Dlaczego ojciec Tima nie poszedł po emisji nagrania do dyrekcji szkoły w celu wyjaśnienia tej sprawy i ukarania sprawców? Przecież to była cyberprzemoc? Jest jakaś dziwna rozmowa w tle, w której mowa o aresztowaniu Jeffa, którego potem widzimy jak gdyby nigdy nic na dyskotece. Jeszcze ojciec jakby go bronił przez słuchawkę.