matko polko, jak już tak żeńsko wszystko. jakie to było złe. zmarnowane 2h. cóż za zwroty akcji, dopracowany plan i te szczegóły w akcji! ah. no i jadę pracować do Vogue'a skoro tam z ulicy prosto dają biurka. dialogi również powalają takie ... hm... a nie, były w ogóle nie śmieszne, banalne, jakby to pisali twórcy Trudnych spraw. specjalne diety super gwiazd? no tak, w każdej kwestii o jedzeniu dwie najbardziej modne teraz: wegańska i bezglutenowa. no nie wiem, mogli chociaż wugooglować jakąkolwiek inną...i ta cudowna scena jak typa nie poczuła, że nie ma na sobie tony diamentów, kiedy zwykłego kolczyka się czuje jeśli nie jest plastikiem z H&M...