Moim zdaniem trzeba dorosnąć żeby obejrzeć Ojca Chrzestnego. Kiedy miałem 15 lat obejrzałem zarówno 1 jak i 2. Jedynkę jeszcze jakoś przetrwałem, ale na dwójce prawie zasnąłem. Teraz inaczej spoglądam na filmy( wcześniej liczyła się przeważnie akcja). Przypuszczam że inaczej do tego podszedłbym i bardziej by mnie wciągnął. Pozdro
Absolutna racja oglądałem w wieku około 16 i nie mogłem do końca dotrwać. Wtedy tylko filmy jak Matrix albo inne akcji robiły na mnei wrażenie. Dziś kiedy mam 21 obejrzałem całą trylogię z fascynacją i uważam, że Godfather jest największym arcydziełem w historii kina.