety tylko dla osób dobrze znających angielski albo do posiedzenia ze słownikiem.
Wiem, że odkupuję wątek sprzed lat, ale widzę, że wciąż jesteś na serwisie w miarę aktywny, stąd moje pytanie, czy naprawdę uważasz, że słowa osób, które były częścią sekty są tak bardzo wiarygodne? Przecież to jest istotą tego typu wspólnot, że ludzie mają tak wyprane mózgi, że nie są w stanie zauważyć zła wewnątrz ich grupy. David Koresh był świrem, który zrobił wiele złego. Nie wiem, czy dokładnie to wszystko co mu się przypisuje, ale wiem, że jak każdy świr, do każdego czynu był zdolny.