Ojciec chrzestny II

The Godfather: Part II
1974
8,5 290 tys. ocen
8,5 10 1 290235
9,0 54 krytyków
Ojciec chrzestny II
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny II

Ostatnia scena

ocenił(a) film na 7

O czym mówi nam ostatnia scena tego filmu jak siedzą przy stole i Micheal mówi ze dołączył do piechoty morskiej... po co było to wspomneinie?

ocenił(a) film na 10
stahoo14

To wspomnienie pokazuje, że Michael od początku chciał być inny, chciał podążać własnymi ścieżkami, a nie schować się pod ojca i zostać gangsterem. Jako jedyny nie wstaje od stołu by przywitać Vito. Jednak zamach na ojca sprawia, że musi wziąć sprawy w swoje ręce. Zakończenie II jest dla mnie perfekcyjne. Dwie ostatnie sceny pokazują kim stał się Michael (jak siedzi sam), a kim chciał zostać (wspomniana retrospekcja). Tragiczne losy człowieka, który przecież nie chciał zostać gangsterem.

kaioken26

a kim mial zostac spiewakiem? jako jedyny sie nadawał i to bylo jego przeznaczenie, to ze krecil nosem i chciał na przekór ojcu wszystko to młodzieńczy bunt.

ocenił(a) film na 10
legg

Przeznaczenie? Nie wierzę w przeznaczenie. Co do Michaela to doskonale widać w II części, że nie podoba mu się takie życie. Rozmowa z Hagenem tuz po zamachu w której proponuje mu, że to on zostanie donem.

kaioken26

chodzi o przeznaczenie o jakim gadał jego ojciec w ksiazce, ze kazdy ma jedno i je wybiera, tak samo goodfather wybrał zabijając Fanucciego podobnie i on. pozniej sam to cytował do siebie.

ocenił(a) film na 10
legg

Wiem o co Ci chodzi, ale nie zgadzam się z Vito, że każdy ma jedno przeznaczenie. Przeznaczenie to umiejętność dokonywanie wyborów będąc świadomym ich konsekwencji. Po zabójstwie Sollozza i McCluskeya Michael doskonale wiedział, że prędzej czy później będzie musiał stanąć na czele rodziny, to czy tego naprawdę chciał to inna kwestia.

użytkownik usunięty
stahoo14

Na pewno główne przesłanie tej sceny (co myślę, że oczywiste jest dla każdego), że Michael zostaje sam. Wszyscy wychodzą a on sam siedzi przy stole. Tak samo sam zostaje w życiu (kiedy tak siedzi zamyślony na ławce), choć w dużej części z własnej winy.
Uderzające jest też to, że widzimy w niej aż trzy osoby, które Michael zabił (rozkazał zabić): Fredo, mąż swojej siostry, i ten, który zdradził na końcu pierwszej części (sorki, nie mam pamięci do imion, ale chyba wiesz o kogo chodzi). Teoretycznie są to osoby, które zdradziły rodzinę, ale i tak fakt, że wszystkie zginęły z ręki Michaela ma znaczenie.
No a ta rozmowa o piechocie morskiej? Muszę przyznać że sama się nad tym zastanawiam... Zwróciłam uwagę na zdanie ,,ojczyzna to nie rodzina", które wypowiada chyba Sonny... Ale.. interpretacje kaiokena26 są moim zdaniem bardzo trafne. :)