Film to jedna wielka porażka, wielka gejowska orgia ukazująca prawdziwe oblicze tej grupy społecznej, a wątek aids zmarginalizowany i poboczny.
Gdyby Twój osąd co do mej osoby był trafny to pewnie ten nędzny twór X muzy wzbudzał by mój zachwyt, a tak nie jest :)
Świetny film, ale jesteś zapyziałym homofobem i twoje zaściankowe, miałkie uprzedzenia sprawiają, że twój osąd spaczony jest klapkami na oczach i uwiądem mózgu.
To oczywiste. :)
Nie będę polemizował bo nie warto, ciesze się jednak, że ta wg Ciebie "oczywista oczywistość" nie odebrał mi kultury wypowiedzi i własnego toku rozumowania.
Jeszcze dodam od siebie, że nie tematyka mnie zniesmaczyła, tylko sposób w jaki została przedstawiona. Zajrzyj sobie wpierw w mój profil i zobacz sobie jak oceniłem filmy o podobnej tematyce. Trochę wysiłku :)
No sorry, ale jeśli ktoś pisze "wielka gejowska orgia ukazująca prawdziwe oblicze tej grupy społecznej" to trudno to uznać za stwierdzenie "niehomofobiczne". Więc nie pajacuj. :)
Ma prawo tak myśleć, więc nie wmawiaj mu jakichś fobii i zaściankowości, o ile wiesz co to znaczy. Wasze środowisko potrafi tylko atakować bez argumentów i rzucać epitetami. Może faktycznie pora przebadać się na obecność chorób w tym zdrowie psychiczne?
Oczywiście, że nie ma prawa do fobii i zaściankowości. Jasne, że film może mu się nie podobać, są gusta i guściki, ale uzasadnił swoje "nielubienie" w sposób w jaki uzasadnił, a więc skandaliczny i zasługujący na potępienie.
Natomiast ja swoją wypowiedź uzasadniłem (choć twierdzisz, że atakuję "bez argumentów"), dowodząc mu ponad wszelką wątpliwość, że jest zakompleksionym homofobem. Sam pewnie nie jesteś lepszy, skoro go popierasz. :P