jeśli puszczają takie cudo drugi raz w przeciągu prawie trzech miesięcy to znaczy, że jest zapotrzebowanie ;) :D
Obejrzałem! Świetny dreszczowiec. Najbardziej urzekło mnie operowanie światłem, typowe dla dreszczowcow lat 60. Z przyjemnością będę wracał do tej historii ;)
A teraz oglądam ,,Cztery noce z Anną" Skolimowskiego ;)
Hmm... Ciekaw jestem dlaczego sierpnia...
Co nie zmienia faktu, że znów oglądałem i znów się zachwycalem;)