Jeśli komedia to musze sie śmiac przynajmniej przez 3/4 filmu. na tym filmie były chyba tylko 2 momenty, które mnie naprawde rozbawiły. niestety jakoś mnie on nie bawił... karol fajny, ale żmuda trzebiatowska, foremniak, zielińska tragedia... ciężko o dobra polską komedie.
przewidywalny, tandetne teksty. poza tym co to za patent na komedie, że wrzucamy wszystkich znanych aktorów do jednego filmu i oczekujemy, że to zapewni oscara?
nie byłam wstanie zobaczyć tej komedii, po tym co mam w pamięci oglądając Och Karol, nie rozumiem po co było robić drugą część czegoś co było doskonałe z doskonałą rolą Karola ;D