jak obejrzysz je wszystkie i porównasz - z pewnością uznasz ten film za kompletną porażkę :)
mam podobne zdanie jak Ty :) tylko nie przesadzaj z Kickboxerem 5 - według mnie to była porażka...
według mnie były to głównie walki na żałosnym poziomie - szczególnie ta ostatnia Marka Dasascosa z tym Neegalem - walka finałowa w dobrym filmie musi być na dobrym poziomie, w tym filmie była na zerowym - takie jest moje zdanie!
jeszcze ostatni cois Dasascosa był żałosny - otwarta ręka w brzuch a tamten Neegal już leży - to jest dopiero żałosne...
no dokłądnie - ten Neegal to taka cipka - że niby 14 czy tam więcej pasów misztostw Kickboxingu, a tak naprawdę to mega ciota z niego ;P