Nie rozumiem nagonki na ten film. Może nie straszy, ale to chociaż coś innego od tych wszystkich badziewnych Pił, Hosteli i innych filmów w których krew leje się strumieniami ze wszystkich stron. Wersji oryginalnej nie widziałem, ale nie przepadam za azjatyckimi filmami i jakoś nie chcę jej oglądać.