Jesli ktoś nie widział tego filmu to niech nie czyta tego opisu, to zabija połowe zabawy....
Zgadzam sie :D Obejrzałem 15 minut filmu, zacząłem obczajać filmweb, a tu bang! Wampiry? Co jest xD Nie zepsuło mi to zbytnio zabawy, ale mimo wszystko wolałbym przeżyć szok oglądając, a nie czytając :D
Ten film jest jednym z najgorszych gniotów. Po tym filmie miałem poczucie, że zmarnowałem czas na tandetę bez sensu o stworach ala wampiry. Co trzeba ćpać aby taki szajs nakręcić??!!
14 lat minęło a opis nadal niezmieniony.. na szczęście oglądałem z osobą, której powiedziałem żeby go nie czytała i w trakcie seansu miałem okazję zobaczyć reakcję chwilę po słowach: "Może Salma nie pokaże cycków, ale patrz na to co zaraz zrobi!"
Ja byłem pozytywnie zaskoczony oraz oniemiały zmianą stylu filmowego, przez jaki przeszedł "Od zmierzchu do świtu". Fajnie wyewoluował, każdy bohater się czegoś uczy lub przechodzi przemianę. Może i chory/zwariowany film, ale takie też są potrzebne światu - Robert Rodriguez i Quentin Tarantino doskonale o tym wiedzą!