Postać Vita Corleone jest zagrana doskonale. Marlon Brando zrobił to tak, że jego postać stała się szefem wszystkich mafiozów świata. Arcygenialnie zagrane. Pomimo tego że w kolejnych częściach pałeczke przejmuje także świetny Al Pacino to bynajmniej ja już mam niedosyt prawdziwego dona. Faktem jest co prawda że Pacino nie miał grać kogoś równie ekstra ale mniej doskonałą kopie Vita. Musze na obiad i jestem zdekoncentrowany dlatego mój wątek sie lekko nie trzyma kupy hehehe pozdro.