kto według was był najbarwniejszą postacią filmu? mi się wydaje że Santino. choleryk, ogier ale z drugiej strony dbał o rodzinę...
Jak dla mnie bezapelacyjnie Don Vito Corleone. Może mało oryginalne, ale co tu duzo mówić - niesamowita osobowość; człowiek, który potrafił wszystko wyjaśnić jednym spojrzeniem lub kilkoma słowami.
no właśnie. a ja się zastanawiałem na czym polegał jego geniusz...