Obejrzałam na razie 55 minut (film trwa godzinę 36 minut) i weszłam na tę stronę, żeby powiedzieć, że, podobnie jak któryś z mych poprzedników, zupełnie nie pojmuję, czym film zasłużył sobie na nominację do "Złotej Maliny". Na razie jest to świetny, trzymający w napięciu thriller. Nie sądzę, żeby w ciągu najbliższych 40 minut mogło się to jakoś zasadniczo zmienić. Polecam.