Ocalony

Lone Survivor
2013
7,5 86 tys. ocen
7,5 10 1 86458
6,1 18 krytyków
Ocalony
powrót do forum filmu Ocalony

Kolejny (który to już?) film opowiadający historię bohaterskich komandosów, którzy zabijają w obronie ludzkości. Historia oparta na faktach jak to kilku najemników z USA zostaje otoczonych w Afganistanie przez talibów. Patos wylewa się z ekranu, dobro zwycięża, wszyscy są szczęśliwi. Nikt nie docieka po co przez tyle lat Amerykanie okupują Afganistan, w imię czego giną tam cywile, dlaczego handel narkotykami tak wzrósł od czasu przybycia wojsk USA. Po co dociekać, jak wszystko na tej wojnie wygląda tak ładnie i kolorowo. Propaganda w najczystszej postaci, co jednak najgorsze są ludzie, którym "coś" takiego się podoba...

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Ale wiesz, że to jest film na podstawie książki na faktach?

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"Historia oparta na faktach jak to kilku najemników z USA zostaje otoczonych w Afganistanie przez talibów. "

Przecież napisałem to w moim wcześniejszym poście. Poza tym, co ten fakt ma zmienić?

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

No jak dla mnie, to wszystko. Skoro jest prawdziwa historia opowiedziana na ekranie, to dlaczego krytykujesz film za jego domniemaną propagandę? To nie wymysł reżysera, że pojechali w te góry i zostali otoczeni przez talibów.

No i rzeczywiście "ładnie i kolorowo", skoro trzech z czterech ginie. Żołnierzy, nie najemników, bo z pojęciami też masz problem.

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"Skoro jest prawdziwa historia opowiedziana na ekranie, to dlaczego krytykujesz film za jego domniemaną propagandę?"

Ten film to propaganda bo gloryfikuje armię USA i przedstawia ją w jak najlepszym świetle. Dlaczego nie można nakręcić filmu pokazującego o co tak naprawdę toczą wojny na całym świecie Amerykanie.

"No i rzeczywiście "ładnie i kolorowo", skoro trzech z czterech ginie. Żołnierzy, nie najemników, bo z pojęciami też masz problem."

Wiesz ile cywili zginęło na wojnach wywołanych przez Amerykanów (Wietnam, Irak czy Afganistan, żeby wymienić te najważniejsze)? Dużo więcej niż trzech. Jakoś nikt z tego powodu nie kręci w Hollywood filmów.

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Wojny w Wietnamie nie wywołali Amerykanie tak gwoli ścisłości.

Ten film w żadnym stopniu nie gloryfikuje armii USA, pokazuje, że są to zwykli śmiertelnicy, w dodatku popełniający błędy. Żołnierze nie mają nic wspólnego z decyzjami polityków, więc ich się nie czepiaj.

Oczywiście, że powstają o tym filmy, chociażby Battle for Haditha.

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"Wojny w Wietnamie nie wywołali Amerykanie tak gwoli ścisłości."

Chodziło mi o fakt przystąpienia USA do wojny wietnamskiej. Przeprowadzili operację false flag, która polegałą na zmasowanym lotniczym bombardowanie terytorium Demokratycznej Republiki Wietnamu.Powodem reakcji amerykańskich wojsk było oficjalne wyjaśnienie, że w nocy z 2 na 3 sierpnia trzy kutry torpedowe DRW zaatakowały amerykański niszczyciel „Maddox”, ponoć już na otwartym morzu. W 1999 r. (po upływie 35 lat) odtajnione zostały przez USA akta i dokumenty wojskowe, dotyczące tegoż incydentu i nawet dowódca okrętu „Maddox” oraz wysocy urzędnicy Departamentu Stanu i CIA wyjaśnili, że żadnego incydentu nie było.
Tak to w USA przystępuje się do wojny w obcym kraju (zmyślona broń jądrowa Husseina w Iraku czy atak na WTC i późniejsza wojna w Afganistanie).

"Ten film w żadnym stopniu nie gloryfikuje armii USA, pokazuje, że są to zwykli śmiertelnicy, w dodatku popełniający błędy. Żołnierze nie mają nic wspólnego z decyzjami polityków, więc ich się nie czepiaj. "

Jak mogę się nie czepiać ludzi, którzy przestali samodzielnie myśleć i wykonują rozkazy bez mrugnięcia okiem. Przez takich jak oni na świecie są wojny. Ludzi, którzy za dobre pieniądze mordują innych, nie zastanawiając się czemu ta wojna w której uczestniczą tak naprawdę służy. A komu i jakim celom wojny służą dobrze wyjaśnił w 1933r. generał dywizji USMC Smedley Butler: "Wojna to szwindel, a szwindel najlepiej opisuje, według mnie, definicja mówiąca, że nie jest to coś, czym się wydaje dla wielu ludzi. Jedynie mała wtajemniczona grupa wie, co to jest. Jest ona prowadzona na korzyść bardzo niewielu kosztem bardzo wielu. Krótko mówiąc, byłem kanciarzem, gangsterem kapitalizmu. W pewnym okresie tylko przypuszczałem, że stanowię część tego szwindla. Teraz jestem tego pewien. Lubię wszystkich zawodowych żołnierzy i nigdy nie myślałem samodzielnie, dopóki nie odszedłem ze służby. W czasie gdy podporządkowywałem się rozkazom moich przełożonych, moje umysłowe umiejętności znajdowały się w stanie zawieszenia. To sytuacja typowa dla wszystkich, którzy służą w wojsku. Pomagałem uczynić Meksyk, szczególnie Tampico, miejscem bezpiecznym dla amerykańskich interesów naftowych. Pomagałem uczynić z Haiti i Kuby miejsce właściwe do ciągnięcia zysków przez chłopców z National City Bank. Pomagałem w gwałceniu kilku środkowoamerykańskich republik na korzyść Wall Street. Lista tych szwindli jest długa. Pomagałem w latach 1909–1912 w oczyszczaniu Nikaragui, aby zrobić tam miejsce dla międzynarodowego domu bankierskiego Brown Brothers. W roku 1916 zaniosłem światło do Republiki Dominikany, aby świeciło na rzecz amerykańskich interesów cukrowniczych. W Chinach pomagałem wygładzić drogę Standard Oil i pilnowałem, aby nikt ich na niej nie molestował.
W czasie tych lat prowadziłem, jak to określają chłopcy za kulisami, fantastyczne szwindle. Przyglądając się temu, co robiłem, mam wrażenie, że Al Capone mógłby się wiele ode mnie nauczyć. To, do czego on doszedł, to prowadzenie kantów w zaledwie trzech okręgach, ja prowadziłem je na trzech kontynentach.”
Wypowiedź generała pochodzi ze strony: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved =0CCQQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwolnemedia.net%2F&ei=ycnQU_2QBsb64QSLw4HYAQ&usg=AFQj CNGDD4SxMyDIUY8L3nqpZObqVvNkNQ

Na tych samych regułach prowadzone są wojny dzisiaj. Wojna ma przynieść zyski nielicznym, a ci najemnicy- żołnierze tylko im w tym pomagają. Jeśli oni zaczną kiedyś myśleć (nie mówię tutaj tylko o amerykańskich żołnierzach) to wreszcie może nastąpi koniec wojen. Tak przy okazji to widzę,że grałeś w Spec Ops: The Line, ale sądząc po Twoich wypowiedziach nie zmieniło to za bardzo Twojego toku (nie) myślenia.
Pozdrawiam.

Maestro_filmaniak

''Tak to w USA przystępuje się do wojny w obcym kraju (zmyślona broń jądrowa Husseina w Iraku czy atak na WTC i późniejsza wojna w Afganistanie).''

Co Ty bredzisz? Przecież już w czasach wojny każdy zdawał sobie sprawę że jest ona w celu powstrzymania komunizmu. Pretekst nie miał tu znaczenia.
Widzę, że jesteś kolejny z "sekty spisku WTC".

ocenił(a) film na 8
KLAssurbanipal

"Widzę, że jesteś kolejny z "sekty spisku WTC".

Jeśli tak teraz nazywa się ludzi takich jak ja, nie ma problemu. W ogóle się tym nie przejmuję.

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"Oczywiście, że powstają o tym filmy, chociażby Battle for Haditha."

Zobacz co napisałem wcześniej: "Wiesz ile cywili zginęło na wojnach wywołanych przez Amerykanów (Wietnam, Irak czy Afganistan, żeby wymienić te najważniejsze)? Dużo więcej niż trzech. Jakoś nikt z tego powodu nie kręci w Hollywood filmów"

Więc nie wyskakuj mi proszę z filmem dokumentalnym produkcji brytyjskiej. Chodziło mi o film prosto z Hollywood, ukazujący cierpienie cywili spowodowane przez interwencję wojsk USA. Szukam i znaleźć nie mogę. Wszędzie propaganda podobna do "Ocalony". Zaraz, chyba, że twórcy takich filmów próbują mi wmówić, że tak to właśnie na wojnie tak wygląda, Amerykanie to zbawcy świata a ci którzy z nimi walczą są bardzo źli i okrutni (coś jak kowboje vs Indianie w starych westernach). Ludzie kręcący takie filmy mają społeczeństwo za idiotów.... (to ma być ironia, gdybyś nie wiedział).

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Taki film by nie zarobił dużo, to pewne. A w Hollywood liczą się tylko pieniądze, to pewnie główny argument.

"Tak to w USA przystępuje się do wojny w obcym kraju (zmyślona broń jądrowa Husseina w Iraku czy atak na WTC i późniejsza wojna w Afganistanie)."

To o czym piszesz w nawiasie, to zupełnie inna sprawa. Nie wierzę, że chęć zatrzymania ekspansji komunizmu i pomoc Wietnamowi Południowemu też krytykujesz. Zwłaszcza w Polsce, kraju tak zniszczonym tym chorym systemem."

"Przez takich jak oni na świecie są wojny."

Wojny są przez polityków, żołnierz dostaje rozkaz i musi go wykonać. "Kiedy pierwsza kula przelatuje ci nad głową polityka i to całe gówno lądują w koszu".

A w Spec Ops grałem, oceniłem wysoko. Podobnie, jak Czas Apokalipsy, czy wspominaną Bitwę o Irak. To nie zmienia faktu, że to polityków uważam za winnych wszystkiemu.

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"To o czym piszesz w nawiasie, to zupełnie inna sprawa. Nie wierzę, że chęć zatrzymania ekspansji komunizmu i pomoc Wietnamowi Południowemu też krytykujesz. Zwłaszcza w Polsce, kraju tak zniszczonym tym chorym systemem."

Haha, "chęć zatrzymania komunizmu". Naprawdę powinieneś nadrobić zaległości w temacie komunizmu i wojny w Wietnamie. Zdajesz sobie w ogóle sprawę jak wzrósł handel z krajami komunistycznymi zaopatrującymi Wietnam Północny? Był to jeden z głównych celów CFR. Tak więc wojska USA walczył z Wietnamem Północnym, a amerykańskie towary i środki finansowe płynęły do Rosji i Europy Wschodniej, finansujących Wietnam Północny i zaopatrujących go w materiały wojenne. Jeszcze wypowiedź Jamesa Perloffa, badacza CFR: "Wojna wietnamska wydaje się dziwna tylko wtedy, kiedy patrzy się na nią przez pryzmat nagromadzonych mitów, które ją otaczają- takich jak ten, że była ona wynikiem błędów lub zarozumialstwa. Przestaje zdumiewać, jeżeli spojrzy się na nią jak na celowo zaplanowane ćwiczenia, któych wynik spełnia dokładnie te cele, jakie tradycyjnie stawia sobie CFR".

Na temat współpracy USA z komunistami można dowiedzieć się dużo więcej, wystarczy odrobina chęci i krytycznego myślenia.

"Wojny są przez polityków, żołnierz dostaje rozkaz i musi go wykonać. "Kiedy pierwsza kula przelatuje ci nad głową polityka i to całe gówno lądują w koszu"."

No tutaj to dopiero się pogrążyłeś. Wojny są przez polityków- okej, ale to, że żołnierz dostaje rozkaz i musi go wykonać to po prostu głupota. Podobno do tych spec oddziałów biorą ludzi inteligentnych, ale ja widzę, że jest odwrotnie. Jakim idiotą trzeba być żeby zabijać ludzi, których wskaże mi jakiś polityk?? Ten cytat z " Helikoptera w ogniu" mogłeś sobie darować. Pewnie, że kiedy walczy się o swoje życie polityka nie ma znaczenia, ale czemu ci ludzie nie myślą o tym przed pójściem na wojnę. I Ty mi mówisz, że to są bohaterowie... Ci ludzie mordują ludzi w imię zysku z ropy, narkotyków, handlu bronią. Są marionetkami w rękach korporacji, bankierów z Wall Street i ludzi jeszcze potężniejszych. Jeśli ci ludzie nie chcieli by mordować dla tych polityków, to wiesz ilu wojen dałoby się uniknąć? Przemyśl to sobie w wolnym czasie.

"A w Spec Ops grałem, oceniłem wysoko. Podobnie, jak Czas Apokalipsy, czy wspominaną Bitwę o Irak. To nie zmienia faktu, że to polityków uważam za winnych wszystkiemu."

Polityków uważasz za całe zło? A co z tymi którzy odwalają za nich całą robotę: najemnikami lub przez Ciebie zwanymi żołnierzami?


Tutaj ciekawy artykuł na temat Spec Ops, może dzięki niemu lepiej ogarniesz przesłanie tej gry:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=10&cad=rja&uact=8&ve d=0CEsQFjAJ&url=http%3A%2F%2Fgameplay.pl%2Fnews.asp%3FID%3D73738&ei=uSbRU8iJMMaE 4gSFuoDoBg&usg=AFQjCNFqm1mk-QB5L2dSAVloWbrJ2RCAUA



ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

Z niecierpliwością oczekuje też na Twoją odpowiedź na mój wcześniejszy post gdzie przytoczyłem wypowiedź generała Butlera.

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Ciekawa wypowiedź, ale co ona zmienia? Jest to zdanie jednego amerykańskiego generała, który zaczął myśleć w sposób, w jaki Ty myślisz. Ok, szanuję to. Ale wciąż nie wiem, co to zmienia, skoro można przytoczyć dziesiątki cytatów żołnierzy, którzy w kwestii zaciągnięcia się piszą o ich pobudkach - ojczyzna, patriotyzm i te sprawy. Niektórzy odchodzą ze służby i zaczynają myśleć, jak Butler, a większość odchodzi i nadal wierzą w słuszność tego, co robili.

"Tak więc wojska USA walczył z Wietnamem Północnym, a amerykańskie towary i środki finansowe płynęły do Rosji i Europy Wschodniej, finansujących Wietnam Północny i zaopatrujących go w materiały wojenne. "

I wydaje Ci się, że zwykli żołnierze mieli o tym pojęcie?

"No tutaj to dopiero się pogrążyłeś. Wojny są przez polityków- okej, ale to, że żołnierz dostaje rozkaz i musi go wykonać to po prostu głupota. Podobno do tych spec oddziałów biorą ludzi inteligentnych, ale ja widzę, że jest odwrotnie. Jakim idiotą trzeba być żeby zabijać ludzi, których wskaże mi jakiś polityk?? Ten cytat z " Helikoptera w ogniu" mogłeś sobie darować. Pewnie, że kiedy walczy się o swoje życie polityka nie ma znaczenia, ale czemu ci ludzie nie myślą o tym przed pójściem na wojnę. I Ty mi mówisz, że to są bohaterowie... Ci ludzie mordują ludzi w imię zysku z ropy, narkotyków, handlu bronią. Są marionetkami w rękach korporacji, bankierów z Wall Street i ludzi jeszcze potężniejszych."

Wciąż nie przyjmujesz do siebie tego, że oni nie myślą w sposób, w jaki Ty myślisz (jeśli by tak było, to oczywiste, że nie służyliby w wojsku). W ich mniemaniu nie mordują ludzi w imię zysku z ropy, narkotyków i handlu bronią, tylko w imię tego, w co wierzą. Nikt normalny nie byłby na służbie jednocześnie mówiąc sobie w duchu, że jest tu tylko dlatego, że ci na górze chcą się wzbogacić.

"Jeśli ci ludzie nie chcieli by mordować dla tych polityków, to wiesz ilu wojen dałoby się uniknąć? "

Okej, więc idąc Twoim tokiem myślenia ludzie nie chcą mordować dla tych polityków i odchodzą do cywila. Największe kraje nie dysponują już własnymi siłami zbrojnymi. I myślisz, że wtedy nie byłoby wojen? Bujda, wtedy to dopiero by się zaczęło.

+ Nie mówię Ci w żadnym stopniu, że to są bohaterowie. Za bohaterów uważam Powstańców '44 na przykład.

"Polityków uważasz za całe zło? A co z tymi którzy odwalają za nich całą robotę: najemnikami lub przez Ciebie zwanymi żołnierzami?
Tutaj ciekawy artykuł na temat Spec Ops, może dzięki niemu lepiej ogarniesz przesłanie tej gry"

Ci którzy odwalają za nich całą robotę często nie mają pojęcia o co walczą. A artykuł znam. Z ciekawości, które zakończenie wybrałeś?

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

"Ciekawa wypowiedź, ale co ona zmienia? Jest to zdanie jednego amerykańskiego generała, który zaczął myśleć w sposób, w jaki Ty myślisz. Ok, szanuję to. Ale wciąż nie wiem, co to zmienia, skoro można przytoczyć dziesiątki cytatów żołnierzy, którzy w kwestii zaciągnięcia się piszą o ich pobudkach - ojczyzna, patriotyzm i te sprawy. Niektórzy odchodzą ze służby i zaczynają myśleć, jak Butler, a większość odchodzi i nadal wierzą w słuszność tego, co robili. "

Ludzie, którzy po powrocie z wojny nadal wierzą, że robili dla ludzi coś dobrego jest mi po prostu żal. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że kiedyś zrozumieją, że byli narzędziami w rękach idiotów, którzy chcą wszystkim rządzić.


"Tak więc wojska USA walczył z Wietnamem Północnym, a amerykańskie towary i środki finansowe płynęły do Rosji i Europy Wschodniej, finansujących Wietnam Północny i zaopatrujących go w materiały wojenne.

I wydaje Ci się, że zwykli żołnierze mieli o tym pojęcie?"


Pewnie nie mieli pojęcia, bo w armii kładzie się głównie nacisk na zaniechanie myślenia, po prostu bezmyślne wykonywanie rozkazów. Smutne, że homo sapiens dają się ogłupiać w taki sposób.


"Wciąż nie przyjmujesz do siebie tego, że oni nie myślą w sposób, w jaki Ty myślisz (jeśli by tak było, to oczywiste, że nie służyliby w wojsku). W ich mniemaniu nie mordują ludzi w imię zysku z ropy, narkotyków i handlu bronią, tylko w imię tego, w co wierzą. Nikt normalny nie byłby na służbie jednocześnie mówiąc sobie w duchu, że jest tu tylko dlatego, że ci na górze chcą się wzbogacić. "


"The truth Walker, is that you're here because you want to feel like something you're not. A hero."

Cytat ze wspomnianego już przez nas Spec Opse'a. Teraz sobie przypomnij czego "dokonał" Walker przez cały pobyt w Dubaju i wyobraź sobie, że takich rzeczy dokonują żołnierze na całym Świecie bo wydaje im się, że robią to co słuszne i wszyscy okrzykną ich bohaterami. Nie ważne są dobre chęci tych ludzi, liczą się konsekwencje ich czynów, a te jaki są, każdy widzi.

"Okej, więc idąc Twoim tokiem myślenia ludzie nie chcą mordować dla tych polityków i odchodzą do cywila. Największe kraje nie dysponują już własnymi siłami zbrojnymi. I myślisz, że wtedy nie byłoby wojen? Bujda, wtedy to dopiero by się zaczęło."

Gdyby każdy żołnierz tak postąpiłby, kto prowadziłby te wojny? Chyba, że mówisz o terrorystach finansowanych i szkolonych przez USA?

" Nie mówię Ci w żadnym stopniu, że to są bohaterowie. Za bohaterów uważam Powstańców '44 na przykład. "

Oczywiście, że dla mnie to też bohaterowie- ludzie, którzy bronili swojej ojczyzny, w przeciwieństwie do dzisiejszych Polaków, którzy lubią sobie postrzelać do ludzi za pieniądze w obcym kraju, który w żaden sposób nam nie zagroził.



"Ci którzy odwalają za nich całą robotę często nie mają pojęcia o co walczą. A artykuł znam. Z ciekawości, które zakończenie wybrałeś?"

Dlatego sprzeciwiam się wojsku jako instytucji, która zabija myślenie i robi z ludzi idiotów. Indoktrynują tych młodych ludzi a ci zabijają później bez mrugnięcia okiem. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, niech oni zaczną myśleć a nie dziwić się później, że ludzie nazywają ich najemnikami. Oczywiście, że tak ich nazywaja, prawdzie nie da się zaprzeczyć.

Co do zakończenia Spec Opse wybrałem powrót do domu Walkera, tak więc będzie musiał żyć z myślą, że z jego winy padło tylu niewinnych cywili.

"Zabijanie dla siebie jest bohaterstwem, zabijanie dla rządu- bohaterstwem"

Pozdrawiam.


ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Tfu, w ostatnim cytacie miałem oczywiście na myśli: "Zabijanie dla siebie jest morderstwem, zabijanie dla rządu-bohaterstwem".

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

"Ludzie, którzy po powrocie z wojny nadal wierzą, że robili dla ludzi coś dobrego jest mi po prostu żal. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że kiedyś zrozumieją, że byli narzędziami w rękach idiotów, którzy chcą wszystkim rządzić."

Wciąż nie rozumiesz, że ktoś może myśleć w sposób odmienny od Twojego i to jemu pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś zrozumiesz, że wierzysz w bzdury.

"Cytat ze wspomnianego już przez nas Spec Opse'a. Teraz sobie przypomnij czego "dokonał" Walker przez cały pobyt w Dubaju i wyobraź sobie, że takich rzeczy dokonują żołnierze na całym Świecie bo wydaje im się, że robią to co słuszne i wszyscy okrzykną ich bohaterami. Nie ważne są dobre chęci tych ludzi, liczą się konsekwencje ich czynów, a te jaki są, każdy widzi. "

Jeśli by dokonywali na całym świecie takich rzeczy, jak Walker to każdy tefałen, czy inna wybiórcza by miały temat na tydzień rozmów o tym, jakimi to żołnierze nie są potworami. (Chociażby wielka profesor Środa i sprawa z Nangar Khel). A skoro o tym nie słyszysz, znaczy, że jednak argument jest inwalidą i do takich rzeczy nie dochodzi. (Przynajmniej niezbyt często, bo wiadomo, że od czasu do czasu jakiś dzieciak z marines nie wytrzyma psychicznie i się kończy śmiercią cywili).

"Gdyby każdy żołnierz tak postąpiłby, kto prowadziłby te wojny? Chyba, że mówisz o terrorystach finansowanych i szkolonych przez USA?"

Każdy co do jednego terrorysta na świecie jest finansowany i szkolony przez USA? Kolejne brednie.

"Oczywiście, że tak ich nazywaja, prawdzie nie da się zaprzeczyć. "

Nie da się też zaprzeczyć, że tych, którzy ich tak nazywają jest na szczęście dużo mniej.

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

A propos jeszcze dyskusji o tym, za co walczą żołnierze w ich mniemaniu. Dzisiaj zaktualizowane zdjęcie w tle na facebooku przez znanego z Lone Survivor Marcusa Lutrella.

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10689922_1015244 3967843406_3071901525394974800_n.jpg?oh=6070b02bb466a604865388935d41740d&oe=54CF 2B31&__gda__=1419637287_b3c1aa8ced0133b1d8183d232b41578a

ocenił(a) film na 8
pawlodar_10

Chyba nie działa tamten link.

http://imgur.com/ACNdYLv

Maestro_filmaniak

''Chodziło mi o film prosto z Hollywood, ukazujący cierpienie cywili spowodowane przez interwencję wojsk USA. ''

Pokaż mi taki film z Rosji (ich interwencje, okres stalinowski, rewolucja październikowa, 2 wojna światowo - trochę dużo tej ich zbrodnialczości na tle USA co?), czy krajów muzułmańskich (przed którymi zaraz będziesz uciekał, a kobietę Ci zmuszą do noszenia hidżabu), których tak bronisz.

ocenił(a) film na 5
pawlodar_10

Tak żołnierze są na tyle głupi że dają się zabijać za polityków.Żołnierz powinien walczyć za swój kraj kiedy ktoś napada na niego a nie kiedy fałszywa ameryka robi sobie co chce a potem nakręca filmy żeby się wybielić!Peace!

ocenił(a) film na 8
manaken

Gdzie w tym filmie widzisz coś o wybielaniu się?

ocenił(a) film na 5
pawlodar_10

Zauważ w jakim temacie twojej wypowiedzi się wtrąciłem więc zrozumiesz że nie mówię o tym filmie!A co do tego filmu to zwykła bajeczka na ocenę 6.Tyle razy spadać i się podnosić proszę cię(jeden z wielu powodów)..Fakt faktem że miała miejsce ta historia ale nie wydaje mi się że tak wyglądała jak przedstawił ją reżyser.Może dla Amerykanina ma to jakąś wartość jak ten film nakręcono bo dla mnie to dali się zabić bo popełnili błędy taktyczne i nie przemawia do mnie dobrym kinem.

ocenił(a) film na 8
manaken

A, w takim razie nie wiem też, gdzie widzisz wybielanie się w Bitwie o Irak.

Nie popełnili błędów taktycznych, tylko postąpili regulaminowo, jakby zabili tych cywilów, to wtedy by się dopiero medialna wojna rozpętała.

Co do spadania i ran z tego wynikłych, to z tego, co czytałem, to jest to dość dokładnie odwzorowane, a sam Berg miał dostęp m.in. do sekcji zwłok. Spadali o około 6-9 metrów w dół, więc jest to do przeżycia.

ocenił(a) film na 9
Maestro_filmaniak

w czasie apokalipsy patosu i glorii nie było?SWychwalasz jeden obraz a rzucasz się na drugi w sumie o podobnej tematyce. dawno nie oglądałem apocalypse now ale sobie jutro przypomnę żebyś nie musiał się wysilać i udowadniać mi mojej ignorancji i subiektywności widza. Ten film jest świetny,

ocenił(a) film na 8
Moff_triphop

Rzeczywiście jest co porównywać. "Ocalony" z "Czasem apokalipsy" ma tyle wspólnego co ja z geodezją (podpowiem Ci, że nic).

Maestro_filmaniak

Gadałeś, o tym że Amerykanie nie nakręcą filmu od strony przeciwnej to użytkownik Moff podał Ci przykład, a nie zrozumiałes nawet że sam o to pytałeś kilka postów wczesniej.

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

"Dlaczego nie można nakręcić filmu pokazującego o co tak naprawdę toczą wojny na całym świecie Amerykanie." W Green Zone - to jest film, gdzie znajdziesz info o tym, że Amerykanie nie są do końca fair. No chyba, że w Green Zone nie spodoba ci się to, że Amerykanie też potrafią być ok (rola grana przez Matta)...

ocenił(a) film na 5
pawlodar_10

ciekawe czy faktem jest że:
- panowie 2 razy skakali w przepaść i całkiem gładko z tego wyszli
- co 5 talibowie przestawali ich atakować by mogli sobie pogadać w spokoju
- talibowie strzelają ślepakami albo są sami ślepi ( celność - (w skali 1-10) nie dotyczy)

ocenił(a) film na 8
siewczenko

Ale pewnie wiesz, że istnieje coś takiego, jak adrenalina i ci ludzie nie odczuwali bólu w sposób, w jakiś ty byś odczuwał, jakby ci ktoś przyłożył?

Wiesz też pewnie, że porównywanie zdolności strzeleckich Sealsów z talibami nie ma żadnego sensu?

ocenił(a) film na 5
pawlodar_10

- adrenalina raczej nie spowoduje by kręgosłup(inne kości) się nie łamał.
- nie porównuje umiejętności strzeleckich a jedyni fakt że talibowie wystrzelili z bliskiej odległości ( 5 m ) kilkadziesiąt strzałów i nie trafil ani razu a za to w wystawione palce trafiali z kilku/kilkuset bez problemu

ocenił(a) film na 8
siewczenko

No kręgosłup to ok, ale połamane kości w szczególnych sytuacjach potrafią być "pominięte" przez ciało. Człowiek wtedy może normalnie funkcjonować. Co do odległości. Mogło tak się wydarzyć. Idź na strzelnicę i spróbuj trafić do celu np z 20m z krótkiej broni. Ciekawe ile razy uda ci się trafić w tarczę. Gdy jesteś podekscytowany to celność spada... Nie piszę na podstawie gier, piszę na podstawie mojego strzelania w wojsku i strzelania na strzelnicy prywatnie (szkoła czy po pracy).

ocenił(a) film na 5
Juna_3

przekonałeś mnie. od dziś nie uż.ywam windy w bloku i skacze przez okno. jest niżej niż było w filmie.

ocenił(a) film na 8
siewczenko

Słabe. ;) Dla przykładu, znajomy parę lat temu pracując na budowie spadł z 3 czy tam 4 piętra (na pewno nie z 2 i niżej) spadł na ziemię i... miał tylko jedną kończynę złamaną i coś z czaszką bo walnął głową o ziemię. Wzięli go co prawda do szpitala. Ja za dzieciaka spadłem na plecy z drabinek do zabawy (wysokość około 3m) i tylko oddychać nie mogłem przez jakiś czas. Inny znajomy skoczył z 1 piętra z dopiero co budowanego bloku i złamał sobie nogę w kilku miejscach w dodatku pięta się jemu pocharatała. Do lekarza poszedł po kilku dniach dopiero bo mógł normalnie chodzić i nie sądził, że ma nogę połamaną. Poszedł bo mu spuchła. Inny znajomy grając w kosza złamał sobie obojczyk. Też po kilku dniach się zorientował, gdy zaczęło go dość mocno to boleć - na początku nic nie czuł. Funkcjonował normalnie. Ja z moją mamą zostaliśmy potrąceni na pasach dla pieszych i moja mama była połamana od pasa w górę, a ze mnie tylko trochę skóry zlazło. I gdzie tutaj logika? Ja nigdy w życiu nie miałem niczego złamanego - a przynajmniej nic o tym nie wiem. Przynajmniej w tym ostatnim przypadku powinienem mieć jakaś kość złamaną. Parę lat temu, znajomy przewrócił się na balkonie u mnie i po 2 dniach, gdy nie mógł jeść zgłosił się do lekarza, ten orzekł, że ma czachę pękniętą koło zatok. Gdzie tutaj logika? Kiedy zatem człowiek ma prawo czuć ból, a co ciekawsze kiedy kość może pęknąć? Czasami wystarczy źle postawić stopę, aby skręcić kostkę, a innym razem mieć wypadek i nic się nie stanie. PS w zeszłym roku grając w siatkę źle odbiłem piłkę i pomimo, że niczego nie złamałem to przy zmianie pogody czuję lekki ból (tak samo z kolanem w które kiedyś oberwałem, choć nie jest połamane to przy zmianie pogody odczuwam ból). No to masz już kilka przykładów z mojego życia i moich bliskich, że ludzkie ciało potrafi zachowywać się nielogicznie. ;) Poza tym, weź też pod uwagę to, że filmy mogą być mniej lub bardziej przerysowane, aby bardziej trzymać widza w napięciu.

ocenił(a) film na 10
siewczenko

Marcus mówił w książce że złamał bodajże (dawno czytałem) dwa kręgi w kręgosłupie:)

siewczenko

jedni potrafią strzelać a inni celnie strzelać,nawet wśród Talibów,a ten strzał w palce mógł buć przypatkowy na oślep.

ocenił(a) film na 9
Maestro_filmaniak

Widzę, że wywiązała się tutaj całkiem ciekawa polemika, miedzy człowiekiem rozumiejącym armie (domniemam, że był w wojsku), i człowiekiem nie rozumiejącym tej instytucji (domniemam, że nie był w wojsku), bo człowiek nazywający żołnierza najemnikiem, nie może być traktowany poważnie, a twierdzenie, że są idiotami bo wykonują czyjeś polecenia... hmmmm ciężko takie coś skomentować. Armia, dyscyplina, rozkaz, po to składa się przysięgę, i wbrew temu co może się niektórym wydawać, do czegoś ona obliguje. Obliguje kogoś, kto ma honor.
Co do samego filmu, jest naprawdę dobry, czytałem wcześniej książkę, i czekałem na film. Nie zawiodłem się.
Wiadomo, że każdy ma swoje poglądy i nie da się przekonać, ale są takie sytuacje, kiedy wystarczy po prosu zamilczeć...
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
pewu84

"Widzę, że wywiązała się tutaj całkiem ciekawa polemika, miedzy człowiekiem rozumiejącym armie (domniemam, że był w wojsku), i człowiekiem nie rozumiejącym tej instytucji (domniemam, że nie był w wojsku), bo człowiek nazywający żołnierza najemnikiem, nie może być traktowany poważnie, a twierdzenie, że są idiotami bo wykonują czyjeś polecenia... hmmmm ciężko takie coś skomentować."

W wojsku nie byłem i uważam, że nie ma się czego wstydzić. Co złego jest w nazywaniu rzeczy po imieniu? Chyba, że dla Ciebie człowiek, który ślubuje wierność ojczyźnie i przysięga bronić granic własnego kraju, a następnie morduje ludzi w imię korporacji i bankierów z USA nadal powinien nazywany być żołnierzem....

" Armia, dyscyplina, rozkaz, po to składa się przysięgę, i wbrew temu co może się niektórym wydawać, do czegoś ona obliguje. Obliguje kogoś, kto ma honor.

Naprawdę wydaje Ci się, że człowiek, który szykuje się na wyjazd do np. Afganistanu zawraca sobie takimi banałami jak honor czy ojczyzna?
Jedzie bo chce zarobić i nie boi się ryzykować swojego życia za swoje i i czyjeś interesy., anie przejmuje się czy robi to co słuszne.

"Wiadomo, że każdy ma swoje poglądy i nie da się przekonać, ale są takie sytuacje, kiedy wystarczy po prosu zamilczeć.."

Pewnie, udajmy, że nic się nie dzieje, że te wszystkie wojny i ofiary są dla naszego dobra i bezpieczeństwa. Wstyd mi za Ciebie, naprawdę.

ocenił(a) film na 9
Maestro_filmaniak

Zasadnicza sprawa misiu kolorowy, ale nie ma prawa być Ci za mnie wstyd, bo na szczęście nic Cię ze mną nie łączy, ani nie mamy nic wspólnego.
Napchałeś sobie w głowę jakiś pierdół - twoja sprawa, ale zastanów się kiedyś rzetelnie nad tym co ty tu wypisujesz, i nie narzucaj siłą i wulgaryzmem swoich wyimaginowanych racji...

Nie mam o czym rozmawiać z człowiekiem, który twierdzi, że honor to banał, bo od razu widać jakim musisz być człowiekiem na co dzień - bez zasad, którego słowo nic nie znaczy.

ocenił(a) film na 8
pewu84

"Zasadnicza sprawa misiu kolorowy, ale nie ma prawa być Ci za mnie wstyd, bo na szczęście nic Cię ze mną nie łączy, ani nie mamy nic wspólnego."

Oczywiście, że nawet Cię nie znam,ale jesteś obywatelem Polski i moim rodakiem, więc chyba może mi być za Ciebie wstyd?

"Napchałeś sobie w głowę jakiś pierdół - twoja sprawa, ale zastanów się kiedyś rzetelnie nad tym co ty tu wypisujesz, i nie narzucaj siłą i wulgaryzmem swoich wyimaginowanych racji..."

Kiedy w wulgarny sposób próbowałem narzucić Ci swoją rację? Poza tym czemu moje rację są "wyimaginowane"? Ponieważ nie wpisują się w nurt informacji, które pokazują w telewizji i o których mówi się, że są "oficjalne"?

"Nie mam o czym rozmawiać z człowiekiem, który twierdzi, że honor to banał, bo od razu widać jakim musisz być człowiekiem na co dzień - bez zasad, którego słowo nic nie znaczy."

W którym miejscu twierdzę, że honor to dla mnie banał? Nie masz ze mną o czym rozmawiać, ponieważ brak Ci argumentów, więc nazywasz mnie człowiekiem bez zasad. Jeśli jednak dla Ciebie z honorem związane jest zabijanie ludzi, którzy w żaden sposób nam nie zagrozili, to chyba mamy całkiem inaczej rozumiemy to słowo.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Oto kolejny dowód że lewak i komunista to nie reformowalna istota, której żadne argumenty ( a nawet własne doświadczenia) nie wpływają na ogólny pogląd i tok myślenia. Czytając kolejne takie posty zaczynam się coraz bardziej skłaniać ku twierdzeniu że z nimi się nie powinno dyskutować ich powinno się leczyć.

ocenił(a) film na 8
MIR66

Pewnie, że takie coś powinno się leczyć, chociaż dla tych osobników tutaj jest już za późno.

Maestro_filmaniak

Tacy jak Ty rządzili już Polską kilkadziesiąt lat i co z tego wyszło? Że standard życia w latach 80s, a nawet 90s w przeciętnym polskim domu był niższy niż w przeciętnym amerykańskim domu lat 50s.

ocenił(a) film na 8
KLAssurbanipal

Czemu porównujesz mnie do komunistów bo nie bardzo rozumiem?

Maestro_filmaniak

Poczytałem parę Twoich postów i stwierdziłem, że masz iście komunistyczne poglądy. Może to wyszło z Twojej strony nieświadomie i nie zdajesz sobie sprawy, że masz "czerwone" poglądy, a może ja odniosłem mylne wrażenie. Ciężko ocenić, bo w Internecie nie da się kogoś poznać tak jak w życiu codziennym i przez to często robi się błędne wrażenie mają do odczytania tylko tekst pisany.

ocenił(a) film na 8
KLAssurbanipal

Nie interesuję się polityką, nie mam żadnych poglądów politycznych, także Twoje twierdzenie jest błędne.

Peace on Earth

MIR66

Popieram w zupełności.

ocenił(a) film na 9
Maestro_filmaniak

''W którym miejscu twierdzę, że honor to dla mnie banał?''

''Naprawdę wydaje Ci się, że człowiek, który szykuje się na wyjazd do np. Afganistanu zawraca sobie takimi banałami jak honor czy ojczyzna?''
To są Twoje słowa. Sam sobie odpowiedziałeś.

Kolejna sprawa to twierdzenie, że nie dyskutuje z Tobą bo nie mam argumentów...
Synku, byłem na sześciu misjach, więc naprawdę nie mam potrzeby dyskutować z Tobą o twoich wyobrażeniach, bo przeżyłem to na własnej skórze. Sam zgłosiłem się tylko na jedną misję, pozostałe pięć, to były rozkazy wyjazdu, więc Twoje kolejne twierdzenie, że ludzie sami się pchają drzwiami i oknami, żeby sobie ''jechać i zabijać'' - jak ty to sobie wyobrażasz, jest obalone, i tak jest ze wszystkimi krajami biorącymi udział w tych misjach. Należymy do nato, onz, i jak byś miał odrobinę rozumu, wiedział byś, że chcąc należeć do tych organizacji, trzeba brać czynny udział w spieraniu sojuszników, we wszelkich konfliktach zbrojnych. Wielu ludzi myślących jak ty, zmieniło rozumowanie, po tym jak za naszą wschodnią granicą wybuchł konflikt, i ludzie sobie uświadomili, że gdy by Rosja nas zaatakowała, nie mieli byśmy szans, lecz, członkowie sojuszów, muszą brać czynny udział w ochronie każdego z członków...
Twoje kolejne wyobrażenie, o strzelaniu do nie winnych ludzi kiedy się chce i jak się chce, też nie wiem skąd ty wziąłeś.
Musisz naprawdę się po orientować w temacie, bo żołnierz nie ma prawa sam oddać strzału, jeżeli, przeciwnik nie otworzy ognia, a w skrajnych przypadka trzeba prosić o pozwolenie oddania strzału, więc kolejne twój wymysł obalony.
80-90% irakijczyków, czy afgańców dziękuje żołnierzom za to że są.
Zrozum człowieku, że wojna tam, to nie tylko strzelanie jak na filmach czy grach komputerowych, Polacy, amerykanie i inne nacje budują tam szkoły, szpitale, drogi, itp itd, odbudowują te kraje, które były niszczone przez dyktatorów, czy rebeliantów, a wojsko jest od trzymania porządku, ochraniania robotników, oraz rozminowywania terenów zaminowanych, przez tubylców, przeciwko swoim i żołnierzom.
Nie byłeś, nie wiesz, wymyślasz, narzucasz.
Wyluzuj człowieku

ocenił(a) film na 8
pewu84

'Naprawdę wydaje Ci się, że człowiek, który szykuje się na wyjazd do np. Afganistanu zawraca sobie takimi banałami jak honor czy ojczyzna?''
To są Twoje słowa. Sam sobie odpowiedziałeś."


Dziwne, że do wojska biorą ludzi, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że ludzie którzy jadą na misje nie kierują się honorem tylko chęcią zarobienia pieniędzy. Więc jakim cudem zarzucasz mi, że dla mnie honor nic nie znaczy. Przeciwnie, honor to dla mnie ogromna wartość dlatego nigdy nie splamię go poprzez uczestnictwo lub popieranie wojen prowadzonych dla zysku bankierów i polityków.


"Kolejna sprawa to twierdzenie, że nie dyskutuje z Tobą bo nie mam argumentów...
Synku, byłem na sześciu misjach, więc naprawdę nie mam potrzeby dyskutować z Tobą o twoich wyobrażeniach, bo przeżyłem to na własnej skórze. Sam zgłosiłem się tylko na jedną misję, pozostałe pięć, to były rozkazy wyjazdu, więc Twoje kolejne twierdzenie, że ludzie sami się pchają drzwiami i oknami, żeby sobie ''jechać i zabijać'' - jak ty to sobie wyobrażasz, jest obalone, i tak jest ze wszystkimi krajami biorącymi udział w tych misjach."

Zasadnicze pytanie: co było powodem Twojego wyjazdu na misję? Honor czy chęć zysku? Poza tym nie wiem, o co chodziło Ci z tekstem, że przeżyłeś to na własnej skórze i nie masz potrzeby ze mną dyskutować? To, że byłeś w Afganistanie czy gdzieś indziej sprawia, że masz rację i to co tam robiłeś było słuszne? Nie wydaje mi się.


" Należymy do nato, onz, i jak byś miał odrobinę rozumu, wiedział byś, że chcąc należeć do tych organizacji, trzeba brać czynny udział w spieraniu sojuszników, we wszelkich konfliktach zbrojnych. Wielu ludzi myślących jak ty, zmieniło rozumowanie, po tym jak za naszą wschodnią granicą wybuchł konflikt, i ludzie sobie uświadomili, że gdy by Rosja nas zaatakowała, nie mieli byśmy szans, lecz, członkowie sojuszów, muszą brać czynny udział w ochronie każdego z członków... "

Nasz kraj należy do ONZ i NATO i to powoduje, że mamy brać czynny udział w spieraniu naszych sojuszników. Okej, tylko jakie Polska ma z tego korzyści? Bo wątpie, że Amerykanie tak chętnie wspomagali by nas
w razie jakiejś wojny. Polska włazi w du*ę Amerykanom, ot co. Poza tym nikt Ci nie kazał iść do wojska i ryzykować życia za interesy USA, więc nie pisz, że trzeba brać czynny udział w spieraniu naszych "sojuszników". Trzeba to tylko umrzeć kolego. Jechać na wojnę do Afganistanu co najwyżej można....

"Twoje kolejne wyobrażenie, o strzelaniu do nie winnych ludzi kiedy się chce i jak się chce, też nie wiem skąd ty wziąłeś.
Musisz naprawdę się po orientować w temacie, bo żołnierz nie ma prawa sam oddać strzału, jeżeli, przeciwnik nie otworzy ognia, a w skrajnych przypadka trzeba prosić o pozwolenie oddania strzału, więc kolejne twój wymysł obalony."

W Afganistanie zginęło już od początku okupacji NATO od 18 000- 20 000 cywili. Czy podczas rządu talibów coś takiego miałoby miejsce? Odpowiedź jest oczywista chyba nawet dla Ciebie.

"80-90% irakijczyków, czy afgańców dziękuje żołnierzom za to że są."

No pewnie, Afgańczycy dziękują im, że za parę miesięcy najemnicy NATO opuszczą Afganistan, a talibowie będą się mścić na cywilach za dobre stosunki z Amerykanami. Irakijczycy też mają za co dziękować Amerykanom., wystarczy spojrzeć jak wspaniale im się teraz wszystko układa. 80-90% jest im wdzięcznych, gdzie Ty znajdujesz takie brednie...

"Zrozum człowieku, że wojna tam, to nie tylko strzelanie jak na filmach czy grach komputerowych, Polacy, amerykanie i inne nacje budują tam szkoły, szpitale, drogi, itp itd, odbudowują te kraje, które były niszczone przez dyktatorów, czy rebeliantów, a wojsko jest od trzymania porządku, ochraniania robotników, oraz rozminowywania terenów zaminowanych, przez tubylców, przeciwko swoim i żołnierzom."

Ale czy ktoś ich w Iraku czy Afganistanie o to prosił? Wojsko jest od rozminowywania i ochraniania, tak? Wa takim razie od strzelania do innych kto jest? Mówisz o pomocy tamtym ludziom, dlaczego w takim razie w Somalii, Iraku czy Afganistanie jest ciągle tak samo? Co dało tyle lat okupowania Afganistanu czy Iraku? Pieniądze i władzę grupie psycholi, którzy tym wszystkim rządzą, więc po prostu dzięki Tobie i innym do Ciebie podobnym wojny będą oni osiągnęli swój cel.

Aha, jeszcze jedno. Zapewne wiadomo Ci, że 11 września to robota rządu USA, który nie ma oporów przed mordowaniem swoich obywateli w osiągnięciu celu. Nie wziąłeś tego pod uwagę podczas wyjazdu na misję? Gdybyś miał odrobinę honoru, o którym tyle mówisz zrezygnowałbyś z tej decyzji.

Pozdrawiam.


ocenił(a) film na 9
Maestro_filmaniak

Bez komentarza,żal mi po prostu Ciebie.

ocenił(a) film na 8
pewu84

Dobrze, po prostu brak Ci odwagi lub honoru (po raz kolejny) żeby przyznać, że nie masz racji. Nie musisz kontynuować dyskusji jeśli brak Ci argumentów lub nie masz ochoty. Mam tylko prośbę, żebyś odpowiedział mi tylko na pytanie co było powodem Twojego wyjazdu na misję (chyba, że w ogóle w wojsku nie byłeś, a tylko udajesz obeznanego wojskowością).