Zgadzam się. Bardzo przyjemnie się ogląda. Lubię scenę, w której graja w pokera, na samym początku :) Aktorom drugoplanowym nadali ich własne imiona.
Gra Clooney'a tylko trochę mnie irytowała. Zdecydowanie najlepszy był Pitt.
Jeden z moich numerów 1. Godny polecenia. Gra aktorska bez zastrzeżeń. Świetne dialogi. Dla mnie 10/10.