Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 574 tys. ocen
8,6 10 1 574402
9,1 75 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

NIE ODPOWIADAJCIE NA POSTY W STYLU "TAK GÓWNIANEGO FILMU JAK OJCIEC CHRZESTNY W ŻYCIU NIE SŁYSZAŁEM"

ocenił(a) film na 10
Baiken_aka_Serpico

Zgadzam sie w 100%. Nie wiem po co jakis debil zaklada nowy temat W STYLU "TAK GÓWNIANEGO FILMU JAK OJCIEC CHRZESTNY W ŻYCIU NIE SŁYSZAŁEM", jak nizej jest o takiej samej tresci. Teraz 7 nowych tematów na forum Ojca Chrzestnego to takie, ktore przedstawiaja go w takim swietle jak napisal autor tego tematu. Na takie głupie tematy jest zawsze najwiecej odpowiedzi... A jezeli jakis normalny uzytkownik napisze cos ciekawego to prawie nikt nie zwraca na to uwagi. Zawsze znajda sie odmiency, ktorzy na temat danego arcydziela maja swoje negatywne zdanie. Sorry za czeste powtarzania wyrazów itp. ale własnie wrócilem z PUBU i jestem po paru piwkach...

Klinar

Doktorze, Jakby na to nie patrzeć na forum Ojca Chrzestnego przeważają tematy POZYTYWNIE propagujące film. Zdarzają sie tematy obrażające film, które najczęściej długo się utrzymują w "widocznym miejscu". Dzieje sie tak dlatego, że wielu fanów Ojca Chrzestnego, zaciekle walczy, odpisując każdego dnia po kilkanaście postów na dany temat, próbując uświadomić założycielowi, że sie myli (Chcą go również obrażać). Widocznie nie wytrzymują psychicznie, i nie mogą pogodzić się z faktem, że inni (którym się film nie spodobał) mają również prawo do własnej opinii, do własnego głosu, i mogą dobrowolnie wypowiadać sie na forum.

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

Ja tam tymi debilami od ,,OJCIEC CHRZESTNY TO GÓWNO" sie nie przejmuję ;) Mogą sobie pisać co chcą, a ten film itak będzie nadal na 1 miejscu Top listy, a dla mnie na zawsze pozostanie klasykiem.

ocenił(a) film na 10
United_

Ja sie obawiam tego ze wlasnie do kin wszedl Johny Deep z reszta piratów. On i jego fanki moga namieszac i nie daj Boże mozemy miec nowego lidera W postaci Piratów z Karaibów.

ocenił(a) film na 8
Klinar

No cóż, wróciłem właśnie z seansu "Piratów" i z czystym sumieniem wstawiam temu filmowi 9.
Jak zwykle, genialny Depp, dał wybitny pokaz swoich aktorskich umiejętności. :)

ocenił(a) film na 9
Crazy_3

Tyż wróciłem. Ale 9 nie postawie - scenarzysta pisał chyba te wypociny podczas posiedzeń w kiblu.

7 dałem. Z minusem.

ocenił(a) film na 8
_Ja_

Scenariusz rzeczywiście nieco nawiedzony, ale jak mówię - gra Deppa wszystko mi wynagrodziła :]

ocenił(a) film na 9
Crazy_3

Depp i Rush - niesamowici oni są. Kiedy rywalizowali o zwierzchnictwo nad Czarną Perłą wydawało się, jakby zrobili sobie również aktorski konkurs, jeden drugiemu ustawiał coraz wyżej poprzeczkę.
I nie jestem taki mocno pewien, czy tę potyczkę wygrał Depp.;-)

ocenił(a) film na 10
_Ja_

Nigdy nie byłem fanem "piratów", ale uważam, że najnowszej części do "Klątwy Czarnej Perły" trochę brakuje. Spieprzyli bitwę na morzu. W szczególności Zirytowała mnie scena kiedy ten flagowy okręt brytyjskiej floty nie nawiązuję jakiejkolwiek walki z Perłą i Holendrem ( a miał się czym bronić:D). Najwspanialsza flota w dziejach, mająca ogromną przewagę liczebną spieprza gdzie pieprz rośnie przed garstką piratów. Kalipso - motyw z Guliwera u liliputów:P. Miałem wrażenie, że fabuła lekko szarpana była, wprowadzili kilka ciekawych postaci i za bardzo nie wiedzieli co z nimi później zrobić. Szkoda mi Sao Fenga zwłaszcza (strasznie instrumentalnie chłopa potraktowali)
Liczyłem na wielki finał sagi i się trochę rozczarowałem, chociaż genialni Depp i Rush, podnosili mnie na duchu przez cały film. Zdecydowanie najbardziej widowiskowa część trylogii, ale trochę scenariusz skopany. Spodziewałem się większej dawki humoru. Srogi będę 6/10.

ocenił(a) film na 10
_Ja_

Zabawię się w sędziego - wygrał Rush:) Jak dla mnie najlepsza scena w filmie.

ocenił(a) film na 8
Carlissian

Fakt Rush też znakomicie wywiązał się z roli, jednak w ogólnej kwalifikacji stawiam na Deppa - dodatkowo przemawia do mnie scena, w której Jack Sparrow dyryguje załogą, stworzoną ze swoich wyimaginowanych sobowtórów. Świetna kompilacja popisów Deppa :)

ocenił(a) film na 10
Crazy_3

"w ogólnej kwalifikacji stawiam na Deppa" - ja również;)

ocenił(a) film na 9
Carlissian

Ja powstrzymam się od wyłonienia lepszego. Obaj byli świetni i zasłużyli na uznanie.

ocenił(a) film na 10
_Ja_

Richards do roli wybitnie pasował:) Stonesi forever:)

Crazy_3

"Ja" jesteś Hanysem?;)
PzK na krańcu Świata- byłem dzisiaj, dałem 9. Depp-rewelacyjny, rzeczywiście nadrabia wszystkie minusy (jakimi są fabuła, niedociągnięcia i drobne błędy), Depp potrafi z przeciętnego filmu, zrobić wielki film. Niesamowite.

"Ja"-odnośnik do twojego komentarza z PzK NKŚ: pisałeś, że nie rozumiesz tak do końca co to była ta scena z Luku gdzie znajdował sie Jack i co ona wnosiła, otóż w tym miejscu, wszystko było możliwe, (Było też to powiedziane, że w Jack w tym miejscu będzie przeżywał tylko największe męki) dlatego Jacka dotknęły halucynacje (w postaci innych Jacków:D), oraz pomocne krabokamienie. Miejsce to jak powiedziano, znajdowało się miedzy światem umarłych a żywych.

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

Nie pisałem, że nie rozumiem sceny w Luku. Pewnie chodzi Ci o fragment mojej wypowiedzi, tyczący się jednej z ostatnich scen filmu:

"Dopiero przestraszenie się piratów przez angielską flotę wydało mi się dziwne, a wręcz budzące niepokój i do teraz nie mogę pojąć, dlaczego ta cała armia nie zmiażdżyła kilku pirackich stateczków... "

Jestem z 3-miasta.

_Ja_

Heh myślałem że jesteś ze śląska, gdy napisałeś słowo "tyż":D

moja powyższa wypowiedź, tyczy się tych fragmentów:

"O ile sceny podróży na kraniec świata, z finałem na wodospadzie, były jeszcze zjadliwe, to to, co wydarzyło się w Davy Jones' Locker było wprost żenujące (?)."

oraz:

"Jak wspominałem - pierwsze sceny w Luku Davy'ego Jonesa to kompletna porażka. Horda Jacków Sparrowów na Czarnej Perle to - co prawda - kolejny popis wielkich umiejętności Deppa, a jednak mimo wszystko do bólu rażąca głupota. O ile jeszcze na te sceny - z uwagi na wykwintną ucztę jaką zafundował nam Depp - przymknąć mogę oko, to wobec krabokamieni obojętnie nie przejdę."- odpisałem głównie na to, tłumacząc że "horda Jacków" to tylko halucynacje Jacka (to miejsce tak na niego wpływało), w rzeczywistości, mówił sam do siebie, nikogo tam nie było. "Krabokamienie" to już rzecz bardziej skomplikowana, której sam kompletnie nie rozumie. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to teza, że była kraina, w której dużo rzeczy jest możliwych, stąd wzięły sie wspomniane prze zemnie halucynacje, fistaszki:D i pomocne kraby.

Odnosząc sie do cytatu:
"Dopiero przestraszenie się piratów przez angielską flotę wydało mi się dziwne, a wręcz budzące niepokój i do teraz nie mogę pojąć, dlaczego ta cała armia nie zmiażdżyła kilku pirackich stateczków... "

Wytłumaczyć to można tylko w ten sposób, że armia brytyjska przestraszyła sie nowego, nieśmiertelnego kapitana "latającego Holendra", który stanął po stronie piratów. (na zasadzie gdybania>>>)Anglicy, mogli stwierdzić, że ponieśli już duże straty, i że może lepiej sie wycofać, napić w spokoju herbatki, a zaatakować innym razem gdy czarna perła będzie "osamotniona". Możliwe też że wśród Anglików, widząc co stało sie z ich najlepszym statkiem i głównym dowódcą, powstał strach i panika.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

O tym, że to halucynacje oczywiście wiedziałem. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że to głupota maksymalna. Jak napisał jeden z użytkowników na forum piratów:

Fani kochają Jacka, to dajmy im więcej Jacków, a może coś na tym zarobimy...

To nie było śmieszne, to było żałosne.

użytkownik usunięty
_Ja_

- scena ślubu w czasie bitwy
- scena spadochronowa
- scena z Jackami u włosa
- scena z Kalipso gigantem
- spora ilość dialogów

to wszystko było albo żenujące, albo żałosne albo niesmaczne.. niestety, ta część piratów była słabiutka,

chociaż scena jak jeden z Jacków próbuje zjeść orzeszka ziemnego była rozbrajająca:)

ocenił(a) film na 8

EJ TO TEMAT "PZK" CZ "G"?

ocenił(a) film na 10

Scena ślubu w czasie bitwy według mnie była świetna, Depp zagrał jak zwykle bardzo dobrze, ale mi bardziej podobał się Rush.

Pozdrawiam serdecznie