Zgdadzam sie i smiac mi sie chce gdys ktos pisze ze to gniot a w ulubionych ma film typu ,,Dom woskowych cial''!!!
A ja sie nie zgadzam. Gniot to nie jest ale najwybitniejszy też nie. A co ma do tego, że ktoś ma jakiś film w ulubionych? Ulubione jak sama nazwa wskazuje to miejsce dla filmów, które się lubi, a nie uważa za wybitne. Ja lubie wiele filmów, które uważam za słabe podobnie, podejrzewam ma mnóstwo ludzi. Jakby nie patrzeć to 90% twoich filmów w ulubionych to szmira, ale jak pisałem to nie ma znaczenia. Ten wątek jest bez sensu. Przypomina mi forum fnatycznie oddanych fanek jakiegoś zespółu wielbiących swoje bożyszcze w sekciarski sposób. Jest 541 tematów pod tym filmem i napewno znalazło by się kilkadziesiąt by dopisać do nich te wyrazy "uwielbienia" zamiast spychać na dół interesujące dyskusje.