Najczęściej boimy się tego co nie istnieje, a zaprowadza nas to na skraj szaleństwa. Im bardziej się boimy, tym bestia jest bliżej nas. Mocny przekaz ukryty w głębszych warstwach, nie podany na tacy. Piękne zdjęcia, mroczny klimat, wszechobecny niepokój. Mnie się podobało.
Przyznam szczerze, że nie przeczytam. Przeczytałam pierwsze i ostatnie zdanie z twojej wypowiedzi.
Pierwsze było zapętleniem się ciągle tej samej retoryce, że masz prawo popełniać błędy, bo to o niczym nie świadczy. Oczywiście, że to świadczy, to świadczy o tobie. Skoro nie potrafisz dostrzec prostoty tego z kim rozmawiasz, co masz podane na tacy, to nie będę poświęcać uwagi na twoje opiniowanie na temat filmu, bo już tym udowodniłeś, że nie jesteś osobą zdolną do głębszej analizy, a twoje zachowanie później pokazuje, że nie masz zdolności do autorefleksji i jesteś przekonany iż każdy musi ciebie wysłuchać, bez względu na to jak bardzo jesteś w błędzie.
Drugie zdanie było istotnym zaprzeczeniem samemu sobie i wykazało jak bardzo twoje wypowiedzi pozbawione są logiki. Napisałeś tutaj monologi do mnie, by ostatecznie stwierdzić, że nie masz czasu na zrobienie dokładnie tego, co zrobiłeś chwilę wcześniej. Bez sensu.
Powtórzę, bo być może nie zrozumiałeś: masz prawo popełniać błędy, tak samo jak masz prawo robić z siebie publicznie idiotę, i jak widać, chętnie z tego prawa korzystasz, więc nie wiem z czym tak właściwie masz problem.
Twoje zachowanie świadczy o ewidentnym braku znajomości prawa. Zwłaszcza, że to teraz ty używasz retoryki, która jest uznana za karalną i nazywa się pomówienie. Polecam się doszkolić. I proszę bardzo, zakładaj mi sprawę w sądzie, bo nie chciałam z tobą dyskutować, gdyż wykazałeś się rażącym problemem z ogarnięciem chociażby tego z kim rozmawiasz XD Strzeliłeś ewidentnego focha o to, że popełniłeś gafę z własnej nieuwagi, ekscytacji i chęci walki, choć wystarczyło nie zaczepiać, nie atakować i nie odpisywać XD "Wysoki Sądzie, bo ona nie chce mnie wysłuchać! A ja mam rację! Tak przynajmniej myślę, że mam rację, a ona tak pisze do mnie, że czuję się idiotą!" XD
ale oczywiscie ze zrobie, ktos w koncu nauczy Cie rozumku i jeszcze raz wspolczuje samotnosci i dziecinstwa, do zobaczenia wkrotce
Dajesz, nie mogę się doczekać! "Wysoki sądzie! Chciałem się kłócić, a ona mi dogadała! Zamknijcie ją na długie lata!" XD
" A ja mam rację! Tak przynajmniej myślę, że mam rację, a ona tak pisze do mnie, że czuję się idiotą!" XD zdiagnzowal kiedys ktos u Ciebie narcyzm? moze pora popytac ekspertow dlaczego zachowujesz sie tak a nie inaczej? bye :*
Nie całuje mnie, bo się brzydzę. Nazywasz narcyzmem to, że się z ciebie śmieję? Jako kobieta powinna podziwiać, a się nabijam? Nie jesteś przyzwyczajony?
oczywiscie najlepiej powiedziec ze przeczyalo sie tylko dwa zdania zeby nie musiec sie odnosicdo argumentow na ktore nie mialoby sie jak odpowiedziec xD dobra manipulacja xD teraz bedziesz miala mozliwosc swoimi racjami wykazac sie w odpowiednim miejscu
Jeśli przeczytałam dwa zadania, to przeczytałam dwa zdania i odniosłam się do takiej treści, jaką przeczytałam XD Tak ciężko zrozumieć, że ktoś nie okłamał cię w internecie i zwyczajnie zignorował twój tekst, który po pierwszym zdaniu uznał za absurdalny, a że jestem wzrokowcem, to również ujrzałam ostatnie zadanie, które było idealnym podsumowaniem twojego absurdu i wisienką na tym torcie. Tak często kłamiesz, że sądzisz że inni też mają takie mechanizmy? Ciągle sobie zaprzeczasz, po co w ogóle piszesz? Film oglądałam dawno, nawet tego nie zauważyłeś. Powtarzasz, że nie będziesz ze mną dyskutował , bo jestem toksyczna i ciągle ciągniesz tę dyskusję o niczym, byle by się kłócić, byle by obrazić i poczuć się zwycięzcą... A czujesz się idiotą... Więc już nawet sądem straszysz. Śmiało! Czekam na pozew XD Jesteś absurdalny i przejawiasz wszelkie cechy osoby toksycznej. Ogarnij się, odetchnij i zajmij się życiem, a nie bredzeniem czegoś na filmwebie. polecam.
pytam czy zdiagnozowal ktos u Ciebie narcyzm i czy wiesz ze wmawianie sobie rzeczy ktore nie istnieja jets choroba psychiczna? malo tego zarzucasz innym ludziom to co sama robisz. dawno nie spotkalme osoby z tak porytym beretem i taka hipokryzja. Ty mi nie mow co ja mam robic bo nie jestes od tego. Mozesz mowic swoim dzieciom ktorych raczej nikt z toba nigdy miec nie bedzie chcial. do zobaczenia w sadzie
Zgadzam się, nie jest to płaski horror, a całkiem przyzwoity dreszczowiec psychologiczny, który otwiera furtkę do własnej interpretacji. A patrząc po komentarzach pani Madzi, to odrobinę pokory na przyszłość, bo fakt amatorskiego-do-szuflady-pisarstwa nie czyni z Pani alfy i omegi gatunku, w dodatku z kulturą w dyskusji też widzę że bywa różnie. Zgodnie z definicją interpretacji, polega ona albo na odszyfrowaniu znaczenia, albo na przypisaniu go i nie ma w tym kompletnie nic złego, że spore grono odbiorców podziela interpretację Gazeli, tym bardziej, że ma ono na prawdę sporo sensu ;)
Nie bez powodu istnieje rozróżnieje na symbol i alegorię, a w sztuce stosowane są niedomówienia i otwarte zakończenia. Istnieje coś takiego jak luźna interpretacja i wielokrotnie autor wyraźnie zostawia otwartą furtkę w tym kierunku.
Dobry komentarz, podobnie ten film odebrałem. Niestety zbyt rozwlekły i od pewnego momentu nudzi. To samo można przekazać w bardziej interesującej formie. Fabuła mogłaby być ciekawsza.
Zgadzam się, to jest po prostu świetny film o strachu. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie bycia dzieckiem w miejscu gdzie jedyna osoba, której ufasz popada w obłęd. To jest tak przerażajace. Biedne dziecko próbowało pojąć co się dzieje z ukochana mama. Przerażajace. Jedyne do czego mogę się przyczepić jako osoba zainteresowana życiem w dawnych czasach to np szklane szyby u biednych ludzi na odludziu w domu - to było zbyt drogie, wyjątkowe i niezwykle... Szkło i szyby to nie w takich miejscach... No i buty... Każdy z nich miał buty co wcale nie było takie powszechne w tamtych czasach szczególnie w Hiszpanii... Można też dodać wspinaczke po rozzazonych kamieniach pieca... no i wiadomo, że potwór to była tylko metafora, dziecko miało zbyt bujna wyobraźnię, a matka popadła w obłęd. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to film dla wszystkich, ale fajnie ukazany jest tam brak edukacji, wiara w zabobony, fajna ta przyśpiewka o kanibalizmie fajnie ze to dodali, bo takie były wtedy historie popularne, opowiadane.