w piątkowy wieczór miałem przyjemność obejrzeć w poznańskiej Muzie na przedpremierowym pokazie "Obsługiwałem angielskiego króla" i przyznać muszę, iż jest to film naprawdę rewelacyjny.
Świetna powieść Hrabala zekranizowana została wyjątkowo udania, ale w przeciwieństwie choćby do "Pachnidła", znajomość literackiego pierwowzoru nie jest konieczna do zrozumienia filmu - "Obsługiwałem..." tworzy świetnie opowiedzianą historię, ktrą zrealizowano w wysmakowany sposób (choć i mocniejszych scen nie brakuje).
Bardzo wiele tu czarnego humoru Hrabala (sala kinowa przez większą część filmu świetnie się bawiła), świetnie ukazano (jakby od niechcenia, sygnalizując ledwie) okrucieństwo wojny i tragiczne losy ludzi, w kontraście z całkowicie naiwną postawą życiową głównego bohatera, w obu zresztą przestrzeniach czasowych bardzo dobrze zagranego - Ditie jest odmalowany wyjątkowo trafnie.
Gorąco polecam wszystkim!