Niestety, kto nie czytał Hrabala i nie rozumie poetyki jego twórczości, oraz losów tego pisarza, ten będzie oceniał ten film na góra 3/10.Dla mnie doskonale uchwycony duch Jego prozy.
Film oceniłem 5/10 tylko dlatego że nie odnalazłem klimatu, nie znalazłem ani cienia prozy Hrabala. To wszystko zostało sprasowane do historyjki o wszystkim i o niczym. Wiem, że trudno przenosi się na ekrany prozę zawierającą symbolikę czy tak jak u Hrabala wspomnienia zasnute mgiełką fantastyki, czy typowej dla niego rezerwy do siebie i innych, można jednak przekazać klimat a akurat tego zabrakło zupełnie. W moim przekonaniu to co tutaj "nie wyszło" doskonale udało się twórcom "Miłości w czasie zarazy"