PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1091}

Ojciec chrzestny III

The Godfather: Part III
1990
7,9 186 tys. ocen
7,9 10 1 185679
6,9 54 krytyków
Ojciec chrzestny III
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny III

zakończenie

ocenił(a) film na 5

Zakończenie jedynki jest po prostu majestatyczne; dwójki - refleksyjne Ale trójeczka wypada słabo Uważam, że to jest po prostu złe rozwiązanie Po całej opowiedzianej nam długiej historii rodziny Corleone dostajemy Michaela, który umiera jak pies, opuszczony przez wszystkich, przegrany
Tylko co chciano tym osiągnąć ? trochę szkoda Bardzo jestem ciekaw jak akcja potoczyła się po śmierci jego córki, a otrzymałem jedynie

ocenił(a) film na 9
Giegla

Rodzisz się i umierasz sam. Nie ważne kim jesteś, co osiągnełeś i tak umrzesz. To jest banalne stwierdzenie, ale idealne pasujące do końcówki filmu. Wnioski? Lepiej przeżyć życia tak, aby nie zabrakło osób bliskich i zdrowia, bo reszta to obłuda.

Giegla

nie bylo po prostu juz pomyslu i wyszlo to co wyszlo.. to jest tak jak rezyser uwierzy ze jest geniuszem a dystrybutor ladnie to wyeksponuje gdzie sie da.

ocenił(a) film na 10
Giegla

Coppola jest słabym reżyserem i tyle, w tym tkwi cały problem, ale w tym tez tkwi jego siła, bo dzięki temu udało mu się popełnić kilka arcydzieł. Ja osobiście wolę oceniać trylogię jako jeden film, bo wówczas łatwiej docenić kunszt całego przedsięwzięcia. Ja uważam i jestem pewnie jednym z niewielu, iż druga część ojca chrzestnego jest trochę słabsza od pierwszej, ale wciąż starająca się podtrzymać poziom pierwszej części i dlatego jest równie kultowa co pierwsza. Trzecia z kolei jest zupełnie inna, ma już swój taki sentymentalny klimat, ponieważ tak została wykreowana postać Michaela Corleone - nie jest on tak charyzmatyczną postacią jak Vito, nie jest też typem twardziela jak jego następca Vincent, stąd takie zakończenie. Ładnie wyszło podsumowanie, a więc ostatnia wielka akcja Corleone podczas opery, ale tym razem zamiast zwycięstwa zobaczyliśmy jego porażkę - sumując, podjął wiele dobrych decyzji, ale skończył jako marny ojciec chrzestny. Szkoda, że czwarta część nie powstanie, którą podobno planował sam Puzo, chociaż nigdy nie wiadomo:)

ocenił(a) film na 9
Giegla

Zgadzam się z tobą. Wyglądało to tak jakby Coppoli nagle odechciało się pracować i w jednej minucie zakończył film.

ocenił(a) film na 8
MIR66

Trylogia mocno refleksyjna... W sumie najlepsza trylogia jaką widziałem... Polecam...., a samo zakończenie ... no nie wiem... Trudne i refleksyjne...
U mnie: I - II * 9, III * 8.... W sumie rewelacja, a tak długo się zastanawiałem nad ich oglądnięciem...

ocenił(a) film na 8
Giegla

Wg mnie zakończenie ma sens. Michael owszem rozkręcił biznes ale w przeciwieństwie do ojca zapomniał co jest w życiu ważne. Dla Vito rodzina była na pierwszym miejscu. A Mike? Zabił własnego brata. Sama ewolucja bohatera robi wrażenie ale jej kierunek nie do końca. Mike nie był dobrym człowiekiem w przeciwieństwie do ojca.Na pogrzeb Vito przyszło wielu ludzi.Jego syn zasłużył na samotną śmierć. Za późno się nawrócił.

ocenił(a) film na 8
justareader

Zakończenie ma podkreślić dramat postaci. Zmiana jaka w nim zaszła po zamachu na ojca i śmierci pierwszej żony poprowadziła go ściżką której tak się wyrzekał, koło się zamyka. Po śmierci córki najnormalniej Michael pęka juz całkowicie, bo widzi że decyzje podejmuje on, ale cierpią jego najbliżsi.

ocenił(a) film na 8
zdziechu24

Dokładnie TAK.