Niestety film jest dobry dla fanów tego gatunku, ale dla wielu osób szczególnie ta ścieżka dżwiękowa jest zbyt irytująca. Chociażby moment, kiedy wchodzą na strych szukając źródła robaków. Rzadko mi się zdarza ściszać film ze względu na jego okropny dźwięk. Do tego niektórzy aktorzy wydają się sztuczni.
Swoją drogą, czy tylko mi się wydaje, że wykorzystano tu soczewki szerokokątne w niektórych scenach? Proporcje obrazu się nie zgadzają (np sala, w której dziewczyny spały po tych robalach).
Mi się ta ścieżka dźwiękowa w sumie podobała, tylko trochę za głośno.
Miałam wrażenie, że aktorzy mówią zbyt cicho, a muzyka za głośno i musiałam sciszać.
Zresztą, tak się zdarza. Na przykład w serialu "Fringe" muzyka na rozpoczęcie też jest głośniejsza od reszty, jak mówią itp., i też muszę przyciszać.
To mogło wynikać ze specyficznej wersji filmu.
Tzn, filmy na dvd itp mają nagrane kilka ścieżek dźwiękowych (jasne często jest lektor itp ale nie o to chodzi) przystosowanych pod różnego rodzaju nagłośnienie.
Z tego względu na 2 głośnikach nie będziesz w stanie dobrze słyszeć ścieżki przeznaczonej pod zestaw 5+1 albo nawet 7+1. Zwykle w takiej sytuacji dialogi są bardzi ciche względem reszty filmu.
W mojej wersji nie ma problemu z usłyszeniem dialogów w żadnym momencie;)