Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 574 tys. ocen
8,6 10 1 574258
9,1 75 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

Jest tam zbyt wysmakowane aktorstwo,nie to co w Pile gdzie zdolności aktorskich nie widać i można od razu powiedzieć,że film jest extra,super wypasiony.Młodzież nie lubi filmów ,na które nie tylko się bezmyślnie patrzy.

ocenił(a) film na 10
Uzi

Nie jestem fanatyk, piszę jak jest. Ty też nie jesteś fanatyk, po prostu masz odmienne zdanie. To bardzo powszechne zjawisko w relacjach międzyludzkich. Kuźwa, znowu w psychologa się bawię a raczej socjologa :]

Nie oglądam ostatnio filmów bo nie mam czasu. Piszę pracę dyplomową i do tego pracuję. Żałuję ale jeszcze nie obejrzałem Scrafejsa ale z dysku nie wywale nie martw się :] Obejrzę, kiedyś, w przyszłości...

ocenił(a) film na 9
Uzi

Oczywiście, że nie można dzieci i młodzieży trzymać pod kloszem. Ale też, z drugiej strony, nadmiar przemocy (od małego) w mediach powoduje znieczulicę, a czasem agresję. I to jest prawda, i to.
Rozwiązanie jest jak zwykle uciążliwe i kłopotliwe - trzeba dozować "trudne" tematy i ostre filmy, zależnie od wieku i stopnia rozwoju.

Problem jest taki, że należy tu równać do tych mniej inteligentnych. Bystry dzieciak rzadko po brutalnej grze wychodzi na ulicę i daje komuś w łeb (jak już mu odbije, to może najwyżej w wieku dorosłym zostać "american psycho" :), ale w rzeczywistości to nieczęste przypadki). Natomiast młodzież blockersko-dresiarsko-gangstersko-wieśniacka (zależnie od kraju) i tak nie jest wychowywana zbyt dobrze, a dodatkowa dawka przemocy w mediach jeszcze bardziej ją demoralizuje. Co i na Zachodzie widać na tzw. "trudnych przedmieściach".

P.S. chyba chłopaki nie doceniacie Teletubisiów :-) To niebezpieczny, bo inteligentny przekaz podprogowy :)))

ocenił(a) film na 9
Martinn

O kur... Wpisałem się pod ostatnim postem, a w międzyczasie pojawiło się coś Pablo85, czego wcześniej NIE BYŁO WIDAĆ!
Wszystko się już na tym portalu pie...

ocenił(a) film na 9
_Pablos_

znowu odpowiedź znikła - abracadabra

ocenił(a) film na 9
Uzi

Ja pierdole. Abracadabra vel 1.1

ocenił(a) film na 10
Iluvatar

Szczerze mówiąc, dziecko/nastolatek nie poszukuje czegoś takiego w filmie co może zaoferować Ojciec Chrzestny. Jeśli mówimy o osobach 18 i w góre to powinni być już na tyle wykształceni filmowo żeby docenić takie dzieło pod każdym względem. Chociaż na nie które dzieciaki ten film wywarł niesamowite emocje przynajmniej ze mna tak było parenaście lat temu :p

pozdrawiam

Astorre

Wyjaśni mi ktoś, na czym polega wspaniałość tego filmu? Bo wydaje mi się, że większość osób, które to oceniało wychodziło z założenia, że "jeżeli ten film mi się nie spodoba, to jestem jakaś głupia młodzież" czy coś w tym stylu... owszem, to genialny film, ale są przecież lepsze!

Pozdrawiam ;)

PS. Dla fanatyków: nie, nie jestem z tych od piły.
PS2. Padła nazwa "Lśnienia" - ten film również nie zabłysnął przesadnym blaskiem.

ocenił(a) film na 10
brzozaa

świetny scenariusz, świetne postacie, wspaniała gra aktorów, którzy są czołowymi aktorami wszechczasów, wciągajaca fabuła

podejmowane tematy honoru, szacunku, miłości, zemsty, konflikt pokoleń

Genialny film, arcydzieło, kult. Tyle.

ocenił(a) film na 10
Tommy_DeVito

Uważam, że nie można posługiwać się tylko kategoriami: 'polska młodzież jest głupia' ,itp. Faktem jest, ze większość woli kicz i to co jest robione pod publikę. Ja należę do 'młodzieży' i lubię oglądać wartościowe filmy. 'Ojciec chrzestny' spodobał mi się dzięki wspaniałemu klimatowi przedwojennego świata: wojny gangów, stare domy, samochody oraz ubiory, no i przede wszystkim realizm.

ocenił(a) film na 1
Iluvatar

Dla mnie to jest w ogóle jakaś dziwna hipoteza.
Za trudny film dla młodzieży....
Mi się ten film nie podobał pomimo tych wszystkich pozytywów, którymi się charakteryzuje. Tak niestety pozostanie, mimo że wam ciśnienie czaszkę rozsadza.
Nie jest dla mnie i tyle. Filmy takie jak "Tytanic" i "Ben hur" dostały zdaje się po 11 oskarów, mimo tego nie postawiłbym ich na pierwszym miejscu w swoim rankingu.
Tak samo np. z "Szeregowcem Ryanem" itp.
To po prostu rzecz gustu. Może wpływają na to jakieś subiektywne odczucia, które nie w pełni idą w parze z innymi składowymi ocen filmowych.
Każdy ogląda to co lubi. Owszem Czasem mi się zdarza (ale rzadko), że chcę oglądnąć jakiś mało ambitny film, bo czuję taką potrzebę i akurat nie mam ochoty się skupiać.
Nie znaczy to że nie potrafię zrozumieć takiego filmu jak "Przekładaniec" czy "Podejrzani".
Ale zgodnie z definicjami niektórych, muszę się "doedukować".
Tak więc wracam do książek.

pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
georgetj85

To akurat nie jest dziwna hipoteza, bo wiele osób w wieku dojrzewania (zakładam, że mniej więcej ten przedział wiekowy miał autor na myśli mówiąc "młodzież") po prostu traktuje kino/film jako sposób na spędzanie wolnego czasu, wręcz zabijanie go w ten sposób. Nie myślą o tym, że obcują ze sztuką. Nie mają też ochoty pójść np. do kina studyjnego na "Casablance" czy inne klasyki warte obejrzenia. Trudno ich za to dziwić, lecz daje to prawo do tego, aby uznać, że młodzież, wybierając np. "Stalker" Tartakovsky'ego a "Transformers 2" wybiorą ten drugi, bo nie jest "nudny", stary a za to lepiej zrobiony. Takie przynajmniej odnosi się wrażenie. Łatwo to poznać szczególnie po poziomie, jaki reprezentują dzisiejsze "Mega Hity". Nie chciałbym nikogo szufladkować co prawda, jednak przynajmniej z obserwacji tak a nie inaczej wynika.

ocenił(a) film na 9
Domin_filmomaniak

Kto to jest Tartakovsky? :P

Iluvatar

Może i prawda o tej tępej młodzieży bo mi się przy filmie przysnęło, a poza tym chyba był dobry. Na pewno zapamiętałem dobrą grę aktorską ale fabuły już nie bardzo bo zanim się rozkręciła (o ile w ogóle) to już spałem :)
Dzisiaj sobie obejrzę sobie na kompie.

ocenił(a) film na 6
TheMateuszNH

film jest momentami nudny, dlatego wiele ludzi zasypia przy nim.Dla mnie film, który jest nudny, to duży minus.

mmence

Niestety :(

mmence

mo ze to nie jest wina filmu?

ocenił(a) film na 10
Iluvatar

Rocznik 06 pozdrawia
Uwielbiam ojca chrzestnego