pierwsze miejsce na top świat! Nie pochwalę fabuły, gdyż jest ona żywcem ściągnięta z książki Puzo, natomiast kreacje aktorskie jakie stworzyli Marlon Brando i Al Pacino są REWELACYJNE! Francis Ford Coppola doskonale ukazał w tym filmie ,,ludzką" twarz gangsterów, jak i ich bezwzględność. Można powiedzieć, że mimo tego, że zabijają oni bez skrupółów, my trzymamy za nimi i kibicujemy im. I kto wie, czy to właśnie nie jest największy sukces Coppoli i całej ekipy tworzącej Ojca chrzestnego... ARCYDZIEŁO!
APEL do użytkownika ,,John Rambo":D :
Człowiek z blizną również był wspaniały, to prawda, ale to nie znaczy, że Ojciec chrzestny jest zły. ,,Godfather" to ambitne kino z najwyższej półki, z wieloma pobocznymi wątkami natomiast ,,Człowiek z blizną" ma jeden wątek, ale za to świetny. Może po prostu nie potrafisz załapać filmów z wieloma wątkami i stąd taka krytyka ,,Ojca chrzestnego". Mam jednak nadzieję, że za kilka/kilkanaście lat gdy zmądrzejesz i raz jeszcze postanowisz ,,przebrnąć" przez to dzieło dostrzeżesz jego wielkość i zauważysz w jakim błędzie byłeś tak na nie najeżdżając. Zarówno Ojciec chrzestny, jak i Człowiek z blizną zasługują na 10/10, a to który jest lepszy to już kwestia gustu. Ja obydwa stawiam na pierwszym miejscu w dziedzinie filmów gangsterskich, tuż przed ,,Dawno temu w Ameryce" i ,,Chłopcami z Ferajny". Pozdrawiam wszystkich fanów dobrego kina:)