Nastawiłam się na czarną komedię, a jak się okazuje, pomijając kilka śmiesznych scen, jest to badzo głęboki dramat. Przez nastawianie do komedii, przeżyłam wielki szok, zwłaszcza na końcu filmu. Widać, że jego autorzy chcieli przekazać coś więcej, ale mnie obraz ten zniesmaczył, zszokował i zepsuł nastrój. Oceniam ten film badzo nisko. Przez jego klasyfikację nie byłam przygotowana na to co zobaczyłam.
moje odczucia są bardzo podobne. Nastawiłam się na czarną komedię, podeszłam do filmu lekko i radośnie i to mnie zgubiło. Brutalne odejście od konwencji komediowej i szok spowodowany nagłą zmianą frontu, wstrząsnął mną bardziej niż niejeden bardziej brutalny i dosadny film, ale to pewnie z powodu braku ten przewidywalności
no cóż... zgadzam się z przedmówczynią, to porażka jeśli ktoś szuka tutaj komedii... to dramat obyczajowy po prostu, nawet nie wiem teraz czy można to komuś polecić... jeśli ktoś chce zobaczyć kawałek życia w innym kraju to ok, ale nie jako komedia !!!!!
Jest tu nawet gwałt brutalny na kobiecie, to już tragedia, połączenie czegoś takiego z komedią nie ma najmniejszego sensu, poza tym ta dziewczyna nawet jest z lekka upośledzona.
Chciałem napisać kilka słów, ale pokrywałyby się z tym co napisała kotek_11. Zgredzie79 twój komentarz zawiera spojler :). Nie był on konieczny jak widać na przykładzie poprzedniczek, które tak zaznaczyły swoje zdanie iż osoby oglądające film dobrze wiedzą o co chodzi :)
oceniasz film bardzo nisko, bo ktoś z filmwebu wprowadził Cię w błąd co do kategorii??
o.O
nie skomentuję...
zgadzam się z pigułką.
kotku, ok, rozumiem. też byłam zdziwiona. prawdopodobnie każdy oczekiwał tu miłej, sympatycznej komedyjki i zapewne 99% przeżyło potem ciężki szok.
nie trawię tylko jednego - jak, do jasnej cholery, można obniżać ocenę filmu przez błąd filmweba? jeśli kierują wami takie kategorie, proponowałabym zrezygnować z oceniania.
Trochę nie rozumiesz. Ja oglądałam ten film online na iplex i miałam w tamtym czasie ochotę i potrzebę obejrzenia czegoś lekkiego i zabawnego. Dlatego zajrzałam do kategorii z komediami (nawet nie było tam, że to czarna komedia, z czym się zresztą nie zgadzam, bo według mnie to dramat) i z nastawieniem na coś lekkiego, co mnie rozweseli zaczęłam to oglądać. Początkowo wydawało się, że może będzie tam coś weselszego, ale potem, więc tak czekałam i czekałam. W połowie już nie wiedziałam czy czekać dalej. Nastawienie ma jednak spore znaczenie. Oczekując czegoś zabawnego i rozluźniającego byłam tym filmem zmęczona. Jak wiadomo jego druga połowa jest dużo bardziej dramatyczna niż pierwsza. Nie byłam na to przygotowana. Scena końcowa bardzo mi się podobała, ale na mój odbiór całości miało wpływ to z jakim nastrojem i oczekiwaniami do tego filmu podeszłam przez co nie weszłam w klimat opowieści i większość filmu jawiła mi się jako dość nudna. Paradoksalnie dramaty są najchętniej oglądanym przeze mnie gatunkiem, ale jednak zdażają się dni, w ktorych mam ochotę na komedię (byle nie romantyczną). Prawdopodobnie obejrzę ten film jeszcze kiedyś i całkiem możliwe, że odbiorę go lepiej, ponieważ oglądając go nie będę się zastanawiać "kiedy zacznie się cos śmiesznego?".
Ocena filmu odpowiada jego odbiorowi, na który mają wpływ oczekiwania i nastrój widza. Myślę, że większość osób ocenia na filmwebie dla siebie - żeby sobie zapisać w jakim stopniu podobał się nam dany film, zanotować jego tytuł. Twoja rada, żeby zrezygnować z oceniania jest bez sensu.
Nastawiasz się na nie wiadomo co, a wychodzi jak w życiu...... o tym właśnie jest ten film... a i baśniowy bo cóż to za miłość gdzie dać się pogrzebać żywcem za ukochaną osobę... komedia? dramat? lekki? przyjemny? dojechany? masz to wszystko w tym filmie, arcydzieło to nie jest ale.... wyszło jak w życiu :P