Ludzie, zauważyłem że ostatnio Godfather bardziej obrywa niż jakiś
chłam spod ręki Uwe!!! No może przesadzam, ale nie jest dobrze
pokolenie hip-hop'u i innego sh*** nie potrafi zrozumieć giganta jakim jest Ojciec Chrzestny!!!
Masz rację Al, film ten nie ukazuje może życia gangsterów w szerokich portkach i z bluntem w ustach, oblepionych złotem. "Ojciec Chrzestny" przedstawia swego rodzaju kodeks sycylijskiego gangstera, który jest daleko od degeneracji moralnej, co oczywiście naszej młodzieży się nie podoba, gdyż wiąże się to z małą ilością krwi na ekranie.
Racja, bo w dzisiejszych czasach młodzi przyzwyczaili się do filmów o gangsterach, w których jest pełno strzelaniny i bijatyki. Każdy ma inny gust, sam lubię nieraz na film akcji popatrzeć, ale to ciągłe gadanie na Godfathera przechodzi wszelkie pojęcia. Rozumiem, że film mógł się komuś nie podobać, ale niech ktoś przedstawi argumenty wg których film to szajs. Bo widać tu tylko teksty "co za chłam" "do kitu film".
to normalny los filmu ktory jest na pietwszym miejscu w top 100. zauwazcie ze pomimo tych postów pozycja ojac chrzestnego jest niezagrozona. niestety bo moim zdaniem nie zasluguje on na tak wysokie miejsce.
kodeks sycylijskiego gangstera?
pfff....
śmiesznie to brzmi.
ahaś, przyrzekanie że się komuś nie zrobi krzywdy a potem duszenie go od tyłu bez mrugnięcia okiem. Nie wiem jak odbieracie ojca chrzestnego ale bohaterów nie można nazwać ludźmi. I to mi się podoba w całej trylogii.
"który jest daleko od degeneracji moralnej, co oczywiście naszej młodzieży się nie podoba, gdyż wiąże się to z małą ilością krwi na ekranie."
Bredzisz jak pijany Wałęsa. Daleko od degenarcji? Oni są już zdegenerowani od 1000 lat. Nie mówiac o wyludnieniu sycylii i protestach pozostałej ludności, przekupywania sędziow itp, ich mentalności którą można porównać do dzikiego, wygłodniałego psa.
Oczywiście nie chodzi mi tu o to że podziwiam ww. skejtów z blantami ale nie można mówić że gangsterzy z włoch, a szczególnie w ojcu chrzestnym są daleko od degenarcji. W tym świecie włosi mają najgorszą opinię i dzięki temu są najsilniejsi jednak już nie teraz.
A po 2: nie powiedziałbym że w Ojcu chrzestnym jest mało krwi, dla mnie bije on na głowę horrory gore. Tam śmierć to nic, jednak w ojcu wszystko jest prawdziwe, realne i przerażające.
Michael stał się po prostu zwierzakiem już w pierwszej części a koleś mówi o degeneracji.
niestety panie Pacino ma pan racje... rzecz w tym ze to glupota dzieci neo, ktore probuja sie dowartosciowac w inernecie, poniewaz w zyciu sa ponizane i nikt nie daje im dojsc do glosu... ostatnio bardzo sie smialem kiedy uzytkownik @puder_plynny czy jakos tak prowokowal na forum ale zaznaczal ze ma 24 lata - w tym wieku to jak ktos ma nasrane we lbie to jednak nic tego juz nie zmieni... (czyt. jest za pozno) pozdrawiam
Najlepszy film w historii kinematografi,jak inni wolą Tranfsormersy to już ich sprawa.
Ta wypowiedz była bardzo chyba nie mila do pokolenia XXI w. teraz komputery biorą gore i co jest z wiązane z komputerową grafika jak tez efektami specjalnymi. Ojciec to jak dziadek w podeszłym wieku który czeka go emeryturka a nie pierwowzorem do filmów współczesnych może nie rozumiem filmu, ale mnie nie wciągną, raz go obejrzałem bo był na topie i głośno o nim a że atakowany jest bo od paru lat na top to chyba nikogo nie dziwi :/ ale że obserwuje to hip-hop nie wiem co ma wspólnego hip-hop do filmu znaczy muzyka do filmu. To Tylko moje zdanie a co do dzieci neo to wątpię co to znaczy czy nie ci którzy maja neostrade i wykorzystują ją do stworzenia własnego Świata tylko z komputerem na 20godzin na dobę.
Pozdro
Moja wypowiedz była skierowana do Pacino i vn10 jak też do innych jak twierdza ze hip-hop coś miesza z filmem Godfather.
Co mają wspólnego dzieci hip-hopu z filmem Goodfather ?
mylicie się,to raczej dzieci neo i Spidermanów i Transformers.
ekhm... gdzie ja napisalem ze hip-hop miesza z sie z Godfatherem? niektorzy wykonawcy potwierdzaja ze hip-hop to jednak nie jest shit, a twoja pierwsza wypowiedz byla niezrozumiala (co juz napisal Uzi Loc) wiec na przyszlosc zastanow sie co piszesz