troszeczkę się obawiałem ... tyle gwiazd w jednym miejscu i czasie .... obawiałem się przerostu formy nad treścią ... niepotrzebnie naprawde rzetelnie wykonane i zagrane kino. wyszukany dowcip, wartka akcja - i do tego jakże przewrotna. brad, na któym jeszcze nigdy się nie zawiodłem, george - którego pokochałem od "bracie gdzie ..." - matt, julia i nawet andy - doborowa kompania - i film, który spokojnie można zobaczyć spokojnie kilka razy