Ten film to jakaś beznadzieja, pisze, że horror a wcale nie straszny, tylko jakiś SF dla dzieci, ale kotek ładny
Lęk w tym filmie ma charakter subtelny, wymaga od widza trochę wyobraźni. Czego się spodziewałaś ? Trzymetrowego futrzastego kocura, który rozszarpuje ludzi na strzępy ? To by było straszne ? Chyba bardziej przerażające są zjawiska, które ocierają się o realizm niż bezceremonialne epatowanie z ekranu jakimś krwiożerczym potworem ?
P.S. Beznadzieja to poziom, na którym stoi Twoja znajomość ojczystego języka.