Póldebile amerykańscy lubują się w szcęśliwych zakończeniach. A w oryginale zakończenie zupełnie inne, nie tak baalne.
Ech te ich remaki, obejrzcie sobie lepiej pierwowzór i zobaczcie jak dobry film powinien wyglądać.
A jak się kończy oryginał? Chcę wiedzieć, bo oglądać nie mam zamiaru - nie znoszę azjatyckich filmów(poza anime)!
Jak nie znosisz to po co Ci wiedzieć? Ja nie znoszę M jak Miłość i nie potrzebuję wiedzieć co się w nim dzieje...
bo jest ciekawy tamtego zakonczenia ale nie chce ogladac;//
Tak trudne do zrozumienia??
K...rwa, jak masz zamiar opowiadać o zakończeniu filmu, to w tytule wątka podajesz, że jest to spoiler! Nie wszyscy czytający forum musieli juz obejrzeć film.
Mi osobiscie juz zje...ałeś seans.
Ty nawet nie jest cwierc debilem ten film jest wiecej niz dobry a tak w nawiasie gdyby nie filmy amerykanskie to chyba by nawet filmweb nie powstał bo to gdzies 80% wszystkich filmow ,nie byłoby o czym pisac życie zamieniłoby sie w pustynie kulturalną z 1 moze kilkoma w roku filmami nie amerykanskimi.Niech zyje najwspanialsze kino (amerykanskie) na swiecie! te nizszych lotów ze wspaniałymi efektami dla 2 godzinnej rozrywki jak i ambitniejesze kino konczac na największych arcydziełach!
czlowieku czy ty potrafisz odpisac na banalne pytanie czy tez bedziesz sie ujadal jak dzieciak z innymi przedszkolakami?
dla dobra innych bys napisal zakonczenie oryginalu.
Po prostu uważam, że jeśli kogoś interesuje azjatycki pierwowzór niech go obejrzy. Nie chcę komuś zepsuć zabawy. Uwierzcie - warto bo film w końcówce zupełnie inny od amerykańskiej podróbki.
Po prostu uważam, że jeśli kogoś interesuje azjatycki pierwowzór niech go obejrzy. Nie chcę komuś zepsuć zabawy. Uwierzcie - warto bo film w końcówce zupełnie inny od amerykańskiej podróbki.
Po prostu uważam, że jeśli kogoś interesuje azjatycki pierwowzór niech go obejrzy. Nie chcę komuś zepsuć zabawy. Uwierzcie - warto bo film w końcówce zupełnie inny od amerykańskiej podróbki.
Po prostu uważam, że jeśli kogoś interesuje azjatycki pierwowzór niech go obejrzy. Nie chcę komuś zepsuć zabawy. Uwierzcie - warto bo film w końcówce zupełnie inny od amerykańskiej podróbki.
A nie pomyślałeś,że istenieje coś takiego jak ciekawość? Nie którzy nie chcą lub mają jakiś inny powód by nie obejrzeć tego filmy w wersji azjatyckiej.I zamiast się wymadrzać mógłbyś odpowiedzieć na pytanie a nie robić z igły widły...
Jak nie chcą obejrzeć, niech żałują. Ja nie chcę obejrzeć Tańca z gwiazdami i nie pytam kto odpadł. A jak będzie mnie to interesowało to obejrzę. A poza tym jak jesteś tak ciekawy to bez problemu znajdziesz opis końcówki w sieci (również na filmwebie). Także oprócz ciekawości istnieje również lenistwo.
ja również jestem zdania, że albo oglądasz film, albo nie pytasz o zakończenie. jak małe dzieci. poza tym amerykańskie kino jest jedną wielką komerchą, dla ludzi bez żadnych perspektyw i gustów.