Włączyłem dzisiaj ten film z myślą: "obejrzę coś lekkiego, jakiś film przyrodniczy" - od zawsze takie lubię oglądać. Po początkowych scenach pomyślałem sobie, że będzie to film jakich już wiele widziałem, z przewidywalnym zakończeniem - pan lub pani opiekują się od małego jakimś zwierzątkiem i wypuszczają go na...
I nie polecam go nikomu kto chce się odprężyć przy ładnych kadrach z kotkami na pierwszym planie. To jest film o depresji. O tym jak ta choroba niszczy - nie tylko chorego ale całe jego otoczenie. Jest bardzo nieprzyjemny w odbiorze. Główny bohater nie wzbudza sympatii. Zwykle filmy dokumentalne mimo mocnego przekazu i...
więcej