film warto oglądnąć choć tak naprawdę nic nowego nie wnosi...
w sumie bawią mnie nawróceni poprzez miłość "gangsterzy"... chciałbym zobaczyć co będzie za 7 lat, jak się odkocha... wróci do dawnego nałogu, który "rzucił"? poćwiczy stare 'chwyty' najpierw na niekochanej już żonie? ;]
heh, pesymista ze mnie... ludzie się zmieniają i czasem w tym trwają... ;]
gra aktorów - taka sobie, miejscami sztuczna, miejscami przyzwoita... główny bohater chyba na prochach ciągle bo prawie bez emocji bije, żyje, kocha... wszystko wygląda podobnie... psycholożka chyba ma nerwicę... oglądając film byłem jednak zaciekawiony jak się skończy... to chyba dobrze... i nie poczułem się nim oszukany, to też dobrze...
reasumując można to bez problemu oglądnąć więc jak na polski film to BARDZO DOBRZE... bez fajerwerków ale... mi się w sumie podobał... :]