Film grozy? Horror? Niepotrzebnie robili wokol "Obserwatora" tyle szumu. Podejrzewam, ze tylko osoba Keanu moze wzbudzac zainteresowanie.
Szczerze mowiac film mimo wszystko - podobal mi sie. Byl jakby lekka odskocznia od np. "Blair Witch Project" Z reszta!!! Nie mozna w ogole tych filmow porownywac!!!
Co bylo dobre - to na pewno - tanczacy Keanu...(w ciemnosciach)...
Ten jego zamyslony, troszke roztropny i zawieszony wzrok i na prawde niezla muzyka dodaly tajemniczosci i brawury. Ogolnie nie bylam zachwycona.