Nie wiem jak wy ale ja myślę że lista TOP filmów i w niektórych wypadkach lista ludzi kina, to poprostu lipa !!!
Ojciec Chrzestny to dobry film, oglądałem go 3 razy zanim napisałem ten temat i myślę że to że zajmował 1 miejsce przez pewien okres czasu należało mu się, ale czy teraz naprawdę nie ma lepszego filmu ???
Pewnie zaraz zaroi się ty od wiernych fanów tego filmu, więc ustalmy odrazu że jestem idiotą i kretynem, nie musicie tego pisać, tylko proszę o przejście do sedna dyskusji:
Czy w dziejach kina naprawdę nie powstał lepszy film ????
Dla mnie osobiście jest to najlepszy film jaki kino widziało. Pisałem już o tym dużo na forum, także nie chce sie powtarzać. Nie bede tego wyjaśniał każdemu z osobna. Jest to istna perfekcja, doborowa obsada a do tego tematyka, fabuła i przesłanie mi odpowiada. Poza tym jest to najlepsza ekranizacja książki w historii kina, która co tu dużo mówić jest również jest wspaniała.
Lista TOP nigdy nie bedzie idealna. Ani aktorów ani filmów. Wysokie pozycje zajmują filmy, których wogóle nie powinno być. Z resztą żadna lista nie dogodzi każdemu.
Zgadzam sie z Klinarem.
Nikt Cie tu od idiotów ani kretynów wyzywać nie będzie. Z pewnością mnóstwo osob nie zgodzi się z tym co napisałeś, ale wyraziłeś swoje zdanie w normalny, kulturalny sposób ;)
Pozdro!
Jakby na to nie patrzeć, zgadzam się z przedmówcami.
Twórca tematu zadał pytanie "czy TERAZ nie ma lepszego filmu". To wydaje mi się złym stwierdzeniem, że kino idzie do przodu, a to nieprawda, bo (moim zdaniem) kino się cofa.
Hmmmmm.... no trochę ryzykowne stwierdzenie, chodzi ci tutaj o te płytkie Amerykańskie (i niestety także czesto polskie) komedie, bez żadnej treści??
Bo w efektach specjalnych zrobiono ogromny krok do przodu, w porównaniu z latami wcześniejszymi.
No ale efekty specjalne niestety nie wystarczą..
Akurat efekty specjalne nie mają dla mnie większego znaczenia. Lumet kręcąc "Dwunastu gniewnych ludzi", nie miał pojęcia o żadnych efektach, a zrobił ponadczasowe arcydzieło, w dodatku z akcją praktycznie w jednym miejscu. To jest dopiero sztuka.
Pewnie powstał. Ale Ojciec Chrzestny to ścisła czołówka.
Lista TOP, to w istocie rzeczy kał...
to juz mniej bym sie zdziwil jakbys napisal Scarface ktory byl pozniej nakrecony ;)
Odpowiadając na pytanie - oczywiście, że powstało kilka lepszych filmów, np. "To wspaniałe życie" z Jamesem Stewartem w roli głównej.
Pamiętaj, że wszystkie rankingi filmowe są strasznie denne i słabe, a pojęcie "najlepszy film" nie istnieje. Wszelkie rankingi to po prostu rozrywka dla mas. Nic więcej. Nie można brać ich na serio, a wszelkie rozważania nad nimi to tylko strata czasu.
Co innego prywatne rankingi ;)