Film jest oczywyście wybitny ale nie na pewno historyczny. Film jest na podstawie książki Mario Puzo który nigdy nie był w mafii i z tąd przerysowana sylwetka ludzi z honorem. Otórz każdy w mafii honoru nie ma. Ostatnio zapano ojca chrzestnego sycylijskiej mafii. Czytałem w focusie o rzekomych "ludziach honoru". Ten honor pozwalał im jedynie mordować bez mrugnięcia okiem, nawet dzieci i kobiety z konkuręcyjnych rodzin. Bardziej zbliżony do oryginału mafii są "chłopcy z ferajny".
podobno dochody z narkotyków były na tyle dobre że było tyle pieniędzy że ich nie liczyli tylko ważyli
Żle Pojmujesz Pojećie "Mafii".Kazda Grupa posługuje sie własbym Kodexem moralnym .Sa tacy którzy sa zwykłymi bandziorami i przestepcami i ci którzy szanują Honor i Odwage -Ojciec Chrzestny opowiada o tych 2 , poniewarz oni walczyli o swoje "La cosa Nostra"
AD1." Otórz każdy w mafii honoru nie ma"
Chyba kazdy kto chodził do szkoły ,Wie ze Mafia zrodziła sie z buntu "TAKIE sycylijskie Powstanie"
A ten wizerunek który kolego opisałes zmienił sie tylko dzieki Holywoodzkim produkcja
teraz w stanach już tak naprawdę żadza kartele narkotykowe. Mafia nie morduje kobiet i dzieci, nawet nie zabija w ich obecnosci.
kiedys jeden mafiozo spytał bossa z kolumbii:
-czemu mordujecie kobiety i dzieci?
-jestesmy kolumbijczykami.
Jakbyś nie zauważył to Vito Corleone był chyba ostatnim takim prawym "mafiozo" i tak jak to było przedstawione w książce i w filmie dotrzymywał danego słowa i dbał o swoich przyjaciół, którzy mu kiedyś pomogli. Piszesz o narkotykach, don odmówił współpracy z Solozzą ale przecież inne rodziny brały udział w handlu narkotykami,a nawet później na spotkaniu pokojowym don musiał dać przyzwolenie handlowi narkotyków.
A "Chłopcy z ferajny" to nie film o mafii tylko o gangsterach, mafia to większa oragnizacja, mająca wpływy na dużym obszarze kraju.