pierwsze dwie części bardziej mi się podobały. niesamowite były kolory: takie spalone, sycylijskie. niby efekt nie zamierzony, bo taka była w latach 70. technika, ale to było świetne:)
Zgadzam się, pierwsze dwie są świetne... chociaż ta też nie odbiega za bardzo, ale mimo wszystko... :) Natomiast w tej części podobał mi się bardzo Andy Garcia, miał dobrą rolę i świetnie ją zagrał.