Odpowiadam od razu na wszystko.
Tysiące zjawisk fizycznych, biologicznych i innych "icznych",
ludzie próbują tłumaczyć.
Są one w takiej harmonii i super ułożone pod nas.
Jest tego tak dużo że tylko dziwni ludzie nie zauważają tego.
Ty próbujesz te tysiące zjawisk naukowych tłumaczyć jak te prymitywy, które
uważają że to wszystko to przypadek.
Jejku jejku jaki to przypadek, że mogę widzieć na kolorowo chociaż nie musiałbym,
mam smak i możliwość różnorodnego bogactwa w wyborze jedzenia
Jaki to przypadek że wybuchy są niszczycielskie a ten który tłumaczą prymitywy był wybuchem który uruchomił piękno, mózg, kobiety, muzykę, całą złożoność przepięknego życia dał nam na tacy...
Jak można się tak ośmieszać i próbować wierzyć że czas i przypadek o tym zadecydował.
Tak mogłoby być gdyby nie biblia i proroctwa ale i tak byłoby to grubo podejrzane.
Ludzie od urodzenia są oszukiwani przez różne religie, naukowców i politykę egoistycznych rządów.
A Ty poddałeś się temu bałaganowi.To teraz wierz sobie w przypadek.
Każda rzecz którą piszesz jest wytłumaczalna przez biblię.
Tą marną wiedzę co Ty masz to i ja kładę na wadze "istnienia Boga".
U Ciebie ta waga jest przesadnie jednostronna dlatego że Twoja wiedza o Bogu jest na prawdę mizerna.
W dzisiejszym ogłupiałym świecie wiedzy jest wyznaczona przez Boga organizacja ludzi,
którzy identycznie jak kiedyś prawdziwi chrześcijanie mieli tak i dzisiaj mają spełniać jedno z proroctw
- zawiadamiać ludzi o prawdzie o Bogu, ziemi i o przyszłości ludzi.
Robią to wskazując ściśle na biblię i prawdziwe fakty naukowe.
Jeśli chodzi o inne proroctwa chociażby coś tam przytoczyłeś to są ludzie którzy potrafią przepowiadać przyszłość ale korzystają z sił aniołów którzy odłączyli się od Boga twierdząc,
że nie powinno być tak że muszą mieć zwierzchnika.
Bóg dopuścił żeby ta kwestia została rozstrzygnięta przez pokazanie co się będzie działo bez jego zwierzchnictwa po przez stulecia w (duchowym)niebie i na ziemi.
Uwierz mi że (powtarzam) tą wiedzę co Ty mam od dawna, ale ona nie wystarczy żeby znać prawdę o tym czy Bóg istnieje czy nie...

O słońce się nie martw dla Boga nie jest to problem bo sam ustawił tę bombę żeby na ziemi mogło być
tak czadowo i jeśli istnieje to przedłuży jego istnienie lub zrobi zamiennik tej baterii.
Naukowcy często się mylą.
W czasach średniowiecza gwarantowali, że ziemia jest płaska mimo że biblia mówi od czasów starożytnych że ziemia jest "kulą zawieszoną nad niczym".
Te słowa biblii były wyśmiewane przez setki lat...
Takich zgodności naukowych biblii po czasie z nauką jest sporo tylko ich nie znasz.
85% kobiet myśli że błona jest na głębokości około 7cm.
Sam pytałem o to z ciekawości mnóstwa kobiet.
I uśmiałem się z ich wiedzy.Jestem nauczycielem i mam kontakt z wieloma ludżmi.
Z wielu się uśmiałem.Nawet moja matka, siostra, żony i moje dziewczyny mówiły że na głębokości
około 7cm.
Sam przeprowadź taki wywiad to się uśmiejesz, chyba że zaczną o tym solidniej uczyć w szkołach.
Tak samo ludzie nie wiedzą że ziemia leci cały czas z średnią prędkością 107 tys.k na godzinę.
Jak Ci ludzie są uczeni.
A nauka religii w szkołach - To jest dopiero parodia...
Kościoły nie uczą prawdy i biblii tylko jakieś głupoty i obrządki pogańskie:
czyli: choinka, jajka, zajączki, pogańska Trójca(słowa takiego nie ma w biblii)
czyściec, limbus, (słów takich nie ma w biblii)
niezgodny z biblią celibat,
Modlenie się do innych istot niż Bóg i to jeszcze klepiąc wierszyki( jest to zabronione w biblii)
ukrywanie przez kościoły drugiego przykazania, które jest tylko w bibliach,
żeby móc kontynuować pogańskie rytuały a ludzie nawet o tym nie wiedzą.
Chrzest nieświadomych dzieci, które nie mają wyboru.
Jedna wielka parodia.Jak ludzie wychowywani od urodzenia w takim fałszu
mogą wierzyć w Boga.Ja tak samo jak Ty nie wierzyłem.
A hasło Ojczyzna i Bóg gdy cała ziemia jest ojczyzną i wszyscy na równi mają się kochać.
Jeden śmiech mnie ogarnia jak ludzie przyjmują takie głupoty bezmyślnie.
Zobacz jakie nadal jest średniowiecze w wiedzy, mało kto zdaje sobie z tego sprawę...

Jaki przypadek. To są prawa fizyczne obowiązujące wtedy, teraz i po nas :) Widzisz na "kolorowo" ale przypadkiem tyko nie jesteś daltonistą. Wiele stworzeń widzi w innych częstotliwościach; czarno biało albo to czego my nie widzimy. I co do "harmonii" we Wszechświecie to próbowałem Ci wytłumaczyć; to nie Świat się dostosował do nas, tylko my do Niego.
To nie naukowcy w Średniowieczu "gwarantowali" że Ziemia jest płaska tylko Biblia. Biblia mówi że Jahwe zatrzymał Słońce by Izraelici zwyciężyli. Gdyby to zrobił już byśmy nie istnieli; Ziemia poleciałaby w Kosmos i opuściłaby Układ Słoneczny a my zmarlibyśmy w wiecznym mrozie. Św. Augustyn, który jest Ojcem Kościoła twierdził że Antypody (tj. druga część Kuli Ziemskiej) nie istnieją. Nie ma Australii, to tylko Szatan nas tak wabi. I naprawdę pytałeś Matki, Żony i Twoich dziewczyn na jakiej głębokości mają (miały) błonę dziewiczą? Powiem tylko chociaż według Ciebie jestem niewierzący; Jezus Maria i Józefie Święty! PS. Przepraszam że nie na wszystko odpowiadam ale muszę też zarobić na swoje istnienie. Pędzę sprawdzić czy jak twierdzisz kobiety mają błonę na głębokości 7 cm. Nie śmiałbym tego sprawdzać u siostry (niby nie miała nic przeciwko temu ale boję się o własną cnotę). dzięki Bogu kuzynka się zgodziła. O wyniku napiszę.

Ty, Ona (ta moja kuzynka) mówi że nigdy nie miała tam żadnej błony. Może to i prawda bo wiem że jak miała 13 lat to nie miała.

Zacytowałem Ci że w biblii jest napisane "kulista zawieszona nad niczym" a Ty mi głupoty piszesz.
Bóg tak zadziałał na mózg Izraelitów, żeby zdawało się im że słońce jest zatrzymane.Mógł też zrobić to w różny inny sposób.
Twoja nieelastyczność myślenia jest Twoją porażką życiową.
Próby wmawiania sobie wszystkich zjawisk i praw naukowych które jakoby nie świadczą o tym że istnieje
myślący stwórca, (który do tego dał nam biblię) są tak śmieszne i nieudolne że żal mi Ciebie.
Wszystko dla Ciebie jest przypadkiem.Dla mnie wszyscy tak myślący ludzie to niezłe bezmózgi.Też takowym byłem ale dzięki szerszej wiedzy i elastyczności której nie masz za grosz widzę wszechświat z szansą na przyszłość która jest opisana przez Boga w m.innymi w Objawieniu.
Gdybyś umiał myśleć "szerzej", pisałbym z Tobą ale to nie ma sensu.Przedstawiciele kościołów m.innymi Augustyn którego nazywano świętym a nikogo z ludzi nie można nazywać świętym nie dbają o interesy Boga bo to są fałszywi przedstawiciele Boga dbający o interesy swoich instytucji i o interesy przeciwnika Boga .Pisałem Ci o tym a Ty mi głupoty piszesz.Ludzie piszą głupoty a Ty te głupoty cytujesz.Już większy sens miałoby pożartować z Tobą z przyziemnych spraw typu błona i kobiety lub jakieś przyziemne tematy.
Ja więc odpuszczam definitywnie próbę wyciągania Cię za uszy z tego niby przypadkowego wszechświata w którym
się znalazłeś.Ubaw mam z takich ludzi, ale potrafię zrozumieć ich ciemnotę bo sam taką do 17 roku życia reprezentowałem.Żegnam...

"Czy wiesz co oznacza znak na naszych świątyniach? - Kula jest obrazem Świata na którym żyjemy. Dwa skrzydła oznaczają że Świat ten unosi się w Przestrzeni niby orzeł. Dwa węże zaś przypominają mędrcowi że kto by zdradził tę wielką tajemnicę umrze podwójnie; ciałem i duszą" (Faraon). Adieu ...

Ale się ze mnie leje. Byłem w knajpie. Mam łapę rozciętą flachą. Kapie mi na klawiaturę. To przez to nadciśnienie; rzyga z człowieka jakby coś wypił a to tylko dla (tu proszę wpisać; np; "dla braci Węgrów, Ukraińców, Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Amerykanów?, Czukczów z Czukotki, itp.). Eh, obejrzę sobie "Starą Baśń" we francuskim dubbingu albo "Ogniem i mieczem" po hiszpańsku to może mi przejdzie. W każdym razie nawet w czasie wymiany poglądów trzeba uważać co się ma w łapie. Qurde już mam obie łapy czerwone i klawiaturę . Jak nie dożyję jutra to ochrzciij mnie proszę w tym Twoim wyznaniu. Post factum; kuzynka grozi że wyjedzie za kilka dni a ja ręce mam pokaleczone, doradź mi czym innym mam Ją przekonać żeby została. A Propos; mówi że chętnie by Cię poznała z tą Twoją miarką do mierzenia błony. Nie przejmuj się, Ona o czym innym myśli bo baby z żebra są.

Ona jest zboczona. Łyka po nocach żarówki i inne urządzenia elektryczne. Kiedyś na prywatce leżała w innym pokoju z jakimś facetem i sam słyszałem jak powiedziała; "Zgaś lampę to wezmę do buzi".

Skończyliśmy ale jeszcze coś Ci napiszę. Wypowiadasz się o kościele i wierze katolickiej ale czy byłeś kiedyś w klasztorze? A ja byłem. Byłem tam gdzie obowiązuje tzw. klauzula tzn. nikt poza zakonnikami nie ma prawa wstępu. I to nie byle gdzie tylko w klasztorze Paulinów na Jasnej Górze. Widziałem kuchnię klasztorną, cele i rozdzielnię ("prądu"). Wiem ile zasilań ma klasztor (wtedy, podczas ostatniej wizyty Ojca Świętego), jakie ma zasilanie awaryjne i że ma własny agregat prądotwórczy. Byłem tam bo byłem potrzebnym "fachowcem" (elektrykiem). Powiem Ci co Paulini jedli ;): jak wchodziłem to na śniadanie mieli parówki z bułką a jak wychodziłem to na obiad mieli kurczaki.

A jeszcze; Może jesteś chrześcijaninem ale na pewno nie katolikiem. Świadczą o tym Twoje wypowiedzi na temat nauki Kościoła. A już to (cytuję); "Chrzest nieświadomych dzieci, które nie mają wyboru." świadczy że prawdopodobnie jesteś tzw. Świadkiem Jehowy lub Badaczem Pisma Świętego. Nie mam nic przeciwko wyznawcom rożnych pocieszających człowieka idei jeśli nie ingerują w moje życie. Ale tu piszemy o filmach a nie propagujemy religie, więc proponuję to zakończyć bo i tak dziwię się moderatorowi że nam nie przerwał tej dyskusji. Do zobaczenia w ciemnej, zimnej pustce (czyli Twoim Niebie).

Jesteś fajnym wesołym facetem i polubiłem Cię mimo tych czasami chłodnych ocen Twojego sposobu postrzegania świata lubię Twoje poczucie humoru.Myślę że gdybyśmy zeszli na inne tematy to byłoby wesoło i sporo dowiedziałbym się od Ciebie w wielu tematach.Nie jestem w żadnej religii, ale uważam że Świadkowie Jehowy reprezentują prawdziwe chrześcijaństwo.
Ciekaw jestem z jakiego rejonu (województwa) Polski jesteś...

Ty wcale nie widzisz "na kolorowo". Po prostu "widzisz" a raczej reagujesz na określone częstotliwości. Z równym powodzeniem mógłbyś np. reagować na różnice grawitacji. Reagujesz tak bo ci co reagowali inaczej wyginęli. To jest tak jak np. z wrażliwością na dzieci i urodę kobiet. Ci co nie lubią dzieci genetycznie giną. Podobnie jest z urodą kobiet. Tak naprawdę to chodzi o to że młode i ładne kobiety zapewniają potomstwo. I tyko tyle. Nie istnieje jakiś ideał piękna. Gdyby lepiej sobie radziły starsze osobniki płci odmiennej z dziesięcioma rękami i piersiami na plecach prawdopodobnie Je uważalibyśmy za ideał piękna :)

Jeszcze na koniec; instrukcja to może być od obsługi pralki. Jeśli wierzysz ze istnieje instrukcja obsługi Boga i to napisana przez Niego to tylko współczuję.

Titanic na 10, King Kong 10/10 więcej nie trzeba mówić....
Kto nie lubi dłużyzn niech nie ogląda Grawitacji, którą ty oceniasz na 8.

Titanic oceniłem na 9 kłamczuszku :-)
King Kong dostał 10 za rozmach, ciężką, udaną pracę programistów,
za dowcip, za smutek, za grę aktorską aktorów, którym udało się to co mieli osiągnąć.
Za realizację, dźwięk, klimat i wiele rzeczy które takie postacie jak Ty nie potrafią docenić.
Twój Ojciec Chrzestny na 10 na pewno nie zasługuje :-)

King Konga można włączyć wiele razy i oglądać z przyjemnością,
przymykając oko na niektóre mniej realistyczne sceny,
Ojciec Chrzestny ciągnie się i człowiek czuję stratę czasu życia.
A te tampony w policzkach M.Brando to dopiero nierealistyczna dziecinna charakteryzacja...

Jeśli ktoś ogląda Grawidację w słabej jakości o co podejrzewam Pana PinaColada_fw
to niech lepiej sobie daruje ten film.
To film który ogląda się w FullHD, 3D na konkretnym sprzęcie a nie na laptopie.
Po to tworzono ten film żeby pobudzić zmysły do odczucia grawitacji i nie tylko dzięki nowszej technologii.
Moja ocena 8 wskazuje że można było ten film zrobić lepiej...

E, mnie się też podobało jak Kate Winslet pozowała na golasa temu swojemu wymoczkowi. Z całego Titanica zapamiętałem tylko tę scenę.

O co chodzi Ci z tą "Księgą Hioba"? Wprawdzie mój Ojciec zmarł kilka lat temu na raka płuc i musiałem co dzień być u lekarza po receptę na morfinę a potem nocą w aptece (pracowałem po 12 godzin) . Jeszcze dzisiaj słyszę jak krzyczy nocą z bólu. Krzyczał tak że nie spałem przez 2 miesiące ale za to Bóg obdarzył mnie łatwą śmiercią matki. Umarła 3 miesiące temu cichutko na zawał serca. Nie krzyczała i nie musiałem słuchać jak przeklina jak Ojciec wszystko co istnieje. Ale gdybym był Bogiem nigdy bym nie dopuścił by ktoś konał wyjąc z bólu a najbliższy mu człowiek nie mógł nic.

podasz w konu te nudne momenty ,bo chyba nadal nie wiesz co wymienic,a najwiecej sie tu madrzysz i udajesz ze jestes fajnych i masz fajnych kolegow,bo tez oceniaja ten film za nudny.jutro poniedzialek czas do szkoly

Jest sporo tych nudnych scen.
Na razie nie mam na to czasu.Pisałem o tym szczegółowo (czym na razie jestem zajęty)
Idę do szkoły bo jestem nauczycielem (mam tytuł naukowy profesora)
Powyżej było o tym sporo...
Nie pisałem że moi znajomi są fajni.

Pijesz - nie pisz,
bo dużo błędów robisz :-)

King Kong to jedno z największych badziewi jeśli chodzi o gatunek Fantasy, filmu nie da się obejrzeć nawet do połowy, chociażbym oglądał to w 4K sra.
Ojca Chrzestnego mogę oglądać codziennie po dwa razy i nigdy mi się nie znudzi. Zacząłeś ten badziewny temat, to chyba już wielce czcigodny profesor z podstawówki jest łaskaw go zakończyć i skończyć siać ferment i trolling.

Badziewie King Kong jest o wiele lepsze od Ojca z tamponami...
Możemy mieć inne zdanie nikt nam nie zabroni.
Chciałbyś mieć taką pracę jak ja... i takie zarobki :-) (nie jest to niestety podstawówka)

to podaj mi te bledy bo po za nie wpisaniem jednej litery innych nie widze

podaje

1- w konu
2- jesteś fajnych
3-Nowe zdanie po kropce zaczynasz bez spacji małą literką powinno być - . Jutro
4- Inni potrafią napisać ę, ą, ś, ł, ó
a Tobie sprawia to trudność.
Znaki interpunkcyjne !
Znak przecinka pisze się (po momenty a nie przed bo) później spacja.
Błędów jest więcej ale te co wymieniłem chyba starczą.
Wiem że niektórzy tak piszą, (odnośnie znaków i ogonków) żeby oszczędzić czas...
Tu było tego tak dużo, że odniosłem wrażenie, że coś piłeś...

Zgadzam się zdecydowanie!
Najbardziej przereklamowany film w historii!!!
Też nie mówię, że jest zły, wiele doceniam.Ale ogólnie po dwóch dniach zapomina się nie tylko o samym filmie, ale o fabule...I tak jest z każdą z trzech części, choć i tak pierwsza jest najlepsza

Momentami? Całym film to wielka nuuuda.

Polecam książkę. Sam się zabierałem za ten film dość długo, bo takie mafijne głupoty mnie nie interesują. Przeczytałem najpierw książkę, obejrzałem film. I stwierdzam, że film został nakręcony pośpiesznie bez ukazania jednych z wyrazistych wątków, jakie są w książce. Może na tamte czasy to był hit kryminalny, tylko, szkoda, że sam autor zgodził się na takie ukrócenie historii (podobno problemy finansowe autora). Gdyby to kręcili jeszcze raz w obecnych czasach, ale bez takich ilości efektów specjalnych i z całą zawartością fabuły książkowej, to film ponownie dostałby masę wartościowych nagród

Avengers oceniłeś na 10, więc się nie wypowiadaj.

Avengers według mnie należy się 10 , więc się nie wypowiadaj.
Na pewno obejrzę Avengers znowu i uśmieje się z dowcipów słownych,obrazowych
i docenię pracę techników, grafików, muzyków i nie zasnę,
jak mnóstwo ludzi na przereklamowanym Ojcu chrzestnym
Jak widzisz nie obchodzi mnie to jak głosują tłumy i buraki.
Wiem za co daję ocenę a tu nie będę Ci tego tłumaczył bo tu jest o Ojcu chrzestnym z tamponami w policzkach.
(ten co nie daje komercyjnym produktom 10... , "Władca pierścieni" trzy części- 10 ??? hi hi hi ale się uśmiałem z Ciebie)

King Kong 10/10. Nawet od Jacksona.

King Kong podobnie ja Avengers super dowcip, smutek,
praca techników, grafików, muzyków i dobra gra aktorów.
Władca pierścieni to podobny koszyk tylko tam łatwiej o ziewanie,
dlatego chyba max to bym dał ocenę 9
Pozdrawiam podzielonego i niekonsekwentnego wcinacza ciekawych myśli o Ojcu Crzestnym :-)

Nawet nie oglądałem Ojca Chrzestnego.

Nie oglądałeś Ojca Chrzestnego, więc się nie wypowiadaj :-)

Jedynym twoim argumentem są waciki czy też tampony i długość filmu. Zero konkretów. Tak jakbym słyszał dzisiejszych polityków.

Dużo dłużyzn w tym filmie i sporo ich wymienię ale muszę na tą nędze znaleźć czas,
a mam przepiękną dziewczynę i wiele czadowych zajęć... polecam-tenis ziemny jest czadowy
i granie na perkusji, gitarze elektrycznej...

racja

mnie tez uspil

racja

mnie mocno zniesmaczyl.

rowniez to zauwazylem

mocno przereklamowany

nie kloccie sie, po prostu film jest slaby, zrozumcie i tyle. Nie warto sie klocic, zgoda buduje.

Spójrzmy na twe oceny. Terminator 2: Dzień sądu - 10, Iron Man - 10, Avengers - 10, King Kong - 10. Przepraszam, że to wyciągam. Wcale tego nie krytykuje masz prawo tak oceniać. To po prostu świadczy na jakim jesteś etapie rozwoju. Każdy to przechodził. Ty po prostu obejrzyj "Ojca Chrzestnego" jeszcze raz ale za 10 lat. Na razie daj sobie spokój z takimi filmami...

Kolego pisałem już o sobie kim jestem i pewno masz jeszcze pół drogi do mojej kariery zawodowej.
Filmy, które dostały 10 są genialną pracą artystów plastyki, projektantów wnętrz i programistów (najlepszych na świecie)
Te filmy komercyjne ogląda się z przyjemnością, są ciekawe, śmieszne wciągające lub relaksujące i jest na co popatrzeć
i nie są nudne.Gra aktorska w nich jest też na wysokim poziomie.
Jestem pracownikiem studia nagrań, znanym muzykiem koncertującym raz w tygodniu, profesorem szkoły muzycznej i sportowcem.Za dziesięć lat to będę wymiotował na film Ojciec chrzestny bo z biegiem lat jestem bardziej potrzebujący
kina w którym coś się dzieje... po za tym zdarza się że podobają mi się filmy "nudne" np.film "Ona" bo to kwestia gustu,
ale te nudne filmy nie zasługują na 10 i to świadczy że ty robisz jeszcze nadal intelektualnie w majtki...

Ojej przepraszam szanownego Pana, że nie wiedziałem jakim jest wielkim człowiekiem. Nie czytałem całej tej dyskusji i nie wiedziałem, że pracuje Pan w studio, jest znanym muzykiem i sportowcem. Do tego jeszcze PROFESOREM. Pewnie dlatego, że jest Pan tak wykształcony to pisze tak żenujące komentarze obrażające innych. A teraz coś Ci powiem. Ponieważ ja nie jestem profesorem to zrobię to dosadnie. Mam w dupie kim jesteś i ile masz lat. Dla mnie możesz być nawet Świętym Mikołajem i mieć 125 lat. Mentalnie jesteś na poziomie dzieciaka srającego w pieluchy. A teraz Panie PROFESORZE znający się niemal na wszystkich zawodach świata życzę Ci Wesołych Świąt.

Pozdrawiam.

No widzisz... jak chcesz to umiesz komuś dosrać...
i skup się na tym, a nie na ocenianiu nudnych ikon filmowych,
okrzykniętych dzieł przy, których dobrze się dłubie się w nosie :-)

Niestety nie dam Ci tej satysfakcji i dalej będę oceniał filmy tak jak uznam to za stosowne. Nie jestem tu po to aby komuś dowalać. No chyba, że ktoś się chwali jaki to on nie jest ura bura szef podwóra. Ja przy "Ojcu Chrzestnym" się nie nudziłem. Ty lubisz Terminatory, Predatory i inne dziwadła. Niech tak pozostanie...

Predatora chyba nie oglądałem.
Niektórzy są w tym świecie Ura bura a niektórzy nie...
Jestem ura bura i wszystkim polecam dobre filmy, które oceniłem na 10.
Filmy ambitne mają jedną wadę - bywają najczęściej trochę nudne
i mimo, że doceniam sztukę ambitną, sam komponuję tylko ambitną
np. rock (heavy-rock) progresywny to zdaję sobie sprawę, że będzie się on podobał
nielicznej grupie odbiorców...
W filmach komercja jest mniej na minus a ambitniejsze kino może uśpić.
To zależy już od wielu czynników: zmęczenie danym dniem, czy oglądamy samemu,
czy film jest ciekawy, czy nie ma za dużo dłużyzn, jaki kto wrażliwy,
jaki ma gust i wiele innych.Pozdrawiam...