Słabo, zero śmiechu. Piotr Adamczyk próbował stworzyć zabawną postać, ale niestety nie udało mu się - co mnie nie zdziwiło.
Do tego fatalna gra Małgorzaty Foremniak, za którą
nigdy nie przepadałem. Reszta obsady nie była aż taka zła. Fabuła bez żadnych rewelacji, ale dla
tego polskiego tłumu co idzie na każdą, pierwszą lepszą komedię to pewnie w sam raz. Z
mojej strony jedynie 3/10 .