Nie tak jak w większości melodramatów czy współczesnych komedii romantycznych. Tu jest zupełnie coś innego. Zauważmy, że Fabian opiekuje się Luizą, uczy ją życia, ale nic nie chce w zamian. Jemu to wszystko wystarcza. Nie przeszkadza mu, że jest nadwrażliwa. To dobrze pokazuje ostatnia scena filmu. Zaś co do niego samego, jest świetny od scenariusza zaczynając, poprzez aktorstwo i reżyserię a na zdjęciach kończąc. Takiego filmu dawno w Polsce nie nakręcono. Obraz, mimo pozorów, jest bardzo realistyczny, ale jest wspaniały, bo pokazuje siłę prawdziwej miłości. Tej która poświęci wszystko i nie będzie żądać nic w zamian. Obraz tak pięknie to przedstawia....aż szkoda słów