Doszło do tego, że momentami oglądałem go kątem oka ( w tym czasie przeglądałem internet ) . Katastrofa.
Podzielam opinię. Miałam wrażenie, że aktorzy grali tak, jakby się im nie chciało, a szkoda, bo historia ciekawa, no i obsada niezła.
Właśnie tego "fenomenu" najbardziej nie rozumiem. Jak w czymś aż tak słabym i przegadanym mogli zagrać tacy aktorzy. Przecież z głodu nie umierają.
Zastanawiam się kto był najgorszy i wypada mi na Cate. W zasadzie to nie wiem co ona tam w ogóle robiła. Widać do był taki film na przeczekanie między jedną, a drugą oskarową rolą.