Tak kiepski, że aż przyjemnie z niego poszydzić. Cała historia beznadziejnie naciągana, pełna nonsensów i dziur. Śmiać mi się chciało, jak Tracey Gold mierząca 160cm (która de facto w połowie lat 90. przechodziła jeszcze rekonwalescencję po anoreksji), dźwiga i rzuca wielką walizą z trupem (toż to rosły chłop musiałby...
więcej