PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1089}

Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 568 tys. ocen
8,6 10 1 568402
9,1 97 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

Jak w temacie, chciałbym rozjaśnić sobie parę kwestii. Od razu zaznaczam, że książkę czytałem
ponad trzy lata temu, więc pamiętam jej szczegóły jak we mgle. Niemniej jednak chodzi mi wyłącznie
o film, który obejrzałem w oryginalnej wersji językowej i być może umknęło mi kilka wątków. Ale do
rzeczy:

1. Zabójstwo Pauliego

Czy to był dobry ruch?
Paulie był oddanym pracownikiem rodziny Corleone, z tego co wiem był kierowcą samego Dona, ale
w dniu zamachu na Vito, rozchorował się, więc skąd podejrzenia, że był w to wszystko zamieszany?
Poza tym w scenie kiedy odbywa się narada rodzinna Paulie wchodzi do pokoju i widać po nim
wyraźne ślady przeziębienia. Dlaczego zatem rodzina mu nie uwierzyła i wydała na nim wyrok nie
mając żadnych przesłanek, że ten może współpracować z Turkiem?

2. Zamach na Vito

To bardziej zarzut niż pytanie, ale jest to niezwykle osobliwe, że wynajęci, doświadczeni gangsterzy
stworzeni do brudnej roboty i zabijania, mając broń i przewagę liczebną nie potrafili zabić starszego
mężczyzny w sile wieku dodatkowo całkowicie nieuzbrojonego. Tym bardziej mogli się upewnić
trafiając mu w głowę. Oczywiście wszystko działo się w pośpiechu i to może tłumaczyć ich
nieudolność, niemniej jednak, wniosek z tego taki, że Sollozzo dysponował amatorami. Trzeba też
zaznaczyć, że zabójstwo Vito było kluczowe dla całej sprawy, dlatego Turek mógł zaplanować to tak
by osiągnąć swój cel.

3.Tajemniczy informator i miejsce spotkania Michaela z kapitanem i Turkiem.

Wciąż nie mogę pojąć tego jak informator dowiedział się o tej konkretnej restauracji, w której miało się
odbyć to spotkanie, skoro nawet ludzie Solozzo nie mieli o tym pojęcia. Czyżby kapitan policji miał aż
tak długi jęzor, że wygadał się któremuś z kolegów po fachu? (Jeśli dobrze pamiętam informator
pracował z McCluskim.) Ale z drugiej strony dlaczego miałby cokolwiek o tym mówić?
Spotkanie miało być ściśle tajne, a nie było, co implikuje już drugi błąd Turka.

4.Brak ochrony dla Dona w szpitalu.

Dlaczego nikt z rodziny nie pilnował Vita w szpitalu? Przecież rodzina wiedziała, że jego życie w
dalszym ciągu jest w niebezpieczeństwie, skąd więc wynikła sytuacja, w której żaden z ludzi rodziny
nie stał na czatach w szpitalu?

5.Nietykalny Fredo

Po zabiciu Sonnego i nieudanym zamachu na Michaelu, wciąż zastanawiam się dlaczego Barzini i
pozostałe rodziny z nim sprzymierzone nie zdecydowały się zabić Freda? Czyżby był za mało
znaczącą postacią w rodzinie? Jedynie pionkiem? Mimo wszystko są podstawy, by twierdzić, że
rodziny chciały zupełnie zniszczyć rodzinę Corleone, stąd też dobrym posunięciem byłoby zabicie
wszystkich potomków Dona.

6.Zamach na Michaela.

Rozumiem, że jego ochroniarz(Fabricio?) został przekupiony przez (Barziniego?) lub inną głowę
rodziny do zamachu na Mike`a, mimo iż dzieliły ich setki kilometrów poza tym lokalizacja Michaela
rzekomo była tajna ?

7.Zemsta Michaela.

W którym momencie Mike postanowił wyeliminować wszystkie głowy rodzin? Czy po zastrzeleniu
Turka? Może podczas pobytu we Włoszech i próbie zamachu na niego? Czy dopiero po tym jak
dowiedział się o zabiciu Santina? Chyba, że tuż po śmierci Dona, kiedy całkowicie przejął stery?



Maxter21

ad.3 Kapitan policji musiał być dostępny pod telefonem i sam zostawił informację na komendzie. A resztę zrobił skorumpowany funkcjonariusz.
ad.4 Pielęgniarka powiedziała Michaelowi, że policja wyrzuciła pilnujących go mafiosów. Późniejszy przyjazd McCluskey'a pokazał, że wszystko było ukartowane.
ad.5 Fredo pokazał swoja słabość w czasie zamachu na don Vita. Wrogowie wiedzieli, ze nikomu nie zagraża.
ad.6 Don Tomassino ostrzegał Michaela, że miejsce jego pobytu nie jest już tajemnicą. Mafiosi w większości pochodzili z Sycylii i też mieli swoich informatorów.

Maxter21

2.
Kolego, facet nie tyle był ewidentnie przeziębiony, ale ewidentnie przeziębionego udawał. Grubymi nićmi szyte. Kiepski aktor.
6.
Odległość nie jest problemem. Jeśli są kontakty, wpływy i pieniądze. Czy Trocki nie zginął setki kilometrów od Sowietów? A to była prawdziwa śmierć, nie filmowa.

Maxter21

5) Dla dona świadomość, że Fredie żyje i jest hotelarzem, że świetnie się w hotelarstwie odnalazł, że ma do tego talent, że chce to robić do końca życia była w istocie boleśniejsza niż jego śmierć.

ocenił(a) film na 10
Maxter21

1) Zdradził Dona i udawał chorobę. Podał miejsce gdzie Don będzie bez ochrony, a on sam siedział bezpiecznie w domu. Dlatego dostał kulkę. i kiedy Rocco Lampone siadał za nim w samochodzie, kazał mu się przesiąść, jakby wiedział co się wydarzy. Clemenza go zagadał, rozluźnił atmosferę, a potem bum, bum, bum...
2) Tak się tylko mówi, ale podczas takiej akcji i wpakowaniu w starszego jegomościa 5 pocisków z bliskiej odległości raczej założyli, że nie żyje. Dodatkowo musieli uciekać, by nie zostać zidentyfikowanymi. Policję Turek miał w kieszeni, ale ludzie, pomimo, że przestraszeni mogli powiedzieć rodzinie Corleone kto strzelał.
3) W filmie Sonny mówi, że ma wtyczkę na komisariacie, a McCluskey jako kapitan policji ZAWSZE musi być pod telefonem. Wtedy nie było komórek wiec musiał podać nr. telefonu gdzie będzie jadł kolację. Stąd wiedzieli gdzie odbędzie się spotkanie.
4) Przegoniła ich policja z rozkazu McCluskeygo, by Turek mógł dokończyć dzieło. Nie mogli przebywać w szpitalu cały czas. Wspomina o tym pielęgniarka podczas wizyty w szpitalu.
5) Bo Fredo to była dupa. Przeczytaj książkę to dowiesz się więcej o jego życiu a co za tym idzie dlaczego go nie zabili. Dodatkowo załatwili mu ochronę i dlatego uczył się jak prowadzić kasyno.
6) Za kasę można wszystko.
7) Od czasu jak postanowił wyprowadzić rodzinę na legalny interes. Wiedział, że 5 rodzin mu na to nie pozwoli, bo dalej będą go uważać za zagrożenie. Nie chciał całe życie oglądać się za plecy...

ocenił(a) film na 9
szponkowski

Okey, kwestie zostały wyjaśnione a co do punktu 5 to czytałem książkę tak jak pisałem w pierwszym poście, czytałem nawet drugą część autorstwa Marka Winegardnera, a dodatkowo niedawno znów obejrzałem część drugą i w pełni zgadzam się z "dupiatowością" Freda. W rodzinie nic nie znaczący pionek, pan zapchajdziura, a dodatkowo słabeusz, kobieciarz i zdrajca. Good job Mickey :)

ocenił(a) film na 10
Maxter21

Ciesze się, że pomogłem :D

ocenił(a) film na 10
Maxter21

1. Zostały sprawdzone bilingi
3. Informatorem był detektyw, który pracował dla rodziny Corleone. Kapitan zawsze na biurku zostawiał kartkę gdzie go znaleźć i teraz też tak zrobił.
4. Turek zapłacił McCluskey'owi, aby pozbył się ochrony ze szpitala. Po godzinach odwiedzin wszystkich aresztował, a detektywów poinformował o rzekomych zadaniach dla nich by ich odciągnąć od szpitala. Dlatego McCluskey się tak zdenerwował. Solozzo zadzwonił do niego że Corleone dalej są pod szpitalem, a on musiał zwrócić cała łapówkę.
6. Lokalizacja była tajna dopóki nie doszło do ślubu z włoszką. Fabrizio miał wyprowadzić samochód na prośbę Mike'a i to zrobił. Mike odnalazł go w Bufallo na lipnym paszporcie. Miał charakterystyczny tatuaż na piersi i jego zabójca chciał mu się dokładnie przyjrzeć. Zrobił to.
7. Don zawarł pokój tylko dla bezpieczeństwa Mike'a. Wiedział, że Barzini ma swoich ludzi na Sycylii i idą tropem Mike'a to było zagranie czysto strategiczne. Hagen uważał że brak zemsty wynika ze słabości, a nie z siły.

ocenił(a) film na 10
Maxter21

Coś mi się z 7 pochrzaniło. Jeszcze raz:
7. Hagen z Tessio popierali zemstę, ich pozycja osłabła przez jej brak. Rodzina która nie jest w stanie pomścić śmierci członka jest słaba. Barzini zerwał pokój prowokacjami (oficjalnie go nie zerwał) . Umieszczał swoich bukmacherów na dzielnicach rodziny Corleone.
3. Oczywiście kapitan to McCluskey (chyba miał rangę sierżanta). Wydaję się nierozsądne, ale tak własnie było.
5. Fredo mógł zostać zabity razem z Donem. Dlaczego Sollozzo chciał się dogadać z Santinem? Gdy Don przemawiał Sonny się wtrącił. Wtedy pewnie Sollozzo wyczuł słabostkę i starał się ją wkorzystać zabójstwem Vita. Gdyby wtedy padł również Fredo to porywczy Sonny na pewno nawet po długich przemowach Toma by nie odpuścił zemsty (ale wpływy polityczne tak ogromne miał tylko Vito, w książce Tom wspomina, że bez Dona- gdy leżał w szpitalu- mają take same wpływy polityczne jak inne rodziny. Później Fredo dostał ochronę od rodziny z innego miasta (niestety zapomniałem jakiego, szukałem to gdzieś na końcu i nic)
2. To tak jak napisałeś zarzut.
3. Detektyw pracujący dla rodziny nazywał się Phillips (próbował bronić Michaela przed szpitalem). McCluskey zostawił wiadomość gdzie go znaleźć.

co do 1 to sprawdziłem w książce i jest tak że Farrell był winny przysługę rodzinie. Miał sprawdzić bilingi na nr domowy Pauliego Gatto i nr domowy Clemenzy.

harlem8

Ad. 5
"Freddiego Corleone wysłano do Las Vegas, żeby przyszedł do siebie, a prócz tego zbadał grunt dla ewentualnych operacji Rodziny w luksusowym kompleksie hotelowo-kasynowym, który tam właśnie wyrastał. Las Vegas należało do nadal neutralnego imperium Zachodniego Wybrzeża i Don tego imperium zagwarantował Freddiemu bezpieczeństwo. Pięć nowojorskich rodzin nie miało ochoty robić sobie nowych wrogów przez tropienie w Vegas Freddiego Corleone. Miały one dość kłopotów na głowie w Nowym Jorku."

Akurat czytam książkę i po przeczytaniu wreszcie zabiorę się za film.