Odważni

Courageous
2011
6,9 7,4 tys. ocen
6,9 10 1 7362
5,0 2 krytyków
Odważni
powrót do forum filmu Odważni

...

ocenił(a) film na 4

W tym filmie występuje zbyt duża liczba katolików na metr kwadratowy...

Mak23

A co jestes gejem ?

ocenił(a) film na 4
hessus86

Jestem hetero, a do tego jestem zajęty. Szukaj dalej.

ocenił(a) film na 9
Mak23

akurat katolików to w tym filmie w ogóle nie ma :P

ocenił(a) film na 4
stiglar

Fakt :D

ocenił(a) film na 10
Mak23

Katolicyzm i protestantyzm to nie to samo.
Jak już chcesz generalizować, to bezpieczniej jest potępiać ogólnie chrześcijan. I pedofilia wśród pastorów też jest ... także pełne pole do popisu.
Po co się ograniczać?

ocenił(a) film na 4
FashOmen

Okej w takim razie poprawiam swoją pierwszą wypowiedź

"W tym filmie występuje zbyt duża liczba ludzi wierzących w tego samego boga na metr kwadratowy..."

ocenił(a) film na 9
Mak23

A dlaczego to ma być problemem? W szmirach serwowanych nam każdego dnia w telewizji, w superpeodukcjach kinowych jest z kolei zbyt wiele poprawnych politycznie treści - wszystko musi być homo, proaborcyjnie, nowocześnie wg standardów laickich (lecz wcale nie neutralnych). Uważam, że ten film niesie ciekawą treść, w zgodzie z wiarą wielu ludzi na świecie i nie jest to jego wadą , a zaletą. Takich filmów nie powstaje dziś na pęczki. Niewierzącym niekoniecznie musi się podobać, choć jak znam prawdziwego ateistę, to raczej śmiałby się czy płakał w tych samych momentach. Nie przeszkadza mu Bóg, w którego nie wierzy. Film, który ma dużo treści, z którymi się nie zgadzam, może być dla mnie równie dobrą rozrywką, czy też nieść przesłanie, które odbiorę niezależnie od tego czego nie akceptuję. Jeśli tak nie jest, po prostu z niego rezygnuję.

ocenił(a) film na 4
RenateDz

Nie widzę momentów do śmiania się albo płakania w tym filmie.

Oczywiście ogromna wiara nie musi przeszkadzać, ale również nie musi się podobać.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Czy my oglądaliśmy ten sam film? Bo momentów emocjonalnych jest tam jednak kilka - wnioskuję po reakcji niemałej widowni, z którą miałam okazję oglądać.

Oczywiście propagowanie politycznej poprawności nie musi przeszkadzać, ale niekoniecznie musi się podobać, a z czasem się po prostu przejada. Podtrzymuję, że ten film odbiega od obecnych standardów i dlatego go polecam.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Gdybyś był ateistą to nie przeszkadzałby Ci fakt,że ludzie wierzą w Boga. W Twoich wypowiedziach nie chodzi o brak wiary, lecz o Twoją chęć ZAZNACZENIA że film jest nazbyt chcrześcijański. Próbujesz się wybić i stanąć przeciwko "ludziom wierzącym"? Chcesz ukazać swoją oryginalność? Film Ci się nie podoba bo jest nazbyt religijny? Bo nawiązuje do nauk biblijnych? A dlaczego miałby nie nawiązywać?

Według mnie jest to zaleta. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem jakiś film, w którym poruszono temat religii - nie mam na myśli oczywiście filmów o tematyce strikte biblijnej. Film jest nagrany bardzo dobrze. I co najważniejsze ukazuje wspaniałe wartości.

ocenił(a) film na 4
HimuraKenshin

Tak, film mi się nie podobał bo każdy bohater był religijny aż do bólu. A co za dużo to nie zdrowo.


Wartości były bajkowe.


I najważniejsze, nie oceniłem filmu jako film religijny tylko jako normalny film. Tak jak np w filmie "2010: Odyseja kosmiczna" jest za dużo dialogów, tak w tym filmie jest za dużo ludzi wierzących w jakiegoś tam Boga.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Które wartości są według Ciebie "bajkowe"?

ocenił(a) film na 4
HimuraKenshin

Nie ma mowy żebym teraz je cytował jak z rękawa. Takie odniosłem wrażenie. Nie będzie konkretów bo nic z tego filmu nie zapadło mi w pamieci po za bajkowością, tym że każdy jest wierzący.

Chociażby motyw z poszukiwaniem pracy był żałośnie bajkowy.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Chyba nie do końca rozumiesz co piszesz. Otóż ja Ci nie każę nic cytować. Absolutnie nie. Skoro stwierdziłeś, że wartości są bajkowe to musisz coś kojarzyć z tego filmu. Tym bardziej, że potrafisz wybrane momenty przytoczyć, więc z pamięcią nie jest u Ciebie tak źle. A więc, powtórzę pytanie, które wartości są według Ciebie "bajkowe"???

A to że w jakiejś niewielkiej miejscowości kilku bohaterów jest wierzących to jest "bajkowe" Twoim zdaniem?

Moim zdaniem kilka scen wypadło nieco nienaturalnie - wina dobranych aktorów. Ale nie zauważyłem niczego "bajkowego" w tym filmie.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Ojojoj. Film jest zbyt bajkowy i religijny. Samo to już siebie wyklucza haha. Po religia w żadnym przypadku nie jest bajkowa. Nasza religia to jedyny sposób aby cierpienie w naszym życiu miało jakikolwiek sens, bo uciekanie przed nim nie ma sensu. Ale dzisiaj ludzie są hedonistami i nie rozumieją że wszystko co wartościowe i dobre w życiu jest okupione cierpieniem, dlatego życie chrześcijanina to nie jest bajka, to mierzenie się z rzeczywistością, życie pełnią, mierzenie się z samym sobą. Chcemy żyć godnie i sprawiedliwe. Czy nie jest napisane "Nie macie nic co byście nie otrzymali" jaki więc jest sens wgl oszukiwania ? Ale nie zrozumiesz tego mój przyjacielu póki się nie przełamiesz i nie oddasz się Bogu, jak widzę na razie z nim walczysz i się szamoczesz się na wszystkie strony. Dobrze że Ci się film nie podoba, to znaczy że porusza w Tobie jakąś strunę, może warto się tedy zastanowić głębiej ? To właśnie takie momenty zmieniają nasze życie wystarczy poczytać jak kim był św Paweł jak i milion innych świętych. Nic na tym świecie nie da Ci pokoju i nie zapełni pustki jak tylko Bóg im prędzej dasz mu się poznać tym lepiej. I skończmy z bzdurami ze film jest religiny tak wygląda życie prawdziwego chrześcijanina który nie chodzi co niedziele do kościoła bo mu mama kazała. Jest się nim 24/7. Nasze życie jest przesiąknięte BOGIEM na wskroś i tyle. I nie pisz że uczynki są ważne. Bo to są uczynki martwe póki się nie nawrócisz. Masz przyjacielu zerowe pojęcie o Bogu. Już samo mylenia protestantów z katolikami o tym świadczy.

ocenił(a) film na 9
Mak23

Następny co ma problem z rozróżnieniem katolików i protestantów.

Mak23

Dołączam się do opinii iż matyw religijny jest przesadzony. Natomiast nie zgodę się z twierdzeniem że postacie reprezentujące poglądy religijne to jakaś rzadzkość w kinematografii, szczególnie amerykańskiej. Nawet Captain America to postać religijna, natomiast w tym filmie ilość religijnych odniesień została podniesiona do granic absurdu.