Polski tytul to "Ogień, woda i miedziane trąby", a nie jakies "Ogon, voda i... mednye truby". Nie rozumiem kto dopuscil i upiera sie przy rosyjskich tytulach pisanych w tak chory, pokaleczony sposob, w angielskiej transkrypcji. Po polsku potrafimy je zapisac znacznie lepiej! "Agoń, wada i miednyje truby". Redakcja FW musi bardzo Rosjan nienawidzic!
Po prostu ściągają ślepo z imdb. Tragedia. Czasem znalezienie jakiegoś rosyjskiego filmu w bazie to męczarnia. Choć znam rosyjski to muszę kombinować jak wpisać tytuł w wyszukiwarce.