Dziś obejrzałem ten film i odczułem nieodparte wrażenie, że Fabio prawie pod każdym względem przypomina Sławka Desperskiego z Pitbulla, właściwie Fabio i Despero to jedna i ta sama osoba która poznajemy w nieco innych okolicznościach. A co wy o tym sądzicie?
Całkiem takie podobne wrażenie miałem, tylko, że Despero stoi raczej po przeciwnej stronie barykady. Że tak powiem.
Bardzo lubię Marcina Dorocińskiego i mam nadzieję, że nie będzie grał dokładnie tak samo w każdej roli - bo tu i w PitBullu...
Może akurat reżyser wziął Marcina do Ogrodu Luizy bo widział jak gra w Pitbullu i Fabio właśnie miał by jak Despero. W każdym razie ogladałem też Rozmowy nocą i tam Marcin Dorociński zagrał świetnie - nieśmiałe spojrzenia. Polecam jak ktos lubi Dorocińskiego to żeby obejrzał Rozmowy nocą tylko dlatego.