Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 575 tys. ocen
8,6 10 1 574535
9,1 75 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

Obejrzałem go wczoraj na DVD i mając na uwadze pochlebne opinie, bardzo się zawiodłem. Ostatnią godzinę filmu przespałem (może to i dobrze, minęło mnie pewnie przewidywalne do bólu i idlliczne zakończenie).
Marlona Brando to ja szanuję, ale w tym filmie był ledwo średni, Pacino w sumie niewiele lepiej. Klimat? Akcja? Scenariusz? Muzyka? Nic specjalnego jak dla mnie. Widziałem o wiele lepszych filmów, ale pewnie powiecie mi że "troll" "prowokacja" albo "głupie dziecko" a sami daliście temu filmowi wysoką ocenę przez snobizm...

ocenił(a) film na 10
mike167

dałem mu wysoką ocene po obejrzeniu całej trylogii

użytkownik usunięty
mike167

Nikt nie mówi, że troll, bo każdy ma prawo do własnej opini, szanuje twoje zdanie, ale nie zgodzę się z twoją opinią. Może przyzwyczaiłeś się, że film gangsterski to tylko strzelanina i bijatyka, tak jak to w dzisiejszym kinie bywa. Godfather to klasyk, pokazuje Mafie w innym świetle, a nie jako przypakowanych kolesi z karabinami strzelającymi do wszystkiego co stanie im na drodze. Jednak to twoja opinia. A wątpie, że każdy fan filmu dał mu wysoką ocenę przez snobizm.

ocenił(a) film na 8
mike167

A ja do tej pory obejrzałem tylko 1 część i mogę powiedzieć że film jest niezły ale nic poza tym... Nie mam pojęcia czym sobie zasłużył na pierwsze miejsce w top100. Jakoś mnie nie ciągnie do następnych części jednak na bank je obejrzę.

ocenił(a) film na 10
mike167

od razu wiadomo, czemu ci sie ojciec chrzestny nie podoba :) jezeli twoje ulubione filmy to 8 mila, terminator 3, hooligans i (z zgrozo) eragon to moge zalozyc, ze po prostu... (nie chce cie urazic, ani nic w tym rodzaju) no prostu reprezentujesz osobe lubiaca typowo komercyjne kino, w ktorym tylko sa rozroby itp.
a ojciec chrzestny to nie jest film dla fanow rozrob :D

ocenił(a) film na 10
kiciak100

przepraszam za kilka literowek, ale nie dosc, ze mi klawiatura szwankuje, to jeszcze sie spieszylam :)

ocenił(a) film na 8
kiciak100

Ja jako nie jestem fanem typowo komercyjnego kina a jednak ten film nie zasluguje wg mnie na jakies wysokie noty.

użytkownik usunięty
Nocarz

Każdy woli co innego. Skoro jest na 1 miejscu to większości osób najbardziej przypadł do gustu.

Film jest dla koneserów kina, to nie jest tzw. "masówka", w której tylko liczą się efekciarstwo i to żeby rozbić jak najwięcej "fur". Dla niektórych autorytetem w świecie filmu jest nawet... Seagal - "Bo w filmach, w których gra dużo się dzieje". Ale "niestety" w Ojczulku liczy się też aktorstwo, którego w filmach z Seagalem... no właśnie :D Nie obrażam tu oczywiście osób, lubujących się w takich filmach tylko wyrażam swoją opinię.

ocenił(a) film na 8
alanos

odpowiadasz na mojego posta? bo jeżeli tak to zła argumentacja :P ja nie przepadam za rozpierduchą a'la terminator itp.

(co do pana S. to mam do niego olbrzymi szacun za bodajże 6dan w Aikido)

Pierwsza część Ojca jest dla mnie nudna po prostu...

Nocarz

Nie, nie na twój tylko ogólnie :D

ocenił(a) film na 8
alanos

jednak jeżeli rozpatrywać grę aktorów to faktycznie jest przednia :)
tyle że fabuła wg mnie nie jest w pierwszej części jakoś rewelacyjna. Podobno 2 jest najlepsza. Nie wiem ale może kiedyś się za to wezmę :)

ocenił(a) film na 10
mike167

Jakie to smutne, że żyjemy w czasach, w których dochodzi do upadku kultury wysokiej. Nie mówię tu tylko o niskim poziomie sztuki (w tym filmu), ale o guście i poziomie jaki reprezentują osoby będące częścią naszego pokolenia. Zachwycają się oni "8 milą" i "Hooligans'ami", a "Ojca chrzestnego" nazywają szmirą, bo nudny, bo za mało akcji, bo się nic nie dzieje. Nie potrafią podawać argumentów, mówiących dlaczego dany film jest zły. Kino dzieli się na: "zajebiste" i "lipne". Niestety nic więcej na temat oglądanych filmów nie są w stanie powiedzieć.

Rozumiem obiektywną krytykę popartą argumentami, nawet na forum tego filmu niejednokrotnie spotkałem się z ciekawymi, krytycznymi spojrzeniami na film, o którym mówimy. Nie rozumiem natomiast prymitywnego obrzucania filmu błotem i krytyki bez poparcia argumentami. Nie mówię tu o takich osobach jak smertullos, który mimo, iż nie podał argumentów jest w stanie docenić piękno i wagę filmu, który mu się nie podobał. Chodzi mi bardziej o mike167. Nie jest on "trollem" ani "prowokatorem", ma po prostu wypaczony gust, a krytyki nie popiera argumentami.

Ps. Film doceniam za jego piękno i niepowtarzalność, a nie dlatego, że doceniają go inni. Poza tym czy można oceniać film, którego nie obejrzało się do końca?? Na jakiej podstawie można wtedy wydać ocenę?? Na zasadzie domniemania?? Chyba jednak jesteś "głupim dzieckiem" i mówię to z pełną odpowiedzialnością

ocenił(a) film na 10
mike167

Nie wytrzymam ale autor tego tematu jest naprawde ograniczony... po pierwsze przespales film i myslisz ze przewidziales zakonczenie?? Po tresci posta nie da rady,ze bylbys na tyle inteligentny to raz , po drugie Klimat slaby? a twoj Harry potter ma lepszy? akcja slaba... akcja to nie tylko poscigi w kolorowych samochodzikach jak w twoich szybkich i wscieklych ,muzyka nic specjalnego ? gratuluje słuchu .Widziałes lepsze filmy to wymien je prosze .... Eragon czy moze Rocky 5? To ze nie rozumiesz tego filmu to nie znaczy ,że każdy kto dał mu wysoką ocene jest snobem ...
Rozumiem moze sie komus nie podobać ten Film ale trzeba podac argumenty konkretne a nie jakies ochłapy ... nie czepiam sie czyjegoś gustu bo każdy ma inne zdanie ale takie posty to przegiecie juz mogles zachowac to dla siebie niz pisac takie pierdoly

użytkownik usunięty
Max

Zaobserwowałam pewne zjawisko: jeśli ktoś wychwala pod niebiosa ten film, to uważany jest za "konesera kina". Natomiast, jeśli komuś się nie spodoba i wyrazi swoje zdanie, jest wyzywany od tępych itp. A ja uważam, że "Ojciec Chrzestny" to niezły film, ale nie na tyle dobry, aby był na pierwszym miejscu w rankingu. Dlaczego? Bo zapomniałam o nim bardzo szybko. Nie myślałam o nim przez parę następnych dni, tak jak mi się zdarza, gdy coś naprawdę mi się spodoba. W drugiej połowie filmu zaczęłam się wiercić i niecierpliwić. Gdy oglądałam np."Skazanych na Shawshank" wprost nie mogłam oderwać wzroku od telewizora. Sądzę,że uznwanie "Ojca Chrzestnego" za arcydzieło stało się poprostu modne i stąd ta zawyżona ocena.

użytkownik usunięty

Ja nie krytykuje kogoś za to, że nie podoba mu sie film, który mi(w tym wypadku Godfather) przypadł bardzo do gustu. A ty sama sobie przeczysz, mówisz że nie lubisz jak fani wyzywają kogoś, że skrytykowałe ten film, a sama mówisz że inni uważają go za arcydzieło, bo jest to modne. A fani już mówili, że to arcydzieło, kiedy dopiero była premiera filmu. A Ojciec Chrzestny nie zawszy był na pierwszym miejscu.

ocenił(a) film na 8

mam identyczne właściwie zdanie. Tylko że nie twierdziłbym że wszyscy co wychwalają tę produkcję robią to bo taka moda. Trzeba brać jeszcze poprawkę na tych co faktycznie nie patrząc na TOPki wybierają go jako arcydzieło.

mike167

Nie znasz się i jesteś małą kupką, dzieciaczku :)