Super

I tak za tydzień nazwiesz go 'żałosnym filmem dla młodzieży'

Nie nazwę go tak nigdy, żałosny film dla młodzieży to Fight Club i Mila. Ojciec Chrzestny to ambitne kino, wzruszające. Ten film to jest coś niesamowitego.

Może poprzesz czymś teze że Fight Club to żałosny film dla młodzieży?

Ja osobiście nie uważam Podziemnego Kręgu za żałosny film, ale myślę, że jest on głównie dla młodzieży (nie mówię, że jest SKIEROWANY do młodzieży, bo jestem pewien, że twórcom nie chodziło o to). Już wyjaśniam: młodzi ludzie z przedziału 13-17, po prostu uwielbiają anarchię, chaos i totalne zepsucie, jakie jest zaprezentowane np. w filmach Piła, Adrenalina, czy American Psycho, któte cieszą się ogromną popularnościa na Filmwebie. A że młodzież z tego przedziału stanowi 80% kont (przypuszczam, że średnio na jednego użytkownika przypada jakieś 5 kont, niektórzy mają ich po 100, więc wyrównuje się z tymi normalnymi ludźmi, którzy mają "tylko" jedno), to obserwacje nasuwają się same - w TOP 10 są: wyżej wymieniony obraz, Siedem, Leon Zawodowiec (świetne aktorstwo ale nic poza tym), Skazani na Shawshank (rewelacja, ale 3 miejsce to już przasada), a na odległych pozycjach: Czas Apokalipsy, Pulp Fiction, Zapach Kobiety, Wszystko za życie, Helikopter w ogniu, a Taksówkarza, czy Siedmiu samurajów wogóle nie ma. Wracając do tematu: Podziemny Krąg to bardzo dobry film, ale z pewnością nie zasłużył na tak wysokie miejsce.

PS: Ojciec Chrzestny tak naprawdę też nie zasługuje na 1 pozycję, jeśli już na jego forum dyskutujemy.

Pozdrawiam kinomanów.
Zapraszam do siebie, posiadam własny ranking TOP 50 i TOP Ludzie.
Robert Sawyer

Swojego czasu "Siedmiu Samurajów" było w topie:), sporo tam jest klasyki zresztą. Ludzie chyba czasem zapominają że Top100 to niekoniecznie filmy najlepsze tylko po prostu najpopularniejsze ;p Biorąc to pod uwagę, to i tak nie jest wcale tak źle z tą średnią inteligencją użytkowników:)

twoje, subiektywne, zdanie laika, a nie znawcy..
a do tego jest świadectwem twej ignorancji, zakładając, że ludzie jako istoty myślące, o odmiennych gustach mogą inaczej ocenić ten akurat film..
tak wiem, to boli, ale kurka, dorośnij

Hipokryta.

święty

Sorki, wczoraj chyba za dużo wypiłem. To chyba nawet nie miało być tutaj oO

Ale nawet mądrze prawisz po pijanemu :)

Elias, przecież za tydzień i tak inny film będzie twoim numerem jeden, za dwa tygodnie jeszcze inny... więc po co się produkujesz i starasz zabłysnąć - skoro w zanadrzu masz tylko argumenty typu "Bo jest ambitny"... Kto ci powiedział, że jest ambitny???

"Może poprzesz czymś teze że Fight Club to żałosny film dla młodzieży? " ponawiam prośbę, choć znając ciebie czytając to pytanie schowasz głowę w piach.

il cattivo a ty nie zmieniasz topa ? Widziałem na twoim 1 miejscu 3 filmy i się dosyć czesto zmieniały - Donnie Darko,Scarface,Dobry,zły i brzydki. A co do Fight Clubu to nie da się tego opisać, dlaczego jest dla młodzieży. To sie wie, od razu widać róznice między właśnie takimi filmami jak Club albo Fortepian.

"A co do Fight Clubu to nie da się tego opisać, dlaczego jest dla młodzieży. To sie wie..."
Tak się mówi, jak się nie wie, co powiedzieć. Przykro mi, ale takie jest moje zdanie na ten temat.

Eliasie młodzież na pewno podkreślam na pewno nie zrozumien Fight Clubu(a Ty do tej grupy niestety się zaliczasz.

I co z tego, że mam 15 lat ? Nie cierpię takich durnych produkcji, które są wyłącznie dla młodzieży. Interesują mnie wyłącznie ambitne produkcje, a ty już tak nie gadaj o wieku bo ten nie ma nic do znaczenia, ty też jesteś nastolatkiem i to samo cattivo z burnsem, którzy się wywyższają w każdym poście.

Po pierwsze nigdy nie pisałem o wieku.
Po drugie wiek nie ma tu nic do rzeczy.
Po trzecie FC jest filmem ambitnym.
Po czwarte dalej nie podajesz argumentów.

I po piąte kto tu się wywyższa?

Po pierwsze to to jest forum ojca Chrzestnego a ty piszesz cały czas o Fight Clubie, a po drugie nie da się napisać czemu fight club jest dla młodzieży z takiego powodu że to się po prostu wie.

Ja nie wiem ale jak chcesz możemy przenieść się na forum FC.

Bardoz chętnie wysłucham Twoich argumentów Elisaise, choćby i na forum Fight Club. Skoro mówisz, że ten film jest żałosny, przedstaw mi jakieś obiektywne argumenty. Zapraszam do dyskusji!

"nie da się napisać czemu fight club jest dla młodzieży z takiego powodu że to się po prostu wie."
najlepszy argument jaki mi przyszło dotychczas przeczytać:) Brawo!

Czekamy na argumenty

Nie udawaj cattivo, nie da się powiedzieć dlaczego to film dla młodzieży. Nie umiem tego wytłumaczyć, a jak jesteś na tyle tępy że nie widzisz różnicy między Fight Clubem a Fortepianem to wracaj do piaskownicy.

"Nie umiem tego wytłumaczyć,..."
Nie musisz nam o tym mówić.

Skoro nie umiesz wytłumaczyć, to na jakiej podstawie uważasz, że to głupi film dla młodzieży? Czy to nie mija się z celem i jedno drugiemu nie przeczy??

Fortepianu nie widziałem

No masz teraz będzie miał pretekst do bezsensownej dyskusji.

faj klab jest dla nubóf ;)

(poza twistem w fabule i ogólnym konceptem, no i wykonaniem, to ja jakoś się nie rajcuję tym filmem)

Elias idź zobacz co Ci odpisałem pod filmem za wszelką cenę przeczytaj całe od początku do końca...zobaczymy co mądrego napiszesz podałem swoje argumenty teraz Ty podaj swoje dlaczego uważasz go za film gorszy od np nudnego i mdławego jak flaki z olejem Angielskiego Pacjenta którego tak lubisz

Angielski Pacjent spodoba się tylko osobom poważnym, więc nie dziwie się że dla was to kit.

No dobra, to bawmy się.
"faj klab jest dla nubóf"
Takie "śmiesznie" głupie słownictwo jest dla tych, co żyją na scenach gier online.

rozluźnij poślady chłopczę :)

Jakiś plebski slang...

kulturwa, co nie?

No tak się składa, że nie tyle brak szacunku co stwierdzenie faktu, że:
"rozluźnij poślady chłopczę :)" jest takie trochę plebskie. A przy tym nie kulturalne.

no dobra, to łaskawie rozluźnij swe zacne musculus gluteus maximus, ok?

Wierz mi Diano że kiedy obejrzałem FC za pierwszym razem średnio mi się podobał.Nie widziałem w nim większego sensu.
No dobra gostek zwariował i co dalej?Wszystko ładnie (jak to u Finchera) opakowane zakończenie zaskakujące ale co dalej?
Obecnie jeden z moich ulubionych filmów.
I muszę dodać że Finchera od pierwszego zetknięcia znienawidziłem(Obcy 3)rozwalił świetną serie.Potem oglądnołem FC i co też średnio.Niedawno wziąłem się za "Siedem" i tu podobnie.
I co z tego że mu odwaliło wielu się zdarza.
Przeanalizowałem film dość dokładnie i odkryłem w nim całą mase symboli i zagadek.
Dziś Fincher to dla mnie mistrz i z chęcią obejrze reszte wyreżyserowanych przez niego filmów.

ja miałam odwrotnie
mnie takie filmy nie rajcują, jak już napisałam, ale przyznaję, że jest to jeden z ciekawszych i wart obejrzenia filmów, jakie kiedykolwiek dane mi było oglądać..

no i akurat Alien3 to ja lubię.. w ogóle to uwielbiam serię o alienach i każdy wg mnie jest dobry, ale to chyba nie miejsca na taką dyskusję :)

Postaram się wam uzasadnić dlaczego dla młodzież, po prostu fabuła. Walki, brutalne sceny itp. to przypodoba się tylko młodzieżom i ewentualnie niektórym osobom starszym. Nie lubie takich filmów, wole filmy romansidła i jakieś dobre kino kryminalne, stare. Ale nie mówcie, żebym musiał uzasadniać dlaczego to dla młodzieży, bo dobrze o tym wiecie :)

A w Pulp Fiction nie było przemocy?

Inteligentni krytycy.
Wyluzujcie, bo to jest smieszne.

Elias- znalazł się znawca i koneser kina, kocham jak ktoś na siłę udaje wielkiego kinomaniaka, wiem że chcesz się poczuć dorosły, pokazać że znasz się na DOBRYM kinie i wyłącznie dobrym , bo przecież marnych filmów gdzie jest walka i brutalne sceny nie oglądasz, ale zastanów się przed pisaniem takich głupot...
Piszesz coś a nie masz na poparcie tego żadnych argumentów, nawet sam nie wiesz czemu nie lubisz danego filmu
- Fight Club jest dla dzieci. Bo tak. Przecież każdy to wie.
"Walki, brutalne sceny itp. to przypodoba się tylko młodzieżom i ewentualnie niektórym osobom starszym."
Dobre sobie, cała twórczość Quentina Tarantino pełna jest brutalnych scen, Pulp fiction, Wściekłe psy, Bękarty wojny, Kill bill itd... chyba nie powiesz że te filmy spodobają się tylko w gimnazjum lub niektórym 'osobą starszym'...
popieram wcześniejjszą wypowiedź :
'Hipokryta. '

Tak,co do filmów Pana Tarantino to właśnie filmy dla odbiorców w różnym wieku.Oj,biedny Elias,sam nie wie co ma pisać. Wzoruje się na innych.Ocenia filmy "bo ktoś powiedział,że...".Dramat.
Sama nie uznaję się za jakiegoś znawcę filmów ale kiedy się wypowiadam to popieram to argumentami ;)

No,to teraz na temat Ojca Chrzestnego. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałam! Wspaniały scenariusz,genialna gra aktorska Marlona Brando,Ala Pacino,Roberta de Niro(w II części) i wielu innych.Wspaniały klimat miast ameryki i europy. Brawa również dla muzyki-rewelacyjna. Pan Coppola pokazał się z jak najlepszej strony.
Fabuła przyciąga ,akcja rozgrywa się w odpowiednim tempie i często zaskakuje widza. Wspaniały film u mnie 10/10!

ekhm.. ale tu mowa o 'jedynce' a nie o częściach dalszych :)
co z tego, że (być może) w kolejnych filmach aktorzy się rozwineli, skoro 'pod ostrzał' brać się powinno tylko ten film?

ona mówi o jedynce w nawiasie napisała drugą część pod nazwiskiem de niro czytaj uważnie posta

"aktorzy się rozwinęli" hahahahahha Cała pierwsza część Ojca Chrzestnego to jeden wielki popis aktorstwa. Właśnie tym zasłynął ten film.

lotr ty jesteś trol

Lol, elias, o co Ci chodzi? Najpierw piszesz, że aktorstwo w filmie to istny geniusz a potem osobę, która mówi, że jedynka zasłynęła popisem aktorskim, nazywasz trolem? O co chodzi?

bo to kretyn